[B4 ABK] Podczas jazdy nagle traci moc i nie chce jechać
Cześć Czytając Twój problem i jego objawy przypomniał mi się mój.Miałem to samo, nawet wymieniłem cewkę wysokiego napięcia bo też tak pomyślałem jak napisał PieterB Usterka została co nie znaczy że u Ciebie to ona może być winna.Jedno z dwóch.Mnie intuicja która cały czas upierała się że to aparat zapłonowy i osławiony czujnik Halla dała za wygraną.Nie bawiłem się w wymienianie tylko znalazłem na szrocie w fajnym stanie i zamieniłem.Auto jeździ do tej pory.Co ciekawe zrobiłbym to wcześniej ale mechanicy pytając się ich że go podejrzewam upierali się że jest to część nieśmiertelna w 80-tkach.Noo w mojej nie była i pewnie w Twojej też. Pozdrawiam
Zrobiłem tak jak mówiłeś i odpalił na zimnym , właśnie nim pojeździłem, zniknęły opadające obroty czy po odpalaniu podwyższone, miałem go zapalonego nawet przed przejazdem kolejowym jak stałem z 3/4 minuty , ani razu przez całą drogę obroty z 1000 nie drgnęły Pierwszy raz tak....
Na razie zniknęły nierówne obroty i już sam banan na twarzy mi się tworzy, ale kolego zanim powiem wielkie WOW , jeszcze jutro nim pojeżdżę bv się przedwcześnie nie ucieszyć bo ten problem że nie chciał jechać (tracił moc) zdarzał się w nieoczekiwanym momencie nie zawsze Na razie jednak zaobserwowałem duży plus
[ Dodano: 2013-12-17, 19:20 ]
Na razie zniknęły nierówne obroty i już sam banan na twarzy mi się tworzy, ale kolego zanim powiem wielkie WOW , jeszcze jutro nim pojeżdżę bv się przedwcześnie nie ucieszyć bo ten problem że nie chciał jechać (tracił moc) zdarzał się w nieoczekiwanym momencie nie zawsze Na razie jednak zaobserwowałem duży plus
[ Dodano: 2013-12-17, 19:20 ]
Nie strasz nie strasz bo na razie odnotowałem nieśmiele poprawęSlawo777 pisze:Cześć Czytając Twój problem i jego objawy przypomniał mi się mój.Miałem to samo, nawet wymieniłem cewkę wysokiego napięcia bo też tak pomyślałem jak napisał PieterB Usterka została co nie znaczy że u Ciebie to ona może być winna.Jedno z dwóch.Mnie intuicja która cały czas upierała się że to aparat zapłonowy i osławiony czujnik Halla dała za wygraną.
Jeździłem ponownie dwa razy dłużej z odpiętym kabelkiem i problemu nie było, a obroty stabilne.
Kupiłem więc ten czujnik niebieski za 35 zł , niestety po podłączeniu jest jak na starym, a z odpiętym kabelkiem nadal jest ok. Myślałem że ten za 35 zł będzie chociaż lepszy od tych za 16zł
Podejrzewam więc że czujnik jaki kupiłem jest walnięty. Chciałbym kupić oryginalny, ale nie wiem jaki i gdzie co sądzicie o tym?
http://allegro.pl/czujnik-temperatury-w ... 24539.html
Mam jeszcze pytanko, czy to może być wina np kabla od czujnika a nie samego czujnika?
Kupiłem więc ten czujnik niebieski za 35 zł , niestety po podłączeniu jest jak na starym, a z odpiętym kabelkiem nadal jest ok. Myślałem że ten za 35 zł będzie chociaż lepszy od tych za 16zł
Podejrzewam więc że czujnik jaki kupiłem jest walnięty. Chciałbym kupić oryginalny, ale nie wiem jaki i gdzie co sądzicie o tym?
http://allegro.pl/czujnik-temperatury-w ... 24539.html
Mam jeszcze pytanko, czy to może być wina np kabla od czujnika a nie samego czujnika?
zbadaj przewody dochodzace do czujnika ja miałem cos podobnego ,winny był załamany przerwany kabel do niebieskiego izolacja ok tylko miedz robiła przerwe.nie pamietam ale tez wtedy znalazłem gdzies pod filtrem jakąś kostke z podobnym problemem .nowe koncówki wyczyszczone wszystkie styki i hulało do wczoraj teraz cyka coś jak w ruskim zegarku ale to juz inna bajka.odpal go i ruszaj kablami
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 gru 2016, 19:11
Miałem te same objawy (spadek mocy po minucie jazdy). Faktycznie odpięcie niebieskiego czujnika pomogło, nawet specjalnie spalanie nie wzrosło. Natomiast po założeniu nowego czujnika objawy powróciły. Jeżdżę od 3 tygodni na odpiętym, bo nie wiem co zrobić z fantem. Od 2 tygodni doszło ciężkie zapalanie przy ciepłym silniku zarówno na gazie jak i benzynie (z 10 sekund kręcenia), zawsze palił od kopa.
Podpowie ktoś coś...?
Podpowie ktoś coś...?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 gru 2016, 19:11
[B4 2.0 ABK] dochodzi do ok 150 km/h i więcej nie chce jecha
Zarówno na benzynie jak i na gazie. Miejsca pod gazem sporo, a odczucie, że nie dochodzi wystarczająca ilość paliwa (delikatnie zaczyna szarpać).
Ostatnio zmieniony 04 gru 2016, 20:03 przez pablonikus1, łącznie zmieniany 1 raz.