Dzięki wszystkim za rady. Co do cieknącego oleju póki co spokój i mam nadzieję, że już takiej niespodzianki mi autko nie zafunduje. Do września musi jakoś tak zostać, potem gruntowny remont zawieszenia i silnika, to będzie inna bajka. A co do przekaźnika, to zrobię tak jak napisałeś BlackAngel, ostatnio na nierówne chodzenie na benzynce pomogło
[ Dodano: 2013-05-22, 13:46 ]
Witam ponownie. No i tak jak koledzy radziliście wymieniłem uszczelkę pod klawiaturą. Przejechałem się trochę z dość sporym obciążeniem silnika i nic z niej nie leci już. Jest jednak jedno ale. Dzisiaj po przejechaniu dystansu około 5 km otworzyłem maskę i spod kolektora dolotowego w miejscu gdzie jest ta szczelina, o której pisałem wcześniej dymiło nadal. Czasami dymi bardziej, czasami mniej, czasami w ogóle i tak szczerze to już nie wiem jaka jest tego zależność. Ogólnie to miałem dość spory ubytek w płynie chłodzącym, bo wymieniałem ten niebieski czujnik i się trochę ulało. Po tym dymieniu dolałem tak prawie do max i lekko tylko się tlił. Ale czy to coś ma wspólnego? No i kolejna sprawa to taka, że coś mi cyka/klekocze jakkolwiek to nazwać właśnie tak z górnej części silnika tam w obrębie zaworów. Chyba normalne to nie jest. Też tutaj czasami cyka sobie tak głośniej, czasami ciszej, czasami w ogóle. Dźwięk podobny do zegarka takiego z kukułką. Dołączam nagranie, może słabej jakości ale zawsze będzie to jakaś pomoc. Martwię się, bo wcześniej tego cykania nie słyszałem i silnik chodził wręcz idealnie jak nówka, a teraz wyjeżdżam niedługo do pracy i miałem zamiar po powrocie doinwestować to auto, ale jeżeli jest to jakiś problem poważny to się już grubo zastanowię.
Nagranie:
http://www8.zippyshare.com/v/47363021/file.html