a dokladniej. puki silnik nie dostanie temperatury (raz straczy 60 stopni, a raz 90 stopni w zaleznosci od mrozu) niemozliwoscia jest przekroczenie 2000 obr/min nawet przy pelnym otwarciu przepustnicy. po prostu ruszam, obroty dochadza do 2000 i silnik sie dlawi. i teraz mam dwa wyjscia:
*albo wrzuce 2. i jade dalej do 2000 obr i tak na kazdym biegu (ikarus mnie wyprzedza

*albo silnik sie dlawi, obroty spadaja do 1500 obr i znowu moge przyspieszyc tylko do 2000 obr
silnik na mechanicznym wtrysku bez LPG
paliwo: Shell, BP, Orlen
kazda rada cenna (za wyjatkiem "poczekaj do wiosny, samo przejdzie")