[B3 1,8 NE + LPG] zapytanie co to jest
jeśli wcześniej było ok to raczej sam pływak nie powinien sam zmienić swojego położenia , może wycieka paliwo z gaźnika, jeśli to keihin to bardzo prawdopodobne, tak miałem w b3, regenaracja gażnika pomogła na jakiś rok i dalej się lało, ale jak było z paleniem to nie kojarze bo zawsze paliłem na gazie
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
przewody całe na niektórych jak je wygne to widać lekkie spękania; filtr paliwa wymieniony, dziś ściągnołem obudowe filtra i lukałem do gaźnika. Podokręcałem wszystkie śruby i zobaczymy co i jak rano będzie dam znać. Przesłona od powietrza zimnego jest zamknięta jak ma 60 stopni na zegarze(to zobaczyłem). A tak to wszystkie wężyki podciśnienia są nowe(sprawne nie dziurawe). Paliwa mam jakies 6 litrów w baku. tylko teraz zauważyłem jak auto stało jakieś 3 godz ( - 3 stopni C) i zostawiłem na gazie to wyciągnołem 2 stopnie ssania i paliłem na LPG to przełącznik od gazu mi burczał w momencie załapania, tak jakby miał zwarcie ( co wy o tym myślicie??). Troszke mnie denerwuje już to 25 letnie auto. ;p
Być może w przełączniku od gazu coś szwankuje i nie otwiera zaworu paliwowego przy pierwszym paleniu . Sprubuj rano na zimnym silniku ręcznie przełączyć zawór paliwowy ( u mnie wkręca się śrubkę na zaworze ) i sprawdź czy odpali bez problemu . Buczenie jest niepokojące , bo może oznaczać zwarcie na płytce przełącznika .
Witam,
Widze ze nie tylko ja mam problem z porannym odpaleniem!Kiedys palila na dotyk w zime na BP a teraz jak kolega davidpolska musze popompowac pedalem gazu zeby zalapala,niewiem czemu ale wczesniej jak wyciagnalem ssanie na maxa to obroty byly ok 2tys a teraz jak zimny to 1-1,2tys obr jak pochodzi z 5min to wskocza na jakies 1,5-1,8obr i nie moge dojsc co jest.Moze przewody podcisnieniowe mam pomieszane.I tak przy okazji moze wiecie gdzie moge kupic mikser do mojego keihina pod czapke filtra powietrza bo teraz mam wewnatrz filtra i na benzynie przez to sie dusi.
Dzieki
Widze ze nie tylko ja mam problem z porannym odpaleniem!Kiedys palila na dotyk w zime na BP a teraz jak kolega davidpolska musze popompowac pedalem gazu zeby zalapala,niewiem czemu ale wczesniej jak wyciagnalem ssanie na maxa to obroty byly ok 2tys a teraz jak zimny to 1-1,2tys obr jak pochodzi z 5min to wskocza na jakies 1,5-1,8obr i nie moge dojsc co jest.Moze przewody podcisnieniowe mam pomieszane.I tak przy okazji moze wiecie gdzie moge kupic mikser do mojego keihina pod czapke filtra powietrza bo teraz mam wewnatrz filtra i na benzynie przez to sie dusi.
Dzieki
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
kolego a ja mam pod osłoną filtra powietrza i też się na benzynie dusi. Wczoraj wieczorem opaliłem na PB, jak zwykle bez pompowania pedałem gazu nie chciał odpalić. Jade i jade i był zimny ja mu gaz dość duzo ale nie do spodu a on zwalnia a za chwile przyśpiesza i strasznie go dusi (maks to 3 tyś obrotów nie chciał więcej iść a na postoju wolniej ale się wkręca) . Podczas tego gazowania wyciagnolem ssanie myslalem ze cos pomoze a tu nic dalej go muli i przerywa. Jak się zagrzeje do 90 to lepiej ale też maks to 120 na godz. Na gazie jechałem 150 autostradą ostatnio i ok. A i podpowiem jak sciągłem obudowe filtra i zapaliłem auto i przy gaźniku gazowałem to go dusiło ale jak zasłoniłem gaźnik rękę cały to wtedy wcale go nie muliło , tak jakby zadużo powietrza dostawał. Zrobię jeszcze zdjęcia podciśnień, może coś mam pomieszane już niewiem.piekarelk pisze:bo teraz mam wewnatrz filtra i na benzynie przez to sie dusi.
Spróbuje z tym przełącznikiem tylko u mnie jest taka wajcha open i close na elektrozaworze. Mam zostawić na noc na PB na przełączniku i ustawić wajche na jaką pozycje i jak palić rano??.
Pomóżcie bo musze dojść co to jest. Oddam komuś GRATIS podłokietnik do B3 albo B4 jeżeli ktoś wyczai rzeczywiście co mu dolega. ( nie jest mi już potrzebny -transport w swoim zakresie ).
Zostaw na Open .
Skoromuli podczas jazdy na PB a po zasłonięciu gaźnika dłonią lepiej sie wkręcał ( ograniczyłeś mu powietrze ) to się obawiam , że masz zasyfiony gaźnik czarną mazią z gazu . Mogła delikatnie przytkać przeloty paliwowe i silnik dostaje bardzo zubożoną mieszankę . Dokłądne mycie w nitrze by mu nie zaszkodziło .
Skoromuli podczas jazdy na PB a po zasłonięciu gaźnika dłonią lepiej sie wkręcał ( ograniczyłeś mu powietrze ) to się obawiam , że masz zasyfiony gaźnik czarną mazią z gazu . Mogła delikatnie przytkać przeloty paliwowe i silnik dostaje bardzo zubożoną mieszankę . Dokłądne mycie w nitrze by mu nie zaszkodziło .
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
to ok ale zrobiłem może z 50 tyś na tym gaźniku i już trzeba go myć?? ;( - ale to podczas jazdy ; a co z tym paleniem to może być przyczyna że jest zasyfiały??Czyli na przełączniku na PB a wajche pod maską na OPEN i mam palić bez dodawania gazu, mam rozumieć że wtedy omija przełącznik, to może go wtedy całkiem wyjąć i odpiąć.
Zależy na jakim gazie jeździsz , jeżeli na czystym to 50tys. robisz spokojnie , a jeżeli na zasyfiałym to i po 20tys. będą problemy ( zobacz czy I przelot w gaźniku jest czysty - ma kolor aluminium , czy może jest na nim szaro-brunatny nalot ciężki do usunięcia .
Przełącznik na PB , wajcha na OPEN , ssanie na maksa i dodawaj gazu przy kręceniu - to zapewnia dodatkową dawkę paliwa potrzebną do odpalenia .
Przełącznik na PB , wajcha na OPEN , ssanie na maksa i dodawaj gazu przy kręceniu - to zapewnia dodatkową dawkę paliwa potrzebną do odpalenia .
- davidpolska
- Forum Audi 80
- Posty: 479
- Rejestracja: 25 lut 2007, 08:59
- Lokalizacja: RZESZÓW
Przy całkowicie wyciągniętym ssaniu klapka powietrza od ssania nie zamyka się cała tylko do połowy, a ta dźwignia od ssania co jest do niej linka przykręcona jest na max ruszona i dalej jej nawet ręcznie nie ruszę żeby zamknąć przepustnice do końca i przepustnica od ssania jest dalej do połowy zamknięta. Jak przepustnice od ssania ruszę ręką to się zamknie cała ale po odpaleniu siłownik pull-down odchyla ją z powrotem do połowy i po zgaszeniu auta nie wróci do swojego położenia nawet jeżeli ssanie jest na max wyciągnięte.Czyli jak pale AUDI jak jest całkiem zimny, wyciągam ssanie na full i powinna się przepustnica zamknąć , po odpaleniu siłownik pull -down odchyla przepustnice na taką szczelinę(po to jest ta szczelina którą się ustawia wiertełkiem) ale po zgaszeniu przy max wyciągniętym ssaniu siłownik pull-down nie działa i przepustnica powinna wrócić na swoje miejsce czyli powinna być całkowicie zamknięta, jednak u mnie nie wraca. Wydaje mi się że zacina się na tej tulejce plastikowej co jest na niej cienka sprężnka. Po co jest ta szczelina przy max wyciągniętym ssaniu jak zadziała siłownik pull-down. Zauważyłem że przy max ssaniu jak odpale auto, zadziała siłownik , zrobi się szczelina czyli przepustnica od ssania tak jakby się wyłączała to jak ręką ją zamknę całą czyli cały I przelot chce zamknąć to przydusza silnik ale dlaczego, przecież przy zimnym silniku przepustnica powinna być załkiem zamknięta.
No ja rano robilem taki sam test i tez klapka od ssania nie byla zamknieta do konca.Jak ją ręcznie zamknąłem to silnik mi zgasł,wczesniej na bp palila mi na dotyk a teraz musze pompowac pedalem i kilka razy krecic bo zalapie i zgasnie i tak kilka razy.Dysze przeczyszczalem,moze mam cos pomieszane z przewodami podcisnieniowymi???Bo czasami jak tak przeciagne na biegu na wyzsze obroty i puszcze pedal gazu to auto jeszcze kilka sekund ciagnie do przodu i po chwili zwalnia jakby cos go jeszcze trzymalo.Nie ma ktos moze zdjec jak je podlaczyc??
Pozdr
Pozdr