[Coupe NG] Grzejące sie NG
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- damianek1234561
- Forum Audi 80
- Posty: 605
- Rejestracja: 27 maja 2009, 18:35
- Lokalizacja: Gdynia
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A jakiś wyjaśnienie faktu? Bo ja nie widzę logicznego związku między wymianą uszczelki a gotowaniem się płynu. Jeśli wszystko jest ok, to tak być nie powinno. Wymieniałem uszczelkę w poprzednim aucie 2 razy i nigdy czegoś takiego nie miałem. Kumpel u siebie też dwa razy i nic takiego nie miał. Nie widzę przyczyny by tak być miało.damianek1234561 pisze:koledzy wierzcie lub nie, ale kiedy ja wymienialem uszczelke pod glowica to rowniez autko nawet w zime po 5 minutach mialo 90 stopni przez pierwsze 1000km wiec raczej bym sie nie przejmowal pilnowal tylko co by nie zagotowac i zobaczyc po tysiacu pierwszym pozdrawiam
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Tak, chłodnica jest od chłodzenia, ale jak nagrzewnica jest zawalona to płyn nie będzie krążył odpowiednio szybko po całym układzie.subratri pisze:No jesli bylo ok to pomysl odpada. Wiec ja tak jak labiel, albo cos z obiegiem plynu, albo cos sie nie udalo podczas naprawy sie nie udalo. Sama nagrzewnice bym olal Bo to chlodnica jest od chlodzenia I powinno to dzialac.
no ale przy wyjętym termostacie nagrzewnica jest właściwie pomijana. Tam są większe opory przepływu więc najpierw pójdzie w chłodnicę. Pewnie, że dodatkowy obieg pomaga ale nie aż tak. J?eśli byłby zapowietrzony to też właściwie niewiele zmienia, bo jedynie mały obieg jest wyłączony.
Jest jeszcze jedna opcja. (chyba że już była a ja przeoczyłem). Coś jest nieszczelne, jakaś złączka niedokręcona, pęknięty wąż, króciec... System łapie powietrze, albo traci nadciśnienie i się gotuje. To było by dość typowe po takiej naprawie. JEden ukryty jest oczywiście z tyłu (zresztą chyba ten od nagrzewnicy o ile mnie pamięć w konia nie robi).
Jeśli jest szczelne a chłodnica równo gorąca to trzeba rwać głowę. Pewnie uszczelka się nie ułożyła jak należy.A może to nie uszczelka była przedtem powodem... mi się gotował jak miałem dziurę w tłoku...Ale nie będę czarno wróżył.
[ Dodano: 2012-05-21, 23:31 ]
a wogóle... włącza Ci się pierwszy stopień wiatraka????? Bo ja mam "nowy" choć cudzysłów jest zbędny silnik ale wietrak chodzi mi tylko na drugim stopniu i jak jadę normalnie to mam 90 stopni, natomiast miasto, czy jak jadę wysoko w góry to 100 stopni jest normą. Jeśli do tego nie zalałeś g12 a zwykłym płynem to gotowanie masz jak w banku.
Jest jeszcze jedna opcja. (chyba że już była a ja przeoczyłem). Coś jest nieszczelne, jakaś złączka niedokręcona, pęknięty wąż, króciec... System łapie powietrze, albo traci nadciśnienie i się gotuje. To było by dość typowe po takiej naprawie. JEden ukryty jest oczywiście z tyłu (zresztą chyba ten od nagrzewnicy o ile mnie pamięć w konia nie robi).
Jeśli jest szczelne a chłodnica równo gorąca to trzeba rwać głowę. Pewnie uszczelka się nie ułożyła jak należy.A może to nie uszczelka była przedtem powodem... mi się gotował jak miałem dziurę w tłoku...Ale nie będę czarno wróżył.
[ Dodano: 2012-05-21, 23:31 ]
a wogóle... włącza Ci się pierwszy stopień wiatraka????? Bo ja mam "nowy" choć cudzysłów jest zbędny silnik ale wietrak chodzi mi tylko na drugim stopniu i jak jadę normalnie to mam 90 stopni, natomiast miasto, czy jak jadę wysoko w góry to 100 stopni jest normą. Jeśli do tego nie zalałeś g12 a zwykłym płynem to gotowanie masz jak w banku.
subratri, a co moglo sie nie udac podczas naprawy?Juz sam nie wiem.Wszystko robilem sam u kolegi w warsztacie.Co prawda mam chyba minimalna nieszczelnosc bo tu gdzie jest odpowietrznik na chlodnicy to widac lekka kreske.Podejrzewam ze to od zbyt mocno wkreconej sruby i jest powierzchowne pekniecie na gorze chlodnicy ale z kolei tam jest sucho.Tak wlacza mi sie pierwszy bieg wiatraka bez problemu.Nawet na postoju jak odpowietrzalem autko to temperatura dochodzi do ok.92 st i wichura sie wlacza.I wtedy sie nie zagotuje gdy pracuje na biegu jalowym.Ale za to podczas jazdy temperatura dobija do 100 momentalnie.No nic czekamy do srody i do przyjscia nowej chlodnicy.Uklad zalany wlasnie G12.
- damianek1234561
- Forum Audi 80
- Posty: 605
- Rejestracja: 27 maja 2009, 18:35
- Lokalizacja: Gdynia
Problem chyba rozwiązany.Założyłem nowiutka ori chłodnicę i nowy termostat,odpowietrzyłem uklad i wszystko ok.Auto sie nie grzeje ma stabilna temperature,weze nie robia sie twarde.Stawiam ze wina calego zamieszania i obiektem mej zemsty byla slabo drozna chlodnica.Wszystkim dziekuje za pomocne rady.
luk448, jaką chłodnicę kupiłeś do swojego NG? Koszt/dostępność?
Ja u siebie założyłem dodatkową chłodnicę za grillem i dużej różnicy nie zauważyłem.
Silnik utrzymuje prawie non stop 95* i wentylator w ciepły dzień więcej pracuje jak odpoczywa.
Na postoju temp nie przekracza 89*. Klimy nie posiadam, wymieniałem rozrząd, ale wcześniej było podobnie.
Ja u siebie założyłem dodatkową chłodnicę za grillem i dużej różnicy nie zauważyłem.
Silnik utrzymuje prawie non stop 95* i wentylator w ciepły dzień więcej pracuje jak odpoczywa.
Na postoju temp nie przekracza 89*. Klimy nie posiadam, wymieniałem rozrząd, ale wcześniej było podobnie.