Witam. Problem z odpaleniem ciepłego silnika zaczął się po pomiarze kompresji (10.9bara średnio). Zimny pali od strzała ale ciepły trzeba kręcić 5 sek rozrusznikiem po czym wskakują obroty na poziomie 400-600 i po kolejnych 5 sekundach 1000 ale po dodaniu gazu od razu po ustabilizowaniu się obrotów potrafi zgasnąć. Przy odpalaniu strasznie wali benzyną w kabinie. Po resecie ecu przez jakieś 200km słychać cykanie przekaźnika spod kierownicy. Wymiana niebieskiego czujnika temperatury i ponowny reset ecu pomogły na jakieś 50 km w miedzy czasie słychać cykanie przekaźnika najczęściej po dodaniu pełnego gazu. Przy odpalaniu ciepłego silnika na gazie nie ma najmniejszego problemu. Mogę załatwić kompa wraz z vag-com 311 ale nie wiem czy coś w tym silniku podejrzę. Nie zawsze mam takie cyrki ale zdarzają się dość często. Przy okazji mam jeszcze inne 2 pytania:
1.Jakie są objawy wieszającego sie rozrusznika bo czasami przy odpalaniu słyszę ze jak piszczy lub jak to nazwać, odpuszczam kluczyk a silnik wcale nie odpalił
2. Przy pomiarze spalin na stacji diagnostycznej lamba wyszła na gazie 1.4... a na benzynie 1.258 bodajże i czy też idzie ją sprawdzić za pomocą vaga. Z góry wielkie dzięki
