[B4] kontrolka ładowania nie świeci
Co oznacza kolor niebieski lub czarny? Czyżby masę/minus?
Co oznacza kolor czerwony? plus?
Punkt 1 nie tyczy się grubego czerwonego kabla klemy.
Skoro od alternatora idzie(niebieski lub czarny) i na pewno odcięcie będzie na minusie to gdzie Twoim zdaniem będzie kabelek plusowy(czerwony) lampki kontrolnej. Na klemie bo jeśli rośnie ładowanie akumulatora dostaje cynk i lampka gaśnie.Więc tam też bym poszukał hmm przerwy/przerwania.
Niestety nie jestem nie omylny a i chłop na oko umarł po diagnozie na odległość
Co oznacza kolor czerwony? plus?
Punkt 1 nie tyczy się grubego czerwonego kabla klemy.
Skoro od alternatora idzie(niebieski lub czarny) i na pewno odcięcie będzie na minusie to gdzie Twoim zdaniem będzie kabelek plusowy(czerwony) lampki kontrolnej. Na klemie bo jeśli rośnie ładowanie akumulatora dostaje cynk i lampka gaśnie.Więc tam też bym poszukał hmm przerwy/przerwania.
Niestety nie jestem nie omylny a i chłop na oko umarł po diagnozie na odległość
-
- Forum Audi 80
- Posty: 14
- Rejestracja: 06 gru 2010, 00:53
- Lokalizacja: Łódź
Kolory w instalacji to mogą być najróżniejsze. I nei mozna powiedzieć ze czarny to masa bo akurat w grupie VAG masą jest brązowy. Opisywałem już jak działa ta kontrolka. +zasilania idzie ze stacyjki na zegary a z zegarów na alternator a konkretnie wzbudzeniówkę w zespole regulatora napięcia który w stanie spoczynku daje masę dlatego kontrolka świeci. i przy alternatorze koniec tego obwodu to neibieski czarny niebiesko-czarny kabel zależnie od instalacji. A jak sie odpali samochód i prąd się wyrównają to kontrolka gaśnie.
Dobra tyle po raz wtóry o zasadzie działania.
Poczytaj dokładnie co pisze moze za którymś razem to sobei wyobrazisz bo jakośnie z tej strony na to patrzysz.
Może tak. to co nazywasz plus czerwony na kontrolkę to to jest prąd który idzie ze stacyjki na zegary a wcześneij znalazł się na stacyjce z akumulatora. I później jak już n'ty raz mówiłęm idzie na alternator tym czarnym, niebieskim, niebiesko-czarnym kabelkiem na którym
Dobra tyle po raz wtóry o zasadzie działania.
Poczytaj dokładnie co pisze moze za którymś razem to sobei wyobrazisz bo jakośnie z tej strony na to patrzysz.
Może tak. to co nazywasz plus czerwony na kontrolkę to to jest prąd który idzie ze stacyjki na zegary a wcześneij znalazł się na stacyjce z akumulatora. I później jak już n'ty raz mówiłęm idzie na alternator tym czarnym, niebieskim, niebiesko-czarnym kabelkiem na którym
w stanie spoczynku daje masę dlatego kontrolka świeci
A jak sie odpali samochód i prąd się wyrównają to kontrolka gaśnie
No cóż mogę się mylić ale zobaczymy kiedy chłopaki dojdą po nitce do kłębka i usuną usterkę.W książce Naprawa Audi 80 też jest tak napisane co sprawdzić kiedy się nie zapala i jak postępować.Na moje szczęście poszukałem i znalazłem post gościa który zajmuje się elektryką samochodową.Przeczytaj sobie siódmy od góry Lipek81 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=75364
-
- Forum Audi 80
- Posty: 14
- Rejestracja: 06 gru 2010, 00:53
- Lokalizacja: Łódź
Przyznaję Ci racje chłopie a ja złapałem inny kontekst tego samego W sumie obaj piszemy o tym samym a do puki nie znajdziecie przyczyny gdzie doszło do przerwania obwodu to nitka z pętelką.Z Twoją wiedzą dawno powinieneś znaleźć przyczynę więc nie ładnie się ukryła.Ja miałem nie fart w fart.U mnie kilka kontrolek przestało świecić i padło od razu na licznik.Polutowałem i jest ok.
Kontrolka ładowania akumulatora pobiera napięcie ze stabilizatora napięcia na liczniku, a masę ma dostarczoną przez żółtą kostkę(pin numer 13, kabelek niebieski). W pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy działa kontrolka hamulca ręcznego po jego zaciągnięciu. Jeśli działa, to znaczy, że napięcie od stabilizatora jest. Potem trzeba sprawdzić czy jest masa od alternatora, przyłożyć niebieski kabelek od alternatora do masy, kontrolka powinna zaświecić. Jeśli nie zaświeci to może być przerwa w obwodzie od altka do żółtej kostki. Można również rozebrać żółtą kostkę(są rozbieralne) i przyłożyć masę bezpośrednio z pinu 13 do masy. Jeśli w dalszym ciągu nie świeci to problem tkwi w liczniku.Lenio21 pisze:a jeśli chodzi o licznik, to które elementy ( ścieżki, wtyczka, przewody) odpowiadają za ową kontrolkę?
Najszybszą metodą jest podmianka innego(sprawnego) licznika i można wtedy od razu wykluczyć swój licznik.
Na schemacie ścieżek widać jak jest połączona kontrolka ładowania:
Załączam jeszcze schemat elementów:
Super,dzieki za schematy. U mnie kontrolka recznego pali sie za kazdym razem. A podpinanie masy nie wzbudza zaroweczki. Do tego dochodzi sprawa,ze kontrolka ladowania czasami sie zapala na zaplonie. Czyli winna bedzie wtyczka lub plytka licznika?paw1131 pisze:Kontrolka ładowania akumulatora pobiera napięcie ze stabilizatora napięcia na liczniku, a masę ma dostarczoną przez żółtą kostkę(pin numer 13, kabelek niebieski). W pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy działa kontrolka hamulca ręcznego po jego zaciągnięciu. Jeśli działa, to znaczy, że napięcie od stabilizatora jest. Potem trzeba sprawdzić czy jest masa od alternatora, przyłożyć niebieski kabelek od alternatora do masy, kontrolka powinna zaświecić. Jeśli nie zaświeci to może być przerwa w obwodzie od altka do żółtej kostki. Można również rozebrać żółtą kostkę(są rozbieralne) i przyłożyć masę bezpośrednio z pinu 13 do masy. Jeśli w dalszym ciągu nie świeci to problem tkwi w liczniku.Lenio21 pisze:a jeśli chodzi o licznik, to które elementy ( ścieżki, wtyczka, przewody) odpowiadają za ową kontrolkę?
Najszybszą metodą jest podmianka innego(sprawnego) licznika i można wtedy od razu wykluczyć swój licznik.
Na schemacie ścieżek widać jak jest połączona kontrolka ładowania:
[url=http://images35.fotosik.pl/1795/5927875d2144226a.jpg]Obrazek[/URL]
Załączam jeszcze schemat elementów:
[url=http://images42.fotosik.pl/755/8aa84a9efe688f22.jpg]Obrazek[/URL]
Dokładnie tak, jeśli jest masa, jest zasilanie, jest sprawna żarówka to zostaje wtyczka i płytka drukowana.Lenio21 pisze:Czyli winna bedzie wtyczka lub plytka licznika?
Kontrolka jest również powiązana z mini checkiem, ale najpierw sprawdź inne elementy.
Możesz przyjrzeć się jeszcze kostce stacyjki, czy nie jest pęknięta.
Występuje również powiązanie z przełącznikiem zespolonym, ale to później.
PS. Sprawdź jeszcze, czy kawałek dalej za zółtą kostką nie jest przerwany jakiś kabelek.
Kostka wymieniona, zaroweczka dobra. Przelacznik zespolony regenerowalem z racji braku dlugich swiatel. Ale problem kontrolki byl duzo wczesniej.
Nie rozumiem tylko dlaczego raz sie pali a raz nie. Jakby bylo gdzies przejscie ale nie w 100%...
Jak najlepiej naprawic uszkodzona sciezke?
Jak bede wyciagal licznik to obejrze ta wtyczke i kabelek z pinu 13 zoltej kostki.
Nie rozumiem tylko dlaczego raz sie pali a raz nie. Jakby bylo gdzies przejscie ale nie w 100%...
Jak najlepiej naprawic uszkodzona sciezke?
Jak bede wyciagal licznik to obejrze ta wtyczke i kabelek z pinu 13 zoltej kostki.
Jeśli ścieżka pękła to można zrobić obejście, korzystając z przewodu miedzianego i łącząc ścieżki przed i za pęknięciem, tak aby nie zwierały do innych.Lenio21 pisze:Jak najlepiej naprawic uszkodzona sciezke?
Sprawdź, ewentualnie lutuj uszkodzone luty.
Jak nie uda się naprawić to pozostanie zamontowanie innej płytki.
Czy to na 100% zolta kostka i niebieski przewod z niej wychodzacy? Wlasnie wyjalem licznik i widze ze w kilka przewodow sa wpiete przewody do kostki od temperatury. Ale zaden nie jest wpiety do niebieskiej. Chce rozkleic izolacje z tych laczen i sprawdzic czy moze cos tam nie laczy.
I jeszcze jedno, jak rozebrac kostke? Jest mroz i boje sie ze jak zaczne ze zlej strony to plastik peknie.
I jeszcze jedno, jak rozebrac kostke? Jest mroz i boje sie ze jak zaczne ze zlej strony to plastik peknie.
Na końcu tej żółtej kostki jest taka plastikowa opaska, trzeba ją przeciąć, a potem delikatnie wysunąć kostkę z obudowy.Lenio21 pisze:I jeszcze jedno, jak rozebrac kostke? Jest mroz i boje sie ze jak zaczne ze zlej strony to plastik peknie.
[ Dodano: 2013-02-13, 12:42 ]
To na pewno ten niebieski przewód wychodzący z żółtej kostki.Lenio21 pisze:Czy to na 100% zolta kostka i niebieski przewod z niej wychodzacy?