Forum Audi 80 Klub Polska

Witam
Wiem wiem wielu rezało ale ja też chciałem się pochwalić że u mnie też zagościła instalacja z "szynoprzewodów" do świateł
-
Zasilanie plus wyprowadziłem prosto z aku. kabelkiem 4mm2 poprzez bezpiecznik 16A na kablu i z bezpiecznika prosto do styków przekaźników
Zasilanie minus też prosto z aku kabelkiem 4mm2 - nie bierzemy masy z karoseri tyko od klemy aku
Do żarówek przewód 3x2,5mm2 ( wystarczy gdyż w jednym przewodzie płynie tylko 5A ) podłączyłem prosto pod styki przekaźników i pod wspólne łączenie minusa z kabla 4mm2, drugie końce z nowymi kostkami żarówkowymi
Sterowanie cewkami przekaźników - jak na schemacie - odciąłem kabelki ze starej wtyczki i podłączyłem prosto do cewek

Ważna uwaga - jakie zastosować przekaźniki - link poniżej
https://audi80.pl/all-tuning-swiatel ... 967,15.htm

Schemat
Bezpośrednik link do dużego schematu




Teraz opiszę jak połączyłem nowe kostki żarówkowe do kabli 3x2,5mm2 - jest to pomysł mojego kolegi R.M. - myślę że może się przydać początkującym - wszyscy kiedyś pierwszy raz braliśmy lutownicę do ręki
Tutaj jest wiele sposobów - jedni skręcają bez lutowania - to jest złe !!! inni lutują skręcone przewody - to już jest dobre ale jest coś lepszego

Odizolowane końce wciskami jeden w drugi tak jak na fotce




Powstałą miotłę formujemy palcami


Po to by uzyskać efekt na fotce poniżej


Następnie zalewamy cyną - tu używam wyłącznie kalafonii jako topnika gdyż ona na pewno nie jest żrąca i nie spowoduje korozji




Następnie zawijamy taśmą lutowanie zanim nałożymy koszulkę - jest to po to by wystające kawałki drucików przypadkiem nie przebyły nam koszulki


Następnie koszulka termokurczliwa






Następnie według schematu trzeba połączyć ze sobą:
jeden kabelek minus 4mm2
dwa kabelki 2,5mm2 - są to minusy do żarówek
oraz minusy do cewek dwa kabelki 1mm2
Jest tego dużo i nie jest to łatwe
Ja proponuję poniższą metodę:
Odizolowanie przewody łączymy skręcając cienkim pojedynczym drucikiem tak jak na fotce - to ważne by wszystko trzymało się kupy i nie rozleciało się podczas zalewania cyną


Potem zalanie cyną trzeba uważać by cyna przesiąkła przez całą tą "miotłę" na wylot i była widoczna ze wszystkich stron !!!


Zarabianie konektorów do przekaźników - napiszę dla początkujących - na pewno Tacy też są na forum
Najpierw cynujemy konektor i drucik



Delikatnie zaciskamy


Podlewamy cyną


Koszulka i gotowe


Następnie dwa przewody 2,5m2 pod jeden konekter - to nie jest łatwe
Tu nic nie cynujemy bo nie wejdzie nam tyle drutu w konektor


Potem zalewamy cyną - trzeba uważać by cyna przesiąkła przez całą "miotłę" aż na dno konektera oraz by nie podsiąkła w górę tam gdzie wchodzi wsuwka- mnie się tak właśnie stało i musiałem wydrapać nadmiar cyny


To koniec małego poradnika dla początkującego lutowniczego - wszystko lutowane było z użyciem wyłącznie kalafonii
Aby cyna ładnie płynęła zawsze trzeba mieć wszystko "umoczone" kalafonią i tu nie wystarczy ta kalafonia w cynie !!! - trzeba mieć jeszcze kalafonię w pudełku do której za każdym razem wkładamy gorący grot !!!

Teraz jeszcze parę fotek





Przekaźniki ładujemy oczywiście w pudełko
Pudełko umieściłem pomiędzy akumlatorem a reflektorem - nie jest to optymalne miejsce - lepiej było by za akumlatorem


Jeszcze fotki podłączenia zasilania całego układu z aku.
Minus 4mm2 przylutowany do oczka sposobem jak przy konekterach i pod śrubę razem z głównym kablem od aku.


Plus - jak wyżej


Jeszcze pomiary napięć - wykonywałem ja przy wyłączonym silniku stąd 12 V zamiast 14

Przed przeróbką
aku 12,00 - żarówka 10,63 i 10,73 czyli strata około 1,3 V na światłach krótkich
aku 11,95 - żarówka 10.67 i 10.73 czyli strata około 1,3 V na światłach długich

Pomiar po przeróbce
aku 12,01 - żarówka 11,73 i 11,78 czyli strata około 0,25 V na światłach krótkich
aku 12,01 - żarówka 11.65 i 11.73 czyli strata około 0,30 V na światłach długich

Dodano 25,11,2012

Następny pomiar na włączonym ZIMNYM silniku - wtedy regulator daje wyższe napięcie

pomiar ze światłami krótkimi
alternator -- akumlator -- żarówka
-- 14.35 ------14.32 ---------13.98 -- strata aku-żarówka 0.34 V

pomiar ze światłami długimi
alternator -- akumlator -- żarówka
-- 14.26 ------14.24 ---------13.88 -- strata aku-żarówka 0.36 V

Podsumowując zyskałem około 1 V więcej na żarówce - czy wartało ? odpowiedzcie sami

Pozdry

ziemor, tak pro podchodzisz do każdej sprawy, a schemat tak żeś ociosał ale gratki za solidną robotę <ok> a kiedy się pochwalisz postojami??

Najwięcej się zyska na włączonym silniku i podepnij zasilanie przekaźników pod alternator bezpośrednio ja u siebie na żarówce miałem 14,5V.

Orzesz ty. Twój schemat od razu mnie zagiął więc nawet nie próbuję go rozszyfrować.
Za lekcję lutowania piwko musi być Piękna robota.

matt1988 pisze:Najwięcej się zyska na włączonym silniku i podepnij zasilanie przekaźników pod alternator bezpośrednio ja u siebie na żarówce miałem 14,5V.

a żarówki trzymaja duzo krócej?

[ Dodano: 2012-11-25, 12:39 ]
ziemor, super opis,może sam wezme się za zlutowanie.....czego kolwiek

matt1988 pisze:Najwięcej się zyska na włączonym silniku i podepnij zasilanie przekaźników pod alternator bezpośrednio ja u siebie na żarówce miałem 14,5V.

a żarówki trzymaja duzo krócej?

k3llys już daję poprawiony schemat w pierwszy post
Rychu82 do takiej instalacji dobre by były światła dzienne by nie męczyć non stop głównych świateł
matt1988Twoja uwaga jest bardzo trafna - masz pomógł
matt1988 na końcu pierwszego posta umieszczam wszelkie możliwe pomiary napięć które zrobiłem po Twojej sugestii - napięcia mierzyłem po rozebraniu i wyczyszczeniu wszystkich styków pomiędzy akumulatorem a alternatorem - mianowicie:
kabel alternator - akumulator
kabel akumulator - blacha obok akumulatora
kabel blacha obok akumulatora - blok silnika
Wyszło że stratę mam 0.03 V więc można spokojnie podłączyć kable zasilające nasze światła od akumulatora

PS jako że jestem zboczonym elektronikiem mogę dla Was wykonać pomiary prądu jaki biorą światła - wtedy policzymy ile wat biorą żarówki

Ziemor...czyli zabieg mial zwiekszyc napiecie na zarowkach a co za tym idzie jasnosc ich swiecenia, dobrze rozumuje??? Wiec jesli tak to czy rzeczywiscie odczules roznice swiecenia??? Ja podejrzewam ze bedzie to efekt placebo Zeby bylo jakies w miare odniesienie czy warto trzeba by bylo zmierzyc swiatla luksomierzem ja znam tanszy sposob na wzmocnienie h4... zmiana zarowek na 90/90

ziemor, dziękuję za poprawienie schematu <ok> teraz jest pro :mrgreen:

ziemor pisze:Odizolowanie przewody łączymy skręcając cienkim pojedynczym drucikiem tak jak na fotce - to ważne by wszystko trzymało się kupy i nie rozleciało się podczas zalewania cyną

w elektryce tak się robi przy dużych prądach na wypadek jakby cyna zaczęła się topić żeby nie doszło do zerwania linek, natomiast co do rezanka to jest ok, tylko pytanie jak wyżej czy rzeczywiście widać różnice w świeceniu? bo nakład pracy nieduży więc jeżeli ładnie świeci to warto, kwestia jeszcze tylko przepalania żarówek

alus pisze:tylko pytanie jak wyżej czy rzeczywiście widać różnice w świeceniu

Poproszę o trochę cierpliwości - za niedługo zrobię podobny filmik jak w linku poniżej

tylko będzie żarówka z nową i z starą instalacją dla porównania

ziemor, dał byś żonie się wyspać, a nie błyskasz jej światłami po oknach i w sumie to ja tam nie widzę jakiejś różnicy.

ziemor pisze:Poproszę o trochę cierpliwości - za niedługo zrobię podobny filmik jak w linku poniżej

tylko będzie żarówka z nową i z starą instalacją dla porównania

właściwie ja też żadnej różnicy nie widzę, ale z instalacją pewnie będzie coś widać

ziemor a kiedy pokażesz to co na spocie pod mosirem? czy zostawiasz to na święta ?

robertas1.8 pisze:Ziemor...czyli zabieg mial zwiekszyc napiecie na zarowkach a co za tym idzie jasnosc ich swiecenia, dobrze rozumuje??? Wiec jesli tak to czy rzeczywiscie odczules roznice swiecenia??? Ja podejrzewam ze bedzie to efekt placebo Zeby bylo jakies w miare odniesienie czy warto trzeba by bylo zmierzyc swiatla luksomierzem ja znam tanszy sposob na wzmocnienie h4... zmiana zarowek na 90/90

zmiana napięcia o 10% to zmiana strumienia świetlnego o około 50% i żywotności o 50%.

Profesjonalna robota