[B3 1.6TD SB] JAkis problem z rozrządem? klinem? umarł nagle
Sprawdze tez ten klin.. sciagne kolo. Może byc wszystko... Jak zloze kolo i napewno bedzie ok to poluzuje rurki i zobaczymy czy paliwo leci. jak to nie pomoze to plak i jazda Zobacze czy silnik w ogole odpala. ale jak tak nad tym mysle to faktycznie wszystko wskazuje na kat wtrysku, skoro wszystko jest ok. Ide dlubac Poki co optymistycznie nastawiony
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
Dobra... Znalazłem. heh. Smiech na sali. Odwrotnie miałem znak na zaworach, tzn ta szczelina na wałku rozrzadu byął w poziomie tylko ze do gory nogami... xD poskładałem ale koniec końców i tak nie odpaliłem bo mi się posypał rozrusznik xD jak nie urok, to... <wodka>
[ Dodano: 2012-10-31, 20:05 ]
No i cóż więcej powiedzieć mogę, zanim padl rozrusznik i zanim znalazlem przyczynę- poluzowalem wtryski i zaczelo sie nich wydobywac cos o białym kolorze... wygladało jak mleko...
To też mnei nie pokoi... Wiem że nic z tym nie zrobie, za uto bedzie ciagnelo syf z baku bo nie mam ani sitka ani tej rurki doprowadzającej paliwo w srodku baku... Musiałem ją wyciągnąć bo była ona zatkana całkiem jakimś sylikonem i nie rzepuszczała paliwa. Tak że każdy syf jaki będzie w baku zostanie zaciagnięty przez pompę. Nie wrozy to niczego dobrego...
[ Dodano: 2012-10-31, 20:17 ]
W każdym razie dzięki za pomoc chlopaki Bez was było by o wiele trudniej a tak krok po kroku wyeliminowalem wszystlkie ewentualne przyczyny i doszdłem do tego że sam się pomyliłem. Cóż, człowiek sie uczy na błędach Cieszę sie tylko że nie zapłaciłem za to ponownym remontem glowicy... Jutro zabieram sie za rozrusznik i mam nadzieje że juz wszystko bedzie dobrze
[ Dodano: 2012-10-31, 20:05 ]
No i cóż więcej powiedzieć mogę, zanim padl rozrusznik i zanim znalazlem przyczynę- poluzowalem wtryski i zaczelo sie nich wydobywac cos o białym kolorze... wygladało jak mleko...
To też mnei nie pokoi... Wiem że nic z tym nie zrobie, za uto bedzie ciagnelo syf z baku bo nie mam ani sitka ani tej rurki doprowadzającej paliwo w srodku baku... Musiałem ją wyciągnąć bo była ona zatkana całkiem jakimś sylikonem i nie rzepuszczała paliwa. Tak że każdy syf jaki będzie w baku zostanie zaciagnięty przez pompę. Nie wrozy to niczego dobrego...
[ Dodano: 2012-10-31, 20:17 ]
W każdym razie dzięki za pomoc chlopaki Bez was było by o wiele trudniej a tak krok po kroku wyeliminowalem wszystlkie ewentualne przyczyny i doszdłem do tego że sam się pomyliłem. Cóż, człowiek sie uczy na błędach Cieszę sie tylko że nie zapłaciłem za to ponownym remontem glowicy... Jutro zabieram sie za rozrusznik i mam nadzieje że juz wszystko bedzie dobrze
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
No mam taką nadziejęZrób porządek z rozrusznikiem i teraz powinien odpalić.
Filtr paliwa mam, tylko nie mam sitka w baku. Problem polega na tym ze zalozenie go jest niemozliwe bo nie mam w baku tej rurki na którą sie go nakłada... chyba musiał bym wymienic cały bak... rozważe to, skoro nie ma innej opcji
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
Aaa bo zakladalem konto jak jeszcze nie do konca wiedzialem jaki mam silnik
Wnioski wysuwam następujące. Doszło jednak do kolizji podczas kręcenia rozrusznikiem jednak nie doszlo raczej do uszkodzenia zaworow ani tłoka ponieważ po zablokowaniu wału strzelilo najsłabsze ogniwo => rozrusznik. Wnioskuje że za posiadania audi przez poprzedniego właściciela musiał byc on wymieniany/regenerowany (a dokładnie szczotki rozrusznika). Mechanik prawdodobnie z powodu bardzo słabego dostępu do 2 mocowania rozrusznika przykręcił go tylko na jedną śrubę (od góry).
Tak więc przy kolizji pękła obudowa rozrusznika i ten "odlączył się" od obudowy silnika/kola zamchowego czy jak to sie zwie. Wziąłem kawałek rurki zaparłem między wydechem a rozrusznikiem tak aby dolegał do obudowy kola zamachowego i po przekręceniu stacyjki okazało się że ladnie kręci i wszystko gra
Ja wiem że biednemu zawsze wiatr w oczy...
Więc żeby nie bylo tak pięknie przy 2 próbie przekręcenia kluczyka rozrusznik jakby umarl
Zero reakcji xD Więc go wymontowałem i podłączyłem na "krótko". Okazało się że kręci ale baaaaaAAaa rdzo wolno Jak by chciał a nie mógł... Wiec rozebralem gno*ja Okazało się że w środku wszystko pływa w syfie i oleju Łącznie z komutatorem tak więc obecnie jestem na etapie czyszczenia wszystkiego no i wymienić bedę musiał szczotki bo 2 tak jak by maja jeszcze ponad 50% a 2 kończą już swój żywot. Orientujesz się ile może to kosztować?
Wnioski wysuwam następujące. Doszło jednak do kolizji podczas kręcenia rozrusznikiem jednak nie doszlo raczej do uszkodzenia zaworow ani tłoka ponieważ po zablokowaniu wału strzelilo najsłabsze ogniwo => rozrusznik. Wnioskuje że za posiadania audi przez poprzedniego właściciela musiał byc on wymieniany/regenerowany (a dokładnie szczotki rozrusznika). Mechanik prawdodobnie z powodu bardzo słabego dostępu do 2 mocowania rozrusznika przykręcił go tylko na jedną śrubę (od góry).
Tak więc przy kolizji pękła obudowa rozrusznika i ten "odlączył się" od obudowy silnika/kola zamchowego czy jak to sie zwie. Wziąłem kawałek rurki zaparłem między wydechem a rozrusznikiem tak aby dolegał do obudowy kola zamachowego i po przekręceniu stacyjki okazało się że ladnie kręci i wszystko gra
Ja wiem że biednemu zawsze wiatr w oczy...
Więc żeby nie bylo tak pięknie przy 2 próbie przekręcenia kluczyka rozrusznik jakby umarl
Zero reakcji xD Więc go wymontowałem i podłączyłem na "krótko". Okazało się że kręci ale baaaaaAAaa rdzo wolno Jak by chciał a nie mógł... Wiec rozebralem gno*ja Okazało się że w środku wszystko pływa w syfie i oleju Łącznie z komutatorem tak więc obecnie jestem na etapie czyszczenia wszystkiego no i wymienić bedę musiał szczotki bo 2 tak jak by maja jeszcze ponad 50% a 2 kończą już swój żywot. Orientujesz się ile może to kosztować?
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
Ja regenerowałem rok temu rozrusznik i zapłaciłem za to chyba 60PLN, tyle że nie wymieniłem szczotek. Wymieniłem bendix, tą plastikową zębatą bieżnie (albo bierznie, nie wiem jak się prawidłowo pisze ). Ojciec przetoczył mi komutator, troszkę zostały poprawione tuleje i rozrusznik śmiga jak nowy.
Na Twoim miejscu nie cieszyłbym się za wczasu, bo jak doszło do kolizji to mogą w późniejszym czasie popękać tłoki lub popychacze zaworów <zly>
Na Twoim miejscu nie cieszyłbym się za wczasu, bo jak doszło do kolizji to mogą w późniejszym czasie popękać tłoki lub popychacze zaworów <zly>
- pawelrybak15
- Forum Audi 80
- Posty: 4321
- Rejestracja: 27 sty 2007, 21:15
- Lokalizacja: Miasto
- Kontakt:
W przypadku rozrusznika tylko i wyłącznie ori części. Zamienniki to jednorazowy szajs, zakręci parę razy i będzie lipa.
W tym Twoim rozruszniku rozleciała się obudowa ? Jak tak to marnie widzę reanimacje tego, lepiej szukaj innego który jest w całości, nie musi być sprawny, byle by był cały to z dwóch zrobisz jeden :roll:
W tym Twoim rozruszniku rozleciała się obudowa ? Jak tak to marnie widzę reanimacje tego, lepiej szukaj innego który jest w całości, nie musi być sprawny, byle by był cały to z dwóch zrobisz jeden :roll:
Kolego poszukaj dobrze, mi słabo kręcił rozrusznik i kupiłem od passata b5 1,9 TDI jak nowy i kręci super. A swoją drogą jakim cudem założyłeś płaskownik na wałek rozrządu jeżeli był przekręcony o 180 stopni? A ten biały syf z rurek wtryskiwaczy może świadczyć o nagromadzeniu się dużej ilości wody w ropie. Lejesz pewną ropę? Wymień filtr czym prędzej, możesz jeszcze przed tym filtrem podstawowym zamontować na przewodzie filtr taki uniwersalny bez odstojnika, jeżeli nie masz sitka w zbiorniku. Zawsze dodatkowo coś większego zatrzyma się w nim.
Wymieniłem szczotkotrzymacz, wyczysciłem dokładnie wszystko. Kręci sie super... Pod warunkiem że podłącze go bezpośrednio do niedzianego kabelka szczotek rozrusznika. Cos sie stało z tym elektromagnesem choc nie rozumiem jak to mozliwe bo ja tego nei dotykalem nawet ;/ Wyciagnalem tylko wirnik wyczyscilem, nowy szczotkotrzymacz poskładałem i okazuje sie że podłanczając zasilanie do elektromagnesu ani sie nie kreci ani nie odbija. nie mam juz nerwow po prostu... auto potrzebne i stoi... ;/ Czy ktoś jest mi w stanie doradzić o co kaman?