[B4 1.9 1Z] Brak mocy i szarpanie
[B4 1.9 1Z] Okropne szarpanie, jakby za mało paliwa
Samochód już na samym początku jak był kupiony podczas robieniu v-max miewał pojedyncze szarpnięcia, tak, jakby samochód nie dostawał paliwa na 1 gar. I tylko przy dużej prędkości, na mocno obciążonym silniku, w innych przypadkach to nie występowało. Ostatnio zdarzyło mu się szarpnąć kilka podczas wyjazdu pod górkę na 3-ce, również przy soczyście wciśniętym gazie, ale później był spokój. Aż do teraz. Wieczorem dojeżdżałem do domu, szarpnięcie podczas normalnej jazdy. Pomyślałem "nic poważnego". Wstawiłem auto do garażu. Rano samochód był nie do poznania.
Szarpanie występuje ciągle, silnik pracuje nierówno. Dodam, że to nie jest lekkie poszarpywanie, tylko sążne, jednorazowe jebnięcie. Ciężko mi powiedzieć, czy są ubytki w mocy, bo w międzyczasie najeździłem się zdrowszym samochodem, także skala porównawcza nie jest miarodajna, niemniej skłonny jestem napisać, że kilka koni uciekło w siną dal.
Niedawno przeczyściłem nastawnik pompy, ponadto na odpiętym kablu od skrzyni problem jest ten sam. Na kompie wyszedł uszkodzony czujnik temperatury powietrza - na wypiętym problem nie ustaje więc to chyba nie to.
I teraz najważniejsze. Pojechałem na wymianę filtra paliwa. Świeżo po zalaniu kubka paliwem i przy pierwszym odpaleniu motor zdawał się pracować równo i poprawnie. Długo się tym nie nacieszyłem. Po przejechaniu 200m od warsztatu koszmar powrócił. Co może być przyczyną? Paliwa ostatnio zalałem pod korek na stacji 123, tj. Statoil, od tego czasu na baku przejechałem z 820km a ON jeszcze jest wg. wskaźnika 1/4, więc gnoju z dna raczej nie pociągnął.
I jeszcze jedno, nie mogłem teraz odpalić silnika. Dwukrotnie musiałem go kręcić, dopiero za trzecim zaskoczył. Podczas rozruchu wydawało mi się, że słyszałem turbinę. To może być niepowiązany problem, ale piszę na wszelki wypadek. Jeszcze dodam, że ostatnio nalałem trochę za dużo oleju, tak z 4mm nad max.
I jeszcze drugie, bo zapomniałem. Ładowanie mi siadło. Wyjeżdżając z parkingu zaświeciła mi się kontrolka akumulatora. Wjechałem z powrotem na parking żeby zobaczyć co to się wyprawia, ale lampka zgasła. No to pojechałem do domu. Po południu, auto nie chciało się włączyć, to zapaliłem na pycha. Podczas jazdy silnik zaczął chodzić jak traktor, zatrzymałem się. Lampy ledwo świeciły. Koniec końców samochód zgasł mi na amen podczas ruszania. Alternator poszedł do regeneracji, problem rozwiązany. Może to się jakoś mieć do siebie wszystko?
Dorzucam filmik z pracy silnika na luzie przy lekkim gazie, pedał gazu ciągle w tej samej pozycji.
Szarpanie występuje ciągle, silnik pracuje nierówno. Dodam, że to nie jest lekkie poszarpywanie, tylko sążne, jednorazowe jebnięcie. Ciężko mi powiedzieć, czy są ubytki w mocy, bo w międzyczasie najeździłem się zdrowszym samochodem, także skala porównawcza nie jest miarodajna, niemniej skłonny jestem napisać, że kilka koni uciekło w siną dal.
Niedawno przeczyściłem nastawnik pompy, ponadto na odpiętym kablu od skrzyni problem jest ten sam. Na kompie wyszedł uszkodzony czujnik temperatury powietrza - na wypiętym problem nie ustaje więc to chyba nie to.
I teraz najważniejsze. Pojechałem na wymianę filtra paliwa. Świeżo po zalaniu kubka paliwem i przy pierwszym odpaleniu motor zdawał się pracować równo i poprawnie. Długo się tym nie nacieszyłem. Po przejechaniu 200m od warsztatu koszmar powrócił. Co może być przyczyną? Paliwa ostatnio zalałem pod korek na stacji 123, tj. Statoil, od tego czasu na baku przejechałem z 820km a ON jeszcze jest wg. wskaźnika 1/4, więc gnoju z dna raczej nie pociągnął.
I jeszcze jedno, nie mogłem teraz odpalić silnika. Dwukrotnie musiałem go kręcić, dopiero za trzecim zaskoczył. Podczas rozruchu wydawało mi się, że słyszałem turbinę. To może być niepowiązany problem, ale piszę na wszelki wypadek. Jeszcze dodam, że ostatnio nalałem trochę za dużo oleju, tak z 4mm nad max.
I jeszcze drugie, bo zapomniałem. Ładowanie mi siadło. Wyjeżdżając z parkingu zaświeciła mi się kontrolka akumulatora. Wjechałem z powrotem na parking żeby zobaczyć co to się wyprawia, ale lampka zgasła. No to pojechałem do domu. Po południu, auto nie chciało się włączyć, to zapaliłem na pycha. Podczas jazdy silnik zaczął chodzić jak traktor, zatrzymałem się. Lampy ledwo świeciły. Koniec końców samochód zgasł mi na amen podczas ruszania. Alternator poszedł do regeneracji, problem rozwiązany. Może to się jakoś mieć do siebie wszystko?
Dorzucam filmik z pracy silnika na luzie przy lekkim gazie, pedał gazu ciągle w tej samej pozycji.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 mar 2012, 08:07
- Imię: Mateusz
- Model: Audi A6
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik:
- Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
- Kontakt:
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
Miałem podobny problem wieczne szarpanie przy gwałtownym lub lekkim nacisnięciu gazu okazało się,że powietrze leci na zasilaniu pompy wiec wymieniłem filtr paliwa na filtrona pp 838/1 bez tego beznadziejnego podgrzewacza paliwa który i tak nic nam nie podgrzewa i audica odżyła nie szarpała i na dodatek przybyło troche mocy i elastyczności,ale nie tylko problemem był ten oring pod podgrzewaczem lecz miałem także ori opaski na przewodach które prawie nic nie sciskały.i pytanie jest na jaki filtr wymienileś?jak wyglądają opaski na przewodach?czy dobrze dokręcony jest ten zaworek na podstawie filtra?jak wyglądaja metalowe przewody pod autem?Jeżeli to nic nie da to sprawdz wtrysk sterujący może on się zawiesza najlepiej podmienic ze sprawnym autem.Aha i dodam jeszcze że na starym filtrze były problemy z odpalaniem krecił długo i po odpaleniu chodził nierowno pare sekund ewidentnie paliwo się cofało.
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
- szymon_xd2
- Forum Audi 80
- Posty: 247
- Rejestracja: 13 sty 2013, 11:07
- Lokalizacja: Suwałki
Mi tam sie wydaje ze kolega ma problemy z nastawnikiem... i cos mi sie wydaje, że to bosch jest.
Nie odpalaj auta na pych... jeszcze pasek przeskoczy - o ile juz tak sie nie stało
tak jak wyzej pisali do wymiany filtr paliwa na ten co tu polecaja. Do sprawdzenia powietrze w paliwe.
Oleju 4 mm ponad max to jest bardzo za duzo. Tak przy okazji . Zamów w ASO sobie NOWY lejek bagnetu oleju ... wlasnie tam róznica miedzy oryginalnym a podróbką wynosi ok 4-5 mm
Nie odpalaj auta na pych... jeszcze pasek przeskoczy - o ile juz tak sie nie stało
tak jak wyzej pisali do wymiany filtr paliwa na ten co tu polecaja. Do sprawdzenia powietrze w paliwe.
Oleju 4 mm ponad max to jest bardzo za duzo. Tak przy okazji . Zamów w ASO sobie NOWY lejek bagnetu oleju ... wlasnie tam róznica miedzy oryginalnym a podróbką wynosi ok 4-5 mm
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
Ewentualnieszymon_xd2 pisze: Zamów w ASO sobie NOWY lejek bagnetu oleju ... wlasnie tam róznica miedzy oryginalnym a podróbką wynosi ok 4-5 mm
[B4 1.9 1Z] Brak mocy i szarpanie
Witam wracam z moim problem samochód to audi 80 1Z pierburg na 100%. Moje audi ma takie obiawy że na początku tak od 1k do 2k przyspiesza normalnie a potem szarpie i brakuje mu mocy i tak na każdym biegu, jego maksymalna prędkość to 120km/h , przepływka przekładana 3 razy. Sprawdzałem błędy i wyskakuje mi ciągle błąd z przepływką. Jak odpinam przepływkę na włączonym silniku to nic się nie dzieje dodatkowo ma dziwne obroty na biegu jałowym jak na TDI.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Skoro zmiana przepływki nic nie daje ,to najprawdopodobniej jest gdzieś przerwa elektryczna pomiedzy wtyczką przepływki a ECU .Trzeba sprawdzić kabelki z wtyczki przepływki do ECU. Masz vaga,to mozesz podejrzeć wskazania wielu parametrów ,bo takie banalne niedomagania , jak Ci się dzieją ,będzie widac jak na dłoni ...ewentualnie jak nie jesteś w "temacie ",to zrobić logi dynamiczne 003 i 011 ,wrzucic na http://vaglog.pl/index.php i "podrzucić " na forum do ocenylegenda pisze:Moje audi ma takie obiawy że na początku tak od 1k do 2k przyspiesza normalnie a potem szarpie i brakuje mu mocy i tak na każdym biegu, jego maksymalna prędkość to 120km/h , przepływka przekładana 3 razy. Sprawdzałem błędy i wyskakuje mi ciągle błąd z przepływką.