[ B4 80 2.3 E -LPG ] Nie jeździ na PB
[ B4 80 2.3 E -LPG ] Nie jeździ na PB
Witam
Jestem nowy i jeszcze nie jestem w tym wszystkim do końca obeznany(jak się poruszać po stonce i jak szukać aktualnych dyskusji) .
Kiedyś miałem strzała i od tamtej pory, co i róż są problemy. Oczywiście naprawiłem auto trochę pojeździł i znowu problemy. Jakiś czas temu chciałem zrobić regulacje gazu(bo pali 18L na100km) ale niby gdzieś dostawał powietrza i nic nie można było zrobić. Sprawdzone zostało chyba wszystko kolektor przepływka krokowiec (świece kable kopułka palec nowe) itp. i żadnej nieszczelności nie znalazłem.
Auto źle chodziło mi na PB (na zimnym nie chciał odpalić , jak się rozgrzał było prawie ok)na gazie troszkę skakały obroty.
Ale od kilku dni nie mam żadnej reakcji na PB, odpalę go ale od razu zgaśnie. Podczas jazdy na gazie przełączę na Pb i zero reakcji, pedał gazy nie reaguje, zwalnia i gaśnie. Jak by nie dostawał paliwa.
Nie wiem co mam robić co sprawdzić. Żaden mechanik się na tym nie zna na pomorzu.
Koledzy i koleżanki jeśli macie jakieś rady będę bardzo wdzięczny.
Dodatkowo zrobiłem kody błyskowe, pokazało 3 kody:
4444-brak błędów
1111-defekt sterownika
2312-czujnik temperatury płynu
Podejrzewam, że czujnik temp. to ten z góry co wchodzi do silnika z rurką z płynem chłodnicy. Wykręciłem go sprawdziłem omomierzem na zimnym i na ciepłym i wskazuje poprawnie-tzn zmienia się wartość. A ile powinien wskazywać to nie wiem.
Może ktoś ma takie informacje? Lub jak inaczej go sprawdzić na 100% czy działa czy nie.
Defekt sterownika- już sam nie wiem , czy to ten przy rozdzielaczu? (w zasadzie widziałem tam 2 jakieś czujniki/wtyczki) .
Wie ktoś który to i jak go sprawdzić?
Jestem nowy i jeszcze nie jestem w tym wszystkim do końca obeznany(jak się poruszać po stonce i jak szukać aktualnych dyskusji) .
Kiedyś miałem strzała i od tamtej pory, co i róż są problemy. Oczywiście naprawiłem auto trochę pojeździł i znowu problemy. Jakiś czas temu chciałem zrobić regulacje gazu(bo pali 18L na100km) ale niby gdzieś dostawał powietrza i nic nie można było zrobić. Sprawdzone zostało chyba wszystko kolektor przepływka krokowiec (świece kable kopułka palec nowe) itp. i żadnej nieszczelności nie znalazłem.
Auto źle chodziło mi na PB (na zimnym nie chciał odpalić , jak się rozgrzał było prawie ok)na gazie troszkę skakały obroty.
Ale od kilku dni nie mam żadnej reakcji na PB, odpalę go ale od razu zgaśnie. Podczas jazdy na gazie przełączę na Pb i zero reakcji, pedał gazy nie reaguje, zwalnia i gaśnie. Jak by nie dostawał paliwa.
Nie wiem co mam robić co sprawdzić. Żaden mechanik się na tym nie zna na pomorzu.
Koledzy i koleżanki jeśli macie jakieś rady będę bardzo wdzięczny.
Dodatkowo zrobiłem kody błyskowe, pokazało 3 kody:
4444-brak błędów
1111-defekt sterownika
2312-czujnik temperatury płynu
Podejrzewam, że czujnik temp. to ten z góry co wchodzi do silnika z rurką z płynem chłodnicy. Wykręciłem go sprawdziłem omomierzem na zimnym i na ciepłym i wskazuje poprawnie-tzn zmienia się wartość. A ile powinien wskazywać to nie wiem.
Może ktoś ma takie informacje? Lub jak inaczej go sprawdzić na 100% czy działa czy nie.
Defekt sterownika- już sam nie wiem , czy to ten przy rozdzielaczu? (w zasadzie widziałem tam 2 jakieś czujniki/wtyczki) .
Wie ktoś który to i jak go sprawdzić?
Miałem podobny problem w ABT. Okazało się, ze winna całej sytuacji była instalacja gazowa. Sterownik gazu był walnięty i wysyłał dziwne sygnały. Komp a aucie oszalał i na PB nie jeździł wcale. Na krotko pomagało odłączenie klem od akumulatora. Samochód pojeździł dwa dni i powtórka z rozrywki. Gazownik usunął sterownik, podłączył wszystko na przekaźnikach i śmiga jak szalony...
No tak zgadzam się z Tobą.
Tylko nie brałem pod uwagę , że to może być wina gazu. A mechaników od wtrysku mechanicznego nie mogę znaleźć tzn. są ale widać po nich niepewność w umiejętnościach do tego silnika. A utopić kasę i nie mieć efektów mam już dość.
Ale dzięki za info. mam już jakiś punkt zaczepienia. Przy najbliższej okazji zajadę do gazowników.
Tylko nie brałem pod uwagę , że to może być wina gazu. A mechaników od wtrysku mechanicznego nie mogę znaleźć tzn. są ale widać po nich niepewność w umiejętnościach do tego silnika. A utopić kasę i nie mieć efektów mam już dość.
Ale dzięki za info. mam już jakiś punkt zaczepienia. Przy najbliższej okazji zajadę do gazowników.
no ja mam identyczny problem, znaczy z samochodem nie z postami Leo. Czujnik wlasnie dzisiaj wymieniłem i dupa. sterownik gazu mam podpiety jedynie pod lambde wiec nie sadzę żeby słał błędy odcinające paliwo. Kusi mnie zmienić ten termometr ktory jest od spodu, nie bardzo wiem jakie jest jego zadanie. Jeśli ktos wie to prosze niech napisze, bo to gówno jest urewso drogie. nastepny pomysł to czujnik wychylenia taleza bo jak auto jeszcze jezdzilo to po odlaczeniu tego zachowywalo sie gozej ale podobnie jak z podlaczonym. nie wiem ile to kosztuje i wiem ze napewno nie ma na stanie ale... moze sie ktos odniesie do mojego pomyslu??
subratri
Jeśli ten czujnik ma 3 kabelki to jest wskazania temp. na desce w kokpicie. może ma jeszcze jakieś inne zadanie, nie wiem ale na pewno jest od wskaźnika temp.
Dziś dałem auto do mechanika, za 2/3 godzi. będzie gotowe. Nie znam szczegółów ale wspominał coś o przetartych gumach na wtryskach ( z tond też dostawał lewego powietrza), coś jeszcze było ale dowiem się więcej jak odbiorę auto.
Jeśli ten czujnik ma 3 kabelki to jest wskazania temp. na desce w kokpicie. może ma jeszcze jakieś inne zadanie, nie wiem ale na pewno jest od wskaźnika temp.
Dziś dałem auto do mechanika, za 2/3 godzi. będzie gotowe. Nie znam szczegółów ale wspominał coś o przetartych gumach na wtryskach ( z tond też dostawał lewego powietrza), coś jeszcze było ale dowiem się więcej jak odbiorę auto.