Szanowni Koledzy!
Proszę o rady lub wskazówki pomocne do w miarę bezproblemowego demontażu rozrusznika z silnika TDI 1Z.
Rozrusznik do czasu wymiany skrzyni biegów sprawował się bez zarzutu, podczas zmiany skrzyni biegów przewody idące do rozrusznika nie były odkręcane ani zdejmowane. Jednak po wymianie skrzyni ledwie kręci i potrzeba było kabli z drugiego auta aby ledwie co odpalił.
W Audi jest zamontowana klimatyzacja manualna i aluminiowe rurki od sprężarki klimatyzacji blokują możliwość cofnięcia rozrusznika w kierunku chłodnicy, pomimo odkręcenia dwóch śrub mocujących rozrusznik do obudowy sprzęgła. Odległość tylnej części rozrusznika do tych rurek to około 3,5-4 cm.
Mam pewną koncepcję wymiany, ale z tego co podpatrzyłem to uzyskałbym w miarę dobry dostęp po odkręceniu 4 śrub na klucz 18 mm mocujących ławę oraz jednej śruby na poduszce skrzyni biegów z prawej strony. Domyślam się, że spowoduje to konieczność ponownego ustawienia geometrii z przodu auta.
Proszę o pomoc, bo auto już drugi tydzień stoi w garażu.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/f5930da6375aed86
[B4 1.9 1Z] demontaż / wyjęcie rozrusznika w aucie z klimaty
-
- Forum Audi 80
- Posty: 340
- Rejestracja: 08 paź 2015, 10:59
- Imię: Jac
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wczoraj uporałem się z problemem poprzez odkręcenie 2 śrub przednich od ławy oraz jednej od prawej tylnej poduszki skrzyni biegów oraz poluzowałem dwie tylne śruby od ławy - dostęp do rozrusznika znakomity.
Rozrusznik zdemontowałem (jak się później okazało) tylko po to aby go rozebrać, wyczyścić i zamontować z powrotem - był w świetnym stanie.
Powodem słabego kręcenia rozrusznika okazał się nie podłączony kabel masowy, który "schował" się w wiązce z innymi kablami - po dokręceniu go do silnika wszystko wróciło do normy.
Rozrusznik zdemontowałem (jak się później okazało) tylko po to aby go rozebrać, wyczyścić i zamontować z powrotem - był w świetnym stanie.
Powodem słabego kręcenia rozrusznika okazał się nie podłączony kabel masowy, który "schował" się w wiązce z innymi kablami - po dokręceniu go do silnika wszystko wróciło do normy.