a jaki kolor musze mieć tej foli żeby jak nałoże na niebieską diode był kolor czerwony?
[ Dodano: 2010-04-06, 20:43 ]
niestety folia nie zdała egzaminu
Zmiana koloru wyświetlacza radia
Odgrzeję tego kotleta, bo mam nurtujące mnie pytanie.
Mianowicie mam Pioneera DEH-2200UBB (czyli wersję z niebieskim wyświetlaczem i czarnymi literami, a nie czarnym wyświetlaczem i białymi znakami).
Radio jest git i nie chciałbym kupować innego, ale nie wytrzymam dużej tego niebieskiego koloru, kiedy wszystko wkoło czerwone.
U mnie sprawa jest na tyle dziwna, że nie można wymienić diody, bo ona jest biała. Niebieski kolor nadaje filtr przyklejony pomiędzy szybkami wyświetlacza.
Nie jest przezroczyście niebieski. Składa się z jakiejś mlecznobiałej i niebieskiej warstwy. Spotkaliście się z czymś takim? Czy mogę go śmiało ściągnać (da się, bo na małym fragmencie go odkleiłem) i wymienić na przezroczysty czerwony? Ewentualnie dam czerwony na jakimś białym podkładzie- np papier.
Myślicie, że nie uwale radia?
___________________________________
Nie mogłem się doczekac odpowiedzi więc postanowiłem zaryzykować. Opłaciło się to rezanko i chula jak ta lala teraz na czerwono
OPIS DLA PRZYSZŁYCH POKOLEŃ:
(przypomnę, że dotyczy radia w którym wyświetlacz podświetlany jest białą diodą, ale filtrowany kolorową folią)
Kiedy rozkręcimy panel radia prawdopodbnie cały wyświetlacz będzie przyciskany do płytki drukowanej metalową ramką.
I pierwsze co robimy to ściagamy ją (w moim radiu, akurat trzeba było od drugiej strony podginać zaczepy, może w innych to jest na śrubkę).
Teraz ostrożnie musimy rozdzielić części wyświetlacza. Na górze ( u mnie) jest miękka gumka. Ona przewodzi prąd (jak mniemam). Ja akurat odkleiłem ją tak, że została przy szybkach, a nie przy radiu.
Może w drugą też się da. Raczej ostrożnie z nią. Kiedy podwójną szybkę mamy już oddzieloną od płytki, odkładamy ja gdzieś i bierzemy na warsztat szybki. Teraz trzeba ściągnąć filtr przez, który naszego radio wygląda paskudnie.
Znajduje się on po wewnątrznej stronie i u mnie wyglądał jak na rysunku. Ostrożnie ściągnąłem warstwę niebieską (kóra podobnie jak warstwa biała przyklejona jest tylko na brzegach).
Teraz docinamy z kawałka czegoś głęboko czerwonego (bądź innego koloru) pasek według wzoru jakim jest stary filtr. Nowy może być nieco większy- w niczym nie będzie to przeszkadzać. Więc nie silmy się na superdokładność.
I tu uwaga! Należy filtr zamocowac dokladnie tak jak oryginalny tzn. przykleić delikatnie na brzegach. Z tego powodu nie można użyć czerwonej folii samoprzylepnej, bo będzie widać przy wyłączonym radiu bąbelki powietrza (nie uda nam się przykleić folii idealnie), a po drugie wyświetlacz nie bedzie zielonkawy tylko czerwony (co akurat nie musi być wadą).
Ja zrobiłem na folii, bo nie dysponuje na razie niczym lepszym, ale jak zdobędę to zastapie ją filtrem efektowym jak w fotografii, filmie czy teatrze wykorzystuje się do foliowania świateł.
Zasada jest ta sama co przy mokrym podkoszulku
W ciemności wygląda idealnie i nie widać bąbelków, ale w dzień może nie być fest estetyczne, dlatego radze coś bez kleju na calej powierzchnii.
Teraz spróbujmy złożyć wszystko do kupy upewniając się czy gumeczka jest czysta i czy będzie przylegac do lutów po dociśnięciu jej metalową ramką.
Nie udzielam gwarancji i nie odpowiadam za szkody, ale udzielam blogosławieństwa i namawiam, bo radość z czerwonego wyświetlacza, który pasuje do reszty światełek jest przeogromna.
Mianowicie mam Pioneera DEH-2200UBB (czyli wersję z niebieskim wyświetlaczem i czarnymi literami, a nie czarnym wyświetlaczem i białymi znakami).
Radio jest git i nie chciałbym kupować innego, ale nie wytrzymam dużej tego niebieskiego koloru, kiedy wszystko wkoło czerwone.
U mnie sprawa jest na tyle dziwna, że nie można wymienić diody, bo ona jest biała. Niebieski kolor nadaje filtr przyklejony pomiędzy szybkami wyświetlacza.
Nie jest przezroczyście niebieski. Składa się z jakiejś mlecznobiałej i niebieskiej warstwy. Spotkaliście się z czymś takim? Czy mogę go śmiało ściągnać (da się, bo na małym fragmencie go odkleiłem) i wymienić na przezroczysty czerwony? Ewentualnie dam czerwony na jakimś białym podkładzie- np papier.
Myślicie, że nie uwale radia?
___________________________________
Nie mogłem się doczekac odpowiedzi więc postanowiłem zaryzykować. Opłaciło się to rezanko i chula jak ta lala teraz na czerwono
OPIS DLA PRZYSZŁYCH POKOLEŃ:
(przypomnę, że dotyczy radia w którym wyświetlacz podświetlany jest białą diodą, ale filtrowany kolorową folią)
Kiedy rozkręcimy panel radia prawdopodbnie cały wyświetlacz będzie przyciskany do płytki drukowanej metalową ramką.
I pierwsze co robimy to ściagamy ją (w moim radiu, akurat trzeba było od drugiej strony podginać zaczepy, może w innych to jest na śrubkę).
Teraz ostrożnie musimy rozdzielić części wyświetlacza. Na górze ( u mnie) jest miękka gumka. Ona przewodzi prąd (jak mniemam). Ja akurat odkleiłem ją tak, że została przy szybkach, a nie przy radiu.
Może w drugą też się da. Raczej ostrożnie z nią. Kiedy podwójną szybkę mamy już oddzieloną od płytki, odkładamy ja gdzieś i bierzemy na warsztat szybki. Teraz trzeba ściągnąć filtr przez, który naszego radio wygląda paskudnie.
Znajduje się on po wewnątrznej stronie i u mnie wyglądał jak na rysunku. Ostrożnie ściągnąłem warstwę niebieską (kóra podobnie jak warstwa biała przyklejona jest tylko na brzegach).
Teraz docinamy z kawałka czegoś głęboko czerwonego (bądź innego koloru) pasek według wzoru jakim jest stary filtr. Nowy może być nieco większy- w niczym nie będzie to przeszkadzać. Więc nie silmy się na superdokładność.
I tu uwaga! Należy filtr zamocowac dokladnie tak jak oryginalny tzn. przykleić delikatnie na brzegach. Z tego powodu nie można użyć czerwonej folii samoprzylepnej, bo będzie widać przy wyłączonym radiu bąbelki powietrza (nie uda nam się przykleić folii idealnie), a po drugie wyświetlacz nie bedzie zielonkawy tylko czerwony (co akurat nie musi być wadą).
Ja zrobiłem na folii, bo nie dysponuje na razie niczym lepszym, ale jak zdobędę to zastapie ją filtrem efektowym jak w fotografii, filmie czy teatrze wykorzystuje się do foliowania świateł.
Zasada jest ta sama co przy mokrym podkoszulku
W ciemności wygląda idealnie i nie widać bąbelków, ale w dzień może nie być fest estetyczne, dlatego radze coś bez kleju na calej powierzchnii.
Teraz spróbujmy złożyć wszystko do kupy upewniając się czy gumeczka jest czysta i czy będzie przylegac do lutów po dociśnięciu jej metalową ramką.
Nie udzielam gwarancji i nie odpowiadam za szkody, ale udzielam blogosławieństwa i namawiam, bo radość z czerwonego wyświetlacza, który pasuje do reszty światełek jest przeogromna.