Witam.
Naczytałem się wiele o tych pająkach i wiem jak to rozkręcić ale do pewnego stopnia ponieważ zamiast śrubek w pająku mam nity <osohozi> a wygląda to tak:
Proszę o odpowiedź ponieważ jutro mam szybki wyjazd.
Tylko jak coś nie pójdzie to skąd takiego pająka wytrzasnę do jutra?
EDIT:
I poszło nie tak :-x
Tam przy tej "dźwigni" od świateł za sprężynką jest takie "E" miedziane,( przynajmniej powinno), a u mnie tego nie ma i świecą tylko postojówki. Da się to czymś zastąpić??
Przejdź na pająk z okrągłymi manetkami, przynajmniej te da się rozbierać i składać dowolną ilość razy. Przy przejściu na okrągłe manetki musisz jeszcze kostki mieć do podłączenia.
No właśnie tylko jak je połączyć?? Kolorami?? I czy na 100% to jest pająk??
Ponieważ porobiłem tam troche domowej roboty i z lewej strony świecą światła normalnie, a z prawej świeci tylko postojówka (chodzi o przód). Aha długich świateł też nie mam
Udało mi się zrobić "długie" światła ale to tylko dzięki szczęściu ponieważ uderzyłem tam kolanem, trąciłem wajchę i się zapaliły . Teraz wystarczy że troche nią poruszam to długie świecą dwa, ale niestety zwykłe nadal świeci jedno :cry:
Najlepiej było by podmienić z kims na chwile pająka i miec pewność czy to ze nie ma światłą mijania jest winą pająka. Lewe i prawe mijana są na osobnych bezpiecznikach. Może tam lezy wina? Mozesz spróbować podać 12v + na bezpiecznik świateł mijania i zobaczysz czy światło zaświeci.