Po dłuższym rozmyślaniu i polakierowaniu ramek reflektorów nadszedł czas na halogeny
od razu uprzedzam że długi opis jest zbędny
wszystko widać na fotkach 
Na początku bierzemy się za rozebranie aparatów na części pierwsze-należy zdjąć tylną pokrywkę odpiąć żarówkę,wykręcić soczewkę kręcąc śróbą regulującą wysokość :-)a następnie mocno wyciągnąć całą soczewkę.ona trzyma się na takich gumowych wężykach :mrgreen:
I gdy nam się ukaże taki oto widok
Gotujemy sobie zupkę :mrgreen: i tu wielkie podziękowania dla kolegi Słonik-a
A po dosłownie 30 minutach mamy takie 4 elementy
Poprzedni właściciel miał chyba stroboskopy bo zostały dziurki ale z nimi sobie już poradziłem :mrgreen:
Następnie musimy zmatowić plastik pod malowanie-papier ścierny 800 i ogień.
a później malowanie ja użyłem matowej śnieżki w spray'u
efekty
przy okazji kierunki też pod kolor :mrgreen:
No i końcowy efekt po przyklejeniu szkieł klejem do szyb
Fotki nie oddadzą efektu jaki jest w rzeczywistości
jeszcze tylko tekka polerka zewnętrznej dtrony kloszy i będzie cacy <ok>
Gwarantowana rozwalona obudowa i połamany nóż, a szkło będzie dalej siedziało, gdyż ono jest wklejone. Pod wpływem temperatury klej mięknie, co znacznie ułatwia wyjęcie szkła. Też to przerabiałem 
