[B3 2.0 3A] Olej zmieszany z płynem chłodniczym.
[B3 2.0 3A] Olej zmieszany z płynem chłodniczym.
Witam. Dzisiaj miałem niemiłą niespodziankę, a mianowicie pękł mi przewód wody idący od pompy do króćca. Wczoraj zaobserwowałem jego spuchnięcie, zrobiłem nawet zdjęcie i chciałem tutaj spytać o powód takiego puchnięcia i o nowy przewód ale nie zdążyłem
Zrobiło się małe pęknięcie w miejscu zaznaczonym na czerwono i 1,5l płynu wypłynęło.
A tu pozostała po wycieku plama i mieniący się w niej olej.
I teraz nasuwa się pytanie skąd olej w płynie chłodniczym? W grudniu mechanik wymieniał mi uszczelkę chłodniczki oleju i zaobserwowałem po odebraniu auta białą maź na bagnecie i pod korkiem wlewu, która to wcześniej nie występowała. Myślałem, że może faktycznie auto się nie dogrzewa na krótkich 15km trasach, do tego ta pora roku ale nie wiem czy nie jest to związane właśnie z tą wymianą. Co wy na to? Może ta nowa uszczelka jest nie do końca szczelna?
Dodam jeszcze, że już wcześniej znikał mi płyn chłodniczy raz na trzy miesiące trzeba było go trochę dolać bo poziom zbliżał się do kreski minimum, oleju w ciągu roku jedna dolewka z 0,25l wystarczyła. W zbiorniczku wyrównawczym nie widać żadnych bąbelków spalin itp., silnik też się nie przegrzewa. Mile widziane inne objawy walniętej uszczelki pod głowicą.
Możliwe, że przez olej tak spuchnął ten wąż?
Zrobiło się małe pęknięcie w miejscu zaznaczonym na czerwono i 1,5l płynu wypłynęło.
A tu pozostała po wycieku plama i mieniący się w niej olej.
I teraz nasuwa się pytanie skąd olej w płynie chłodniczym? W grudniu mechanik wymieniał mi uszczelkę chłodniczki oleju i zaobserwowałem po odebraniu auta białą maź na bagnecie i pod korkiem wlewu, która to wcześniej nie występowała. Myślałem, że może faktycznie auto się nie dogrzewa na krótkich 15km trasach, do tego ta pora roku ale nie wiem czy nie jest to związane właśnie z tą wymianą. Co wy na to? Może ta nowa uszczelka jest nie do końca szczelna?
Dodam jeszcze, że już wcześniej znikał mi płyn chłodniczy raz na trzy miesiące trzeba było go trochę dolać bo poziom zbliżał się do kreski minimum, oleju w ciągu roku jedna dolewka z 0,25l wystarczyła. W zbiorniczku wyrównawczym nie widać żadnych bąbelków spalin itp., silnik też się nie przegrzewa. Mile widziane inne objawy walniętej uszczelki pod głowicą.
Możliwe, że przez olej tak spuchnął ten wąż?
Brak mocy ,dymienie z rury na biało-siwo-niebiesko, ubywanie płynu, płyn w oleju, olej w płynie, dżakuzi w zbiorniczku wyrównawczym ,biała maź pod korkiem oleju, dymienie spod korka, przegrzewanie się silnika-to są typowe objawy padniętej uszczelki pod głowicą.Puchnięcie przewodów rzecz jasna też.
Przy wymianie uszczelki dochodzą równiez usczelki pod kolektorami ,zalecam też między kolektorem wydechowym a rurą, szpilki głowicy, planowanie jej, przy okazji docieranie zaworów, wymiana uszczelniaczy. Warto też sprawdzić termostat.
Rzecz jasna nie wszystkie objawy muszą u Ciebie wsytąpic.
Przy wymianie uszczelki dochodzą równiez usczelki pod kolektorami ,zalecam też między kolektorem wydechowym a rurą, szpilki głowicy, planowanie jej, przy okazji docieranie zaworów, wymiana uszczelniaczy. Warto też sprawdzić termostat.
Rzecz jasna nie wszystkie objawy muszą u Ciebie wsytąpic.
Chodzi mi o to czy te węże są odporne na olej silnikowy? Może po prostu ze starości stał się w tym miejscu słabszy i go wybuliło czy to mało prawdopodobne?PieterB pisze:przez jaki olej :?: spuchł bo pewnie jest zbyt duże ciśnienie w układzie chlodzeniadawid91 pisze:Możliwe, że przez olej tak spuchnął ten wąż?
A co powoduje za duże ciśnienie? Zły korek, niedrożność, wydmuchana uszczelka pod głowicą?
Jeszcze przypomniała mi się taka sprawa - od jakiegoś czasu nagrzewnica słabo grzeje gdy jadę powoli, gdy jadę powyżej stu km/h grzeje bardzo mocno.
Ostatnio zmieniony 21 mar 2014, 21:42 przez dawid91, łącznie zmieniany 2 razy.
Wczoraj gdy silnik był nagrzany, chodził na wolnych obrotach to ściskałem ten wąż w miejscu zgrubienia i nie był przesadnie twardy, reszta węży też dała się ściskać. A obroty silnika chyba mają wpływ na ciśnienie w układzie? I też pojęcie twarde dla każdego to co innego, mają być twarde jak kamień, nie uginać się pod najmocniejszym naporem czy jak?Roman_S pisze:Węże masz twarde na całej długości?
Termostat wymieniałem latem na Behr, temperaturę osiąga taką samą jak zaraz po wymianie a sprawdzałem go w garnku, otwierał i zamykał prawidłowo. Dolny wąż chłodnicy na rozgrzanym jest ciepły.Roman_S pisze:Warto też sprawdzić termostat.
Ostatnio zmieniony 21 mar 2014, 21:46 przez dawid91, łącznie zmieniany 1 raz.
- damianek1234561
- Forum Audi 80
- Posty: 605
- Rejestracja: 27 maja 2009, 18:35
- Lokalizacja: Gdynia
Z tych co wymieniłeś to zaobserwowałem brak mocy, ale tu obwiniałbym bardziej regulację wtrysku, bo niekiedy moc ma. I jak wcześniej pisałem ubywanie płynu, płyn w oleju, olej w płynie, biała maź pod korkiem oleju - przy czym te 3 ostatnie objawy zauważyłem dopiero po wymianie uszczelki chłodniczki oleju. Powód jej wymiany był taki, że olej wyciekał z podstawy filtra. Dżakuzi w zbiorniczku wyrównawczym na 100% nie ma. Sprawdzę czy wydostaje się dym spod korka wlewu oleju i kolor spalin
Trzeba ją wymienić. Za mojej dwuletniej kadencji zmieniana nie była i wydaje mi się że niepokojące dźwięki z okolic paska klinowego są od niej.damianek1234561 pisze:a jak pompa wody kolego? kiedy byla wymieniana?
U mnie dżakuzi też nie było, miałem dymienie z rury i spod korka, białą maź, ubywanie płynu, brak mocy i zmieszany płyn z olejem, węży wgl twardych nie miałem.
A pompa wody chyba nie miałaby wpływu na to z czym kolega ma problem ,choc moge sie mylić
A poza kolorem spalin to przede wszystkim to że będzie MOCNO dymić ,wkońcu przepala płyn.Może też lecieć płyn z rury, choć w naszych autach woda z wydechu to w sumie rzecz normalna-woda ,nie płyn.Jak Ci dymi, leci płyn z rury i to co napisałeś to na 90% uszczelka pod głowicą.
A pompa wody chyba nie miałaby wpływu na to z czym kolega ma problem ,choc moge sie mylić
A poza kolorem spalin to przede wszystkim to że będzie MOCNO dymić ,wkońcu przepala płyn.Może też lecieć płyn z rury, choć w naszych autach woda z wydechu to w sumie rzecz normalna-woda ,nie płyn.Jak Ci dymi, leci płyn z rury i to co napisałeś to na 90% uszczelka pod głowicą.
Zgadzam się z przedmówcami, takie objawy wskazują na uszkodzoną uszczelkę pod głowicą. Prawdopodobnie płyn przedostaje się do cylindrów i dochodzi do jego spalania stąd niebieski dym. Dalej Olej może się przedostawać do układu chłodzenia innym przepalonym kanałem. Brak mocy może być spowodowany obniżoną kompresją. Ciśnienie w takim wypadku może przepychać olej do chłodiwa. Sprawdź ciśnie kompresji na cylindrach.
Przez uszkodzoną uszczelkę nie ma możliwości dostania się płynu do oleju. Musiała by być dziurawa chłodniczka, co nie można wykluczyć.Dlaczego wszyscy wykluczacie tą uszczelkę chłodniczki?
Odkręć wszystkie świece i dokładnie oglądnij, kolor, odcień czy okopcenie. Powinny być identyczne, jeżeli któraś się różni to ten cylinder ma nieszczelność.
Wąż weź do sklepu ze sobą i pokaż sprzedawcy niech Ci znajdzie.dawid91 pisze:Niebieskiego dymu nie zaobserwowałem jeszcze. Dlaczego wszyscy wykluczacie tą uszczelkę chłodniczki?
Mógłby ktoś kto ma dostęp do etki podać nr tego węża co pękł? Może ktoś ma taki na sprzedaż? Chętnie kupię.
Chodniczka oleju przepuszczalaby Ci sam olej ,nie mieszalaby oleju z plynem ,co już napisa kolega wyżej.
Jeśli masz mozliwośc sprawdzenia kompresji to rób pomiar i wszystko będziesz mial czarne na bialym.
A jak chcesz to wymień uszczelke ,cala chlodniczke a problem zostanie.
Silnik raczej nie będzie Ci się za bardzo grzal jeśli za mocno nie ubędzie plynu ,pytanie jeszcze ile stopni rozumiesz przez grzanie się.
Świeca z cylindra trzeciego wygląda najgorzej, z cylindra drugiego też trochę się różni. Choć przyznam, że wielkiej różnicy na żywo nie zauważyłem, są prakycznie identyczne jedynie kolor izolatora ceramicznego jest różowy na świecy 3 i lekko różowy na świecy 2, 1 i 4 jest biały. Na zdjęciach już elektrody sporo się różnią. Od strony elektrod wszystkie świece były suche. Z wierzchu są mokre, bo trochę płynu na nie z króćca poleciało.
I co Panowie powiecie na te świece?
I co Panowie powiecie na te świece?