[80 B4 2.0 ABK]zawieszają się obroty
[80 B4 2.0 ABK]zawieszają się obroty
witam,
u taty w abk zaiweszją się obroty przy 2200, trzeba gasić auto i zapalać od nowa ... tata ma 92' ja mam 94' u mnie jest inny krokowy wiec nie mozemy wzajmenie przełożyć i sprawdzić a słyszałem kilka wersji min. krokowy, przepływka albo pzoycjoner przepustnicy. osobiście odrzucam krokowy i przpływkę, w lublinie niegdzie uzywek nie mozna dostać a wydawać po kilkaset pln żeby sie okazało że to jednak nie to to troche lipa .. ktoś wie może na 100%? może sam przeżył taki problem?
u taty w abk zaiweszją się obroty przy 2200, trzeba gasić auto i zapalać od nowa ... tata ma 92' ja mam 94' u mnie jest inny krokowy wiec nie mozemy wzajmenie przełożyć i sprawdzić a słyszałem kilka wersji min. krokowy, przepływka albo pzoycjoner przepustnicy. osobiście odrzucam krokowy i przpływkę, w lublinie niegdzie uzywek nie mozna dostać a wydawać po kilkaset pln żeby sie okazało że to jednak nie to to troche lipa .. ktoś wie może na 100%? może sam przeżył taki problem?
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2007, 10:18 przez duo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Doc
- Administrator
- Posty: 4644
- Rejestracja: 17 lis 2006, 22:35
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Kontakt:
duo, viewtopic.php?t=256 zobacz i popraw proszę nazwę tematu.
[80 B4 2.0 ABK] zawieszają się obroty
duo pisze:witam,
u taty w abk zaiweszją się obroty przy 2200, trzeba gasić auto i zapalać od nowa ... tata ma 92' ja mam 94' u mnie jest inny krokowy wiec nie mozemy wzajmenie przełożyć i sprawdzić a słyszałem kilka wersji min. krokowy, przepływka albo pzoycjoner przepustnicy. osobiście odrzucam krokowy i przpływkę, w lublinie niegdzie uzywek nie mozna dostać a wydawać po kilkaset pln żeby sie okazało że to jednak nie to to troche lipa .. ktoś wie może na 100%? może sam przeżył taki problem?
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Może się komuś przyda serwisówka do digifanta Tutaj link. Opisane jak testować, co do czego i dlaczego .
mój brat miał identyczny problem u siebie w B4 92r silnik ABT.problem rozwiązał mu elektryk a mianowicie coś tam posprawdzał i odłączył czujnik który jest widoczny na róże płynu chłodzenia pomiędzy chłodnicą a blokiem silnika(górna rura).tam są 2 czujniki niebieski i biały.elektryk odłączył niebieski i obroty sie ustabilizowały i już sie nie zawieszają.powiedział że czujnik jest zły i daje za duże napięcie itd. itp nie znam sie na tym. spróbuj może i u Ciebie zadziała
pozdrawiam
pozdrawiam
Teraz to ten silnik cały czas na ssaniu chodzi. Prawie jak na box-ie z allegro. Jak napiszesz że do tego mało pali to się uśmieję. Sorki za szyderkę ale ten niebiski czujnik jest bardzo ważny i musi sprawnie działać.kurek pisze:mój brat miał identyczny problem u siebie w B4 92r silnik ABT.problem rozwiązał mu elektryk a mianowicie coś tam posprawdzał i odłączył czujnik który jest widoczny na róże płynu chłodzenia pomiędzy chłodnicą a blokiem silnika(górna rura).tam są 2 czujniki niebieski i biały.elektryk odłączył niebieski i obroty sie ustabilizowały i już sie nie zawieszają.powiedział że czujnik jest zły i daje za duże napięcie itd. itp nie znam sie na tym. spróbuj może i u Ciebie zadziała
pozdrawiam
panowie tak jak napisałem w poście nie znam sie na tym wiec prosze bez przykrych uwag. opisałem tylko sytuacje jaką miał brat.a co chodzi o ilość spalanego LPG to nie wiem.czarekj pisze:Teraz to ten silnik cały czas na ssaniu chodzi. Prawie jak na box-ie z allegro. Jak napiszesz że do tego mało pali to się uśmieję. Sorki za szyderkę ale ten niebiski czujnik jest bardzo ważny i musi sprawnie działać.
sorki za wprowadzanie w błąd!!!
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Spoko, nikt tu z Ciebie nie szydzi, bardziej z tego elektryka "zenka bębenka". Dla układu benzynowego ten czujnik to jeden z podstawowych czujników, a dla gazu powoduje, że kąt zapłonu stoi praktycznie w miejscu i autko nie może rozwinąć swojej i tak niewielkiej mocy.kurek pisze:panowie tak jak napisałem w poście nie znam sie na tym wiec prosze bez przykrych uwag. opisałem tylko sytuacje jaką miał brat.a co chodzi o ilość spalanego LPG to nie wiem.
sorki za wprowadzanie w błąd!!!