[B4 2.3] Dziwna maź w odmie i wężu obroty na PB zbyt wysokie
krec w prawo :mrgreen: to tak na marginiesie bo sam sie 'zakrecilem' kiedys <ok>
a z mazia w odmie to ja w tej chwili sbieram graty aby raz na zawsze miec spokoj :mrgreen:
jak ogarne wsio to zrobie temat o tym bo ni ma, albo nie znalazlem w szukajce aby ktos to robil w NG <ok> wiec mam nadzieje ze pomoze
a z mazia w odmie to ja w tej chwili sbieram graty aby raz na zawsze miec spokoj :mrgreen:
jak ogarne wsio to zrobie temat o tym bo ni ma, albo nie znalazlem w szukajce aby ktos to robil w NG <ok> wiec mam nadzieje ze pomoze
Wyjedź na drogę,rozpędź się,przełącz na pb,jak depniesz i będzie targał dobrze to znaczy że paliwa za dużo,jak będzie niedomagał to za mało.,,jak już odpalisz jakoś na benie to reguluj tak tą śrubką do momentu kiedy wypniesz wtyczkę z tej kostki przy rozdzielaczu i silnik nie odczuje żadnej zmiany,wtedy dawka jest ustawiona przyzwoicie.
Jutro tak zrobie.
Dziś kręcilem śrubką na gazie troszkę tylko i gazowalem go wysoko na lpg i rzucalem na benzyne i wciskalem pedal w podloge zeby cos ruszyla wskazowka do gory to by znaczy lo ze cos juz blisko jest punktu odpowiedniego ale za każdym razem spadala wskazówka szybko w dól i znowu żeby nie zgasl to rzucalem na gaz i znowu kręcilem i tak caly czas i nic.....
Dziś kręcilem śrubką na gazie troszkę tylko i gazowalem go wysoko na lpg i rzucalem na benzyne i wciskalem pedal w podloge zeby cos ruszyla wskazowka do gory to by znaczy lo ze cos juz blisko jest punktu odpowiedniego ale za każdym razem spadala wskazówka szybko w dól i znowu żeby nie zgasl to rzucalem na gaz i znowu kręcilem i tak caly czas i nic.....
Zgadza sie.Miałem trochę problemów z moim silnikiem,ale sam sobie winien bo wsadziłem tam łapska-hehe.Ale dzięki temu forum i Waszej pomocy ustawiłem i nie mam problemów.Wiem że "szukajka" to daremna sprawa i jeśli ktoś ma podobny problem to o tym piszę co sam zrobiłem i zadziałało.Wbrew temu co piszemy,a ktoś nie kuma to nie sa trudne sprawy,hehe.Maszu pisze:widze kolega z aar mial doczynienia <ok>
Ja tak samo mam .....
Kupilem Audi 80 B4 z wtryskiem mechanicznym to nie mialem pojęcia o motoryzacji i dlatego kupilem chyba wtrysk mechaniczny i gaz....
Ale od tej pory czyli rok to dużo dużo już grzebalem i sam sobie robilem i czlowiek sie uczy jak cos sie psuje. Próbuje próbuje i zrobi albo gorzej zepsuje ale coś juz się nauczy.
A jak sie kupi nowiutkie auto i sie pod maskę nie zajrzy to pozniej jedzie sam , glupi wąż sie ssunie , auto zgaśnie i już problem. A posiadacz NG czy AAR już sobie napewno poradzi i pojedzie.
Kupilem Audi 80 B4 z wtryskiem mechanicznym to nie mialem pojęcia o motoryzacji i dlatego kupilem chyba wtrysk mechaniczny i gaz....
Ale od tej pory czyli rok to dużo dużo już grzebalem i sam sobie robilem i czlowiek sie uczy jak cos sie psuje. Próbuje próbuje i zrobi albo gorzej zepsuje ale coś juz się nauczy.
A jak sie kupi nowiutkie auto i sie pod maskę nie zajrzy to pozniej jedzie sam , glupi wąż sie ssunie , auto zgaśnie i już problem. A posiadacz NG czy AAR już sobie napewno poradzi i pojedzie.
Witam.
Zrobilem tak jak pisaliście....
Rozpędzilem auto na gazie i dziwnie sie zachowuje bo udalo mi sie go tak pokręcić że przy 3 tys rzucam na benzyne i nic nic , spadają obroty aż nagle ruszy i jedzie i tak do ponad 4 tys a nawet udalo sie zmienić bieg na wyższy i dalej jechal dobrze nie puszczając gazu i po chwili tak jakby paliwa nie dostawal i zaczynaly spadac obroty i gasl....
podkręcenie mu troche dawki czyli w prawo nic nie zmienily i tak samo zalapal i gasl...
Ręce mi opadają na niego...
Podpiąlem miernik pod tą kostkę i ma na gazie 3,50 - 3,60 po dodaniu gazu ponad 4...
i po przekręceniu o jeden obrót śrubką nic sie nie zmienia, dalej 3,60.
Nie wiem co z nim zrobić juz.
[ Dodano: 2012-02-07, 21:42 ]
Bo tak mądrze myślećto jak sie rozreguluje dawka to przecież nikt nie bedzie wyrzucal rozdzielacza i przeplywomierza i kupowal nowa z ustawiona dawka....
musi jakis byc mądry sposob zeby to ustawic choc na tyle by to mniej wiecej wyregulowac .... jakies orientacyjne polozenie zeby wiedziec.... nie wiem np ile razy pelnych obrotow trzeba wykonac od calkowicie wkreconej śrubki regulacyjnej czy co...
nie wie nikt o takim czyms ???
nawet mechanika szukalem co by to zrobil i nikt nie chce... a dzwonilem chyba w 10 miejsc.... jak na pb chodzi to lekko przekreci, patrzy na dawke co i widzi czy mniej dac czy wiecej a tak nie ma punktu zaczepienia.
moze ktos ma starą przeplywke to niech wkreci i policzy dokladnie liczbe pelnych obrotow w prawo do pelnego zakrecenia.... a to przyda sie nie jednemu...
[ Dodano: 2012-02-08, 14:29 ]
Zauważylem ciekawą rzecz...
Jak z rana jest zimne auto to zapale na gazie i po przegazowaniu rzucam na pb i wkreca sie i spadaja obroty i znowu wcisnac to da sie przygazowac kilka razy na pb.
tu pewnie chodzi o to że wlącza sie ssanie na zimnym i dodaje wieksza dawke pb.
Bo jak zlapie temperature nawet ta minimalna to ssanie sie wylacza i już nie da sie przegazować na pb...
wiec widocznie jest za mala aktualnie dawka i trzeba podnieść troche . Dobrze myślę ?
Zrobilem tak jak pisaliście....
Rozpędzilem auto na gazie i dziwnie sie zachowuje bo udalo mi sie go tak pokręcić że przy 3 tys rzucam na benzyne i nic nic , spadają obroty aż nagle ruszy i jedzie i tak do ponad 4 tys a nawet udalo sie zmienić bieg na wyższy i dalej jechal dobrze nie puszczając gazu i po chwili tak jakby paliwa nie dostawal i zaczynaly spadac obroty i gasl....
podkręcenie mu troche dawki czyli w prawo nic nie zmienily i tak samo zalapal i gasl...
Ręce mi opadają na niego...
Podpiąlem miernik pod tą kostkę i ma na gazie 3,50 - 3,60 po dodaniu gazu ponad 4...
i po przekręceniu o jeden obrót śrubką nic sie nie zmienia, dalej 3,60.
Nie wiem co z nim zrobić juz.
[ Dodano: 2012-02-07, 21:42 ]
Bo tak mądrze myślećto jak sie rozreguluje dawka to przecież nikt nie bedzie wyrzucal rozdzielacza i przeplywomierza i kupowal nowa z ustawiona dawka....
musi jakis byc mądry sposob zeby to ustawic choc na tyle by to mniej wiecej wyregulowac .... jakies orientacyjne polozenie zeby wiedziec.... nie wiem np ile razy pelnych obrotow trzeba wykonac od calkowicie wkreconej śrubki regulacyjnej czy co...
nie wie nikt o takim czyms ???
nawet mechanika szukalem co by to zrobil i nikt nie chce... a dzwonilem chyba w 10 miejsc.... jak na pb chodzi to lekko przekreci, patrzy na dawke co i widzi czy mniej dac czy wiecej a tak nie ma punktu zaczepienia.
moze ktos ma starą przeplywke to niech wkreci i policzy dokladnie liczbe pelnych obrotow w prawo do pelnego zakrecenia.... a to przyda sie nie jednemu...
[ Dodano: 2012-02-08, 14:29 ]
Zauważylem ciekawą rzecz...
Jak z rana jest zimne auto to zapale na gazie i po przegazowaniu rzucam na pb i wkreca sie i spadaja obroty i znowu wcisnac to da sie przygazowac kilka razy na pb.
tu pewnie chodzi o to że wlącza sie ssanie na zimnym i dodaje wieksza dawke pb.
Bo jak zlapie temperature nawet ta minimalna to ssanie sie wylacza i już nie da sie przegazować na pb...
wiec widocznie jest za mala aktualnie dawka i trzeba podnieść troche . Dobrze myślę ?