Witam
Posiadam nie typowy problem z silnikiem 2.0 AAD, ale w ABK rorząd jest tak samo raczej.
Panowie na samym dole na wale pod kołami pasowymi jest zębatka, która jest przykręcona do wału i zabezpieczona stożkiem który nachodzi na wał. Zgadza sie?
Mój problem polega na tym iż owa zębatka rozwalila mi zewnętrzną strone wału. Wygląda to tak iz material zębatki(zamiennik bo w orginale stozek na zębatce sie sciol) jest chyba trwardszy niż wał. Więc rowek na wale "rozjechał" sie na dystansie 3 cm. Efekt był taki że rozrząd sie przestawiał znacznie.
Na szczęscie w miare wykrylem przyczyne auto pojechalo do mechanika ktory polecil wymiane wało ale to nie na moją kieszeń. Więc w wale został wyciety otwór na stożek zębatki po drugiej stronie. Nowa zębatka na to i ustawiony rozrząd. Po kilku godzinach pracy silnika slychac ze znowu zrobil sie tam luz i zębatka zaczyna " pukać "....ręce mi opadają..
Czy czeka mnie wymiana wału??? Panowie ratujcie..
Pozdrawiam Paweł
[ABK, AAD 2.0] Rorząd się przestawia.
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
Stożek poprzednio "ścioł się" w tym kole czy też zębatce jak zwał tak zwał. ona od wewnętrznej strony posiada mały wypukły stożek o szerokości 1 cm który nachodzi na wał.
Zewnętrzna strona wału jest troche już pościerana także minimalne bicie następuje...
Może zaspawać śrube to koła i wtedy przykręcić? ehh
Zewnętrzna strona wału jest troche już pościerana także minimalne bicie następuje...
Może zaspawać śrube to koła i wtedy przykręcić? ehh
- Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
Rozumiem że ścięciu uległ klin, a w wyniku tego koło obracając się na stożku spowodowało jego uszkodzenie (tworzącej stożka). Ścięcie nastapiło w wyniku nieporzadanych sił w układzie korbowym, może jakieś luzy (koło zamachowe, luzy na panewkach).
O ile luzy układu korbowego czuć i słychać (np kontrolka) to w wypadku zamachu trzeba zbadać w celu wykrycia nieprawidłowości. Może jest tak że zamach obraca się po lekkim mimośrodzie.
Przyspawanie to tylko zlikwidowanie skutku, a nie przyczyny. Nikt w koncernie VAG nie spawał tych części do siebie, a auta pracują.
O ile luzy układu korbowego czuć i słychać (np kontrolka) to w wypadku zamachu trzeba zbadać w celu wykrycia nieprawidłowości. Może jest tak że zamach obraca się po lekkim mimośrodzie.
Przyspawanie to tylko zlikwidowanie skutku, a nie przyczyny. Nikt w koncernie VAG nie spawał tych części do siebie, a auta pracują.