[B4 2.3 NG] Wyjąca pompa wspomagania
[B4 2.3 NG] Wyjąca pompa wspomagania
Witam. Od kupna auta ciągle wyje mi pompa przy kręceniu kierownicą, pierwszą myślą była padająca pompa więc została podmieniona na używaną ale problem pozostał, zamowiłem więc nową ale dalej było to samo więc postanowiłem wymienić maglownicę, jednak to nie rozwiązało problemu. Myślę jeszcze nad wymianą przewodów ale nie wiem czy tez to coś pomoże, wspomaganie działa idealnie jednak pompa wyje, może ktoś spotkał się już z takim przypadkiem i mógłby pomóc z góry bardzo dziękuje. Wszystko pracuje na Zielonym Febi.
Witam,
Sprawa pierwsza,-nie musisz wymieniać przewodów od pompy/maglownicy,-co najwyżej dać je do przedmuchania,przeczyszczenia.
Sprawa druga,-na rynku większość pomp używanych jest wyjąca,-przechodziłem przez to ponad pół roku temu,-tj zakupiłem w sumie trzy pompy wspomagania oczywiście w "idealnym stanie" jak zapewniali sprzedający handlarze i wszystkie wyły po zamontowaniu. Przy ich reklamowaniu zawsze dowiadywałem się ze pompy są oczywiście dobre-a u mnie wyje magiel/czy tam blokuje lub / i przewody ,-i nie ma zwrotów...
Po oddaniu (tylko) pompy do profesjonalnej regeneracji,-całe wspomaganie chodzi jak nowe...
Napisałeś że wymieniłeś maglownice..,-a na nową?,-bo może temat z maglownicami jest jak z pompami..,-tez używane są już zamęczone i ciężko trafić na dobrą...
Takie części jak pompy,maglownice,alternatory,turbosprężarki itp to lepiej oddawać do regeneracji wtedy ma się pewność i gwarancje ,-a nie liczyć na uczciwość handlarza..,-poza tym kupno kilkunastoletniej tego typu części to też loteria nawet jak się akurat trafi na sprawną,-bo ma kilkanaście lat i w każdej chwili możne paść...A za wymianę za każdym razem trzeba płacić i to wcale nie mało jeśli chodzi o magiel...
Pozdrawiam.
Sprawa pierwsza,-nie musisz wymieniać przewodów od pompy/maglownicy,-co najwyżej dać je do przedmuchania,przeczyszczenia.
Sprawa druga,-na rynku większość pomp używanych jest wyjąca,-przechodziłem przez to ponad pół roku temu,-tj zakupiłem w sumie trzy pompy wspomagania oczywiście w "idealnym stanie" jak zapewniali sprzedający handlarze i wszystkie wyły po zamontowaniu. Przy ich reklamowaniu zawsze dowiadywałem się ze pompy są oczywiście dobre-a u mnie wyje magiel/czy tam blokuje lub / i przewody ,-i nie ma zwrotów...
Po oddaniu (tylko) pompy do profesjonalnej regeneracji,-całe wspomaganie chodzi jak nowe...
Napisałeś że wymieniłeś maglownice..,-a na nową?,-bo może temat z maglownicami jest jak z pompami..,-tez używane są już zamęczone i ciężko trafić na dobrą...
Takie części jak pompy,maglownice,alternatory,turbosprężarki itp to lepiej oddawać do regeneracji wtedy ma się pewność i gwarancje ,-a nie liczyć na uczciwość handlarza..,-poza tym kupno kilkunastoletniej tego typu części to też loteria nawet jak się akurat trafi na sprawną,-bo ma kilkanaście lat i w każdej chwili możne paść...A za wymianę za każdym razem trzeba płacić i to wcale nie mało jeśli chodzi o magiel...
Pozdrawiam.
- quattroBandit
- Audi 80 Klub
- Posty: 903
- Rejestracja: 18 lip 2013, 15:10
panie, 80 zaprzestali produkować prawie 20 lat temu, więc "naście" jest tu błędnym wyznacznikiem. Te auta mają już ponad 20 lat, poza wyjątkami jak cabrio czy avanciory które dłużej pchali :mrgreen:hubertm pisze:poza tym kupno kilkunastoletniej tego typu części to też loteria nawet jak się akurat trafi na sprawną,-bo ma kilkanaście lat i w każdej chwili możne paść..
Ale popieram, uczciwego handlarza nie uświadczysz, regeneruj co się da.
Kolor jaki masz korka od wlewu ? Zielony ? To taki płyn. Nr masz na tabliczce na pompie.
Jak nie ma to w etce trzeba sprawdzić.
https://ifinterface.com/page/page3.php
Wybierz CarProg2 i dalej swoje auto.
Jak nie ma to w etce trzeba sprawdzić.
https://ifinterface.com/page/page3.php
Wybierz CarProg2 i dalej swoje auto.
Witam,
W naszych NG były pompy LuK'a i Vickers'a.
Luk 034 145 159 L (oraz numer partii producenta)
Vickers 034 145 159 H (oraz numer partii producenta)
WAŻNE ABY BYŁY O TAKM SAMYM CIŚNIENIU,-u mnie 100Bar.
Z racji ,że wierzyłem handarzom cześciami używanymi posiadam teraz 3 pompy wspomagania..,-każda po zamontowaniu wyła. Problem ustąpił jak oddałem pompe do regeneracji.
Jeden litr zielony Febi MINERLANY (absolutnie żadne syntetyki!) wystarczy.
Pozdrawiam.
W naszych NG były pompy LuK'a i Vickers'a.
Luk 034 145 159 L (oraz numer partii producenta)
Vickers 034 145 159 H (oraz numer partii producenta)
WAŻNE ABY BYŁY O TAKM SAMYM CIŚNIENIU,-u mnie 100Bar.
Z racji ,że wierzyłem handarzom cześciami używanymi posiadam teraz 3 pompy wspomagania..,-każda po zamontowaniu wyła. Problem ustąpił jak oddałem pompe do regeneracji.
Jeden litr zielony Febi MINERLANY (absolutnie żadne syntetyki!) wystarczy.
Pozdrawiam.
U mnie w C4 zaczęła wyć pompa, niezbyt mocno ale słychać było.
Płukana i zalana febikiem na początku roku. Miałem obiekcje -Febi to coraz większa kupa. O ile gumy jakieś tam robią/pakują to wszelkie gałki, wahacze i łączniki wypadają już co najmniej losowo.
No i chyba rację miałem, przepłukałem jeszcze raz układ, tym razem LHM od Citroena, tym też zalałem i...zapasowa pompa wróciła do pudła, a ta w aucie przestała wyć.
Nie spodziewałem się tego, zwyczajnie dla czystego sumienia próbowałem.
Nie tknę tego Febi więcej. W A4ce z marszu wlałem LHM, tam się paliło, bo kupiłem zalany syntetykiem we wspomaganiu. Uszczelka korka tak spuchła, że odkręcałem żabą...a ciężko mnie nazwać cherlawym.
LHM z Totala wlałem, to mineral.
Płukana i zalana febikiem na początku roku. Miałem obiekcje -Febi to coraz większa kupa. O ile gumy jakieś tam robią/pakują to wszelkie gałki, wahacze i łączniki wypadają już co najmniej losowo.
No i chyba rację miałem, przepłukałem jeszcze raz układ, tym razem LHM od Citroena, tym też zalałem i...zapasowa pompa wróciła do pudła, a ta w aucie przestała wyć.
Nie spodziewałem się tego, zwyczajnie dla czystego sumienia próbowałem.
Nie tknę tego Febi więcej. W A4ce z marszu wlałem LHM, tam się paliło, bo kupiłem zalany syntetykiem we wspomaganiu. Uszczelka korka tak spuchła, że odkręcałem żabą...a ciężko mnie nazwać cherlawym.
LHM z Totala wlałem, to mineral.