[B4 ABT] Problem z olejem.
[B4 ABT] Problem z olejem.
Mam taki problem silnik bierze olej ok 1litra na 1000km. Wymieniłem uszczelniacze na popychaczach, ale za bardzo nie pomogło. Dzisiaj zauważyłem, że silnik jest mokry pod kolektorem wydechowym (na 4 tłoku), a po za tym była luźna szpilka od kolektora wydechowego. Moje pytanie brzmi: czy odkręcony kolektor wydechowy mógł wypalić uszczelkę pod głowicą :?: A może ubytek oleju jest spowodowany czy innym, proszę o sugestie i porady.
Re: [B4 ABT] Problem z olejem.
Ubytek oleju jest spowodowany zarżniętym silnikiem, luźna szpilka nie ma tu nic do tego....maniac537 pisze:Mam taki problem silnik bierze olej ok 1litra na 1000km. Wymieniłem uszczelniacze na popychaczach, ale za bardzo nie pomogło. Dzisiaj zauważyłem, że silnik jest mokry pod kolektorem wydechowym (na 4 tłoku), a po za tym była luźna szpilka od kolektora wydechowego. Moje pytanie brzmi: czy odkręcony kolektor wydechowy mógł wypalić uszczelkę pod głowicą :?: A może ubytek oleju jest spowodowany czy innym, proszę o sugestie i porady.
A to, że masz tam mokro, to tylko wynik wywalania oleju w wydech, bo pierścienie puszczają...
Jedyna zdrowa rada, kupić drugi silnik......i wymienić oczywiście...
Ostatnio zmieniony 23 maja 2008, 22:41 przez myszon90, łącznie zmieniany 1 raz.
Spokojnie spokojnie, nie spisujmy silnika od razu na straty. Najpierw trzeba polikwidować wszystkie wycieki a dopiero potem można się zastanawiac nad wymianą silnika.
Mimo to zużycie, czy też wyciek 1L na 1000 km to już spory ubytek. Trzeba coś z tym zrobić bo popadasz w koszta. Jak po uszczelnieniu silnika nadal będzie ubywało oleju w takim tempie to tylko wymiana silnika lub remont mogą pomóc.
Niestety w początkowych modelach silników 2,0 B4 montowano kiepskiej jakości francuzkie pierścienie zgarniające, które zużywały się niewspółmiernie szybciej niż pierścienie uszczelniające.
Mimo to zużycie, czy też wyciek 1L na 1000 km to już spory ubytek. Trzeba coś z tym zrobić bo popadasz w koszta. Jak po uszczelnieniu silnika nadal będzie ubywało oleju w takim tempie to tylko wymiana silnika lub remont mogą pomóc.
Niestety w początkowych modelach silników 2,0 B4 montowano kiepskiej jakości francuzkie pierścienie zgarniające, które zużywały się niewspółmiernie szybciej niż pierścienie uszczelniające.
Powienien :!: :!:maniac537 pisze:Sprawdze dokładnie czy to nie wina uszczelki ale dopiero w sobote.
Załóżmy, że ten olej jest brany przez pierścienie to nie powinien samochód kopcić na niebiesko??
Generalnie powąchaj spaliny, jak czuć olej to silnik na złom, jak nie to może gdzieś ucieka, ale to z drugiej str. byloby widać pod samochodem plamy....
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
myszon90, a coś Ty taki radykalny i pewny w swoich ocenach? Jakąś kryształową kulę posiadłeś czy cuś? Sory za lekką ironię ale taka zdalna diagnoza i od razu spisywanie silnika na złom to lekka przesada moim zdaniem. Tymbardziej, że sprężanie jest książkowe. Wg. Korpa te silniki mogą brać do 1,5 l oleju na 1000 km. Wiem, że to sporo ale nie tragedia. Być może rzeczywiście poleciały pierścienie zgarniające, a być może jest gdzieś spory przeciek, którego nie widać. A być może część ubytku to wina nieszczelności, część pierścieni i część uszczelniaczy zaworowych co w sumie daje spore zużycie. Z tym dymieniem na niebiesko to owszem przy takim zużyciu (gdyby to wszystko szło do cylindra) to powinien puścić dymka przynajmniej zaraz po odpaleniu i przy gwałtownym przyśpieszaniu ale też nie oczekiwałbym jakiejś zasłony dymnej.
maniac537, Do wymiany pierścieni nie trzeba wyciągać silnika ale musisz zdjąć głowicę i miskę olejową tłoki wyjmiesz górą. Jednak najpierw polikwiduj przecieki i wymień uszczelniacze zaworowe być może to w zupełności wystarczy.
maniac537, Do wymiany pierścieni nie trzeba wyciągać silnika ale musisz zdjąć głowicę i miskę olejową tłoki wyjmiesz górą. Jednak najpierw polikwiduj przecieki i wymień uszczelniacze zaworowe być może to w zupełności wystarczy.
Życie mnie tego nauczyło, ludzie wymieniają mnóstwo rzeczy, uszczelki, uszczelniacze, rozbierają pół silnika a na koniec i tak albo remont, albo wymiana silnika....Sprężanie może się utrzymywać, bo uszczelnia je właśnie olej....Danek pisze:myszon90, a coś Ty taki radykalny i pewny w swoich ocenach? Jakąś kryształową kulę posiadłeś czy cuś? Sory za lekką ironię ale taka zdalna diagnoza i od razu spisywanie silnika na złom to lekka przesada moim zdaniem. Tymbardziej, że sprężanie jest książkowe.
A olej albo cieknie na ziemię w przypadku nieszczelności, albo się spala i dymi....
Jak cieknie na ziemię to muszą być plamy, no chyba że cieknie na kolektor wydechowy i się topi, ale to byłby dym znowu pod maską.....
Próbuje chłopakowi oszczędzić wydatków na mechaników i części, których wymiana i tak nic nie da przecież zdiagnozowanie, dlaczego tyle oleju ubywa jest dziecinnie prostą sprawą...
Sam koszt uszczelek i czynności związanych ze zwaleniem głowicy to nierzadko koszt drugiego dobrego silnika.....
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Jeśli dobre sprężanie wynika z uszczelnienia olejem (jak piszesz) to znaczyłoby, że tenże wpada do cylindra od góry, a to znaczy, że nie pierścienie tylko uszczelniacze zaworów się skończyły. Koszt niewielki (zwłaszcza jeśli nie zwala się głowicy).myszon90 pisze:Sprężanie może się utrzymywać, bo uszczelnia je właśnie olej.
Dymi, owszem ale jak już wspomniałem niekoniecznie jest to tak doskonale widoczne.myszon90 pisze:A olej albo cieknie na ziemię w przypadku nieszczelności, albo się spala i dymi...
chyba, że ścieka na osłonę, a z niej spada dopiero w czasie jazdy.myszon90 pisze:Jak cieknie na ziemię to muszą być plamy
A dasz mu gwarancję, że wyda gromadę kasy, kupi silnik (używany przecież) i nie okaże się, że musi go remontować?myszon90 pisze:Próbuje chłopakowi oszczędzić wydatków na mechaników i części, których wymiana i tak nic nie da
Dla wprawnego mechanika, który obejrzy silnik owszem ale nie dla laika, a na odległość to raczej zgadywanka niż rzeczywista diagnoza, nie sądzisz?myszon90 pisze:przecież zdiagnozowanie, dlaczego tyle oleju ubywa jest dziecinnie prostą sprawą...
Bez przesady. Zwalenie głowicy, wymiana uszczelki, uszczelniaczy, ewentualne dotarcie zaworów to przecież koszt ok. 400-500 zł (łącznie z częściami). Za 500 zł bardzo trudno dorwać silnik , no i jeszcze ta niepewność co do jego stanu. A do tego kosztu należy jeszcze doliczyć koszty wymiany rozrządu i przekładki. Łącznie pewnie powyżej 1000 zł.myszon90 pisze:Sam koszt uszczelek i czynności związanych ze zwaleniem głowicy to nierzadko koszt drugiego dobrego silnika.
Uszczelniacze na zaworach zostały wymienione trochę to poprawiło ubytki w oleju. Jak zaprowadzałem samochód do mechanika to się dziwił że bierze olej bo mówił że nie widział tak czystego silnika(jedynie jest pod kolektorem wydechowym woleju pod 4 tłokiem). Jeszcze mam zamiar wymienić olej z Castrola magnatec na mobila może to coś poprawi. A jak nie to chyba zdecyduje się na wymianę pierścieni.
Danek spójrz ile chłopak już wydał na samochód :idea: :idea:
Ja jestem tylko ciekaw jak ta naprawa się skończy i ile będzie na koniec kosztowała....
Druga sprawa: silnik ABT to silnik ABT i tu nie można się pomylić, o ile wiem w B4 silnik na monowtrysku był tylko jeden, więc kupno pomyłki bym wykluczył....
Jedyna kwestia to kupno kolejnego złoma, ale jeśli sprzedawca szanuje swoją pracę i klientów to nie chce mi się wierzyć żeby sprzedał złom, koszt wymiany rozrządu na wyjętym silniku to 200zł + max 500zł za silnik i powiedzmy 300zł za wymianę silnika=1000zł :idea:
Zostaje jeszcze stary silnik z którego można sprzedać głowicę resztę na złom i 100zł się zwróci....
Piszę jak sam bym zrobił, decyzja należy do kolegi który ma problem.....
P.S. A na jakim oleju kolega teraz jeździ :?: :?:
Bo może ma zapodany fullsyntetic i dlatego mu tak wciąga olej.....
Może sama zmiana oleju na gęstszy pomoże.. :roll: :roll:
Ja jestem tylko ciekaw jak ta naprawa się skończy i ile będzie na koniec kosztowała....
Druga sprawa: silnik ABT to silnik ABT i tu nie można się pomylić, o ile wiem w B4 silnik na monowtrysku był tylko jeden, więc kupno pomyłki bym wykluczył....
Jedyna kwestia to kupno kolejnego złoma, ale jeśli sprzedawca szanuje swoją pracę i klientów to nie chce mi się wierzyć żeby sprzedał złom, koszt wymiany rozrządu na wyjętym silniku to 200zł + max 500zł za silnik i powiedzmy 300zł za wymianę silnika=1000zł :idea:
Zostaje jeszcze stary silnik z którego można sprzedać głowicę resztę na złom i 100zł się zwróci....
Piszę jak sam bym zrobił, decyzja należy do kolegi który ma problem.....
P.S. A na jakim oleju kolega teraz jeździ :?: :?:
Bo może ma zapodany fullsyntetic i dlatego mu tak wciąga olej.....
Może sama zmiana oleju na gęstszy pomoże.. :roll: :roll: