[b4 1z] Auto strasznie zamulone

Dreamer · Post autor: **Dreamer** » 01 kwie 2012, 12:57

Od jakiegoś czasu mam problem z autem. Raz na jakiś czas, kiedy to tylko jego wymysł, auto zamula. Kompletnie nie reaguje na gaz. Pedał w podłogę, a obroty żeby podniosły się do 2000 to z 10s trzeba czekać. Ogólnie jest masakra.
Nie jest to cały czas, ale jak się już zamuli to koniec. Ostatnimi czasy coraz częściej się tak dzieje. Jest też takie dziwne uczucie, że jak dam pedał w podłogę, auto prawie nie jedzie to przy cofaniu pedału gazu do góry auto tak jak by na ułamek sekundy dostaje minimalnego kopa. Dziwne bo dzieje się tak przy odpuszczaniu gazu, nie deptaniu go...

Dodam tylko, że wymiana N75 na całkiem nowy nic nie dała.
Staram się teraz umówić z gościem z mojego miasta na podpięcie VAGa ale może macie jakieś sugestie?

Post autor: **Krzysiek 84** » 01 kwie 2012, 13:13

Zajezdza mi to nastawnikiem :mrgreen:

ten brak reakcji na gaz

Dreamer · Post autor: **Dreamer** » 01 kwie 2012, 13:17

Osprzęt na Pierburgu.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 01 kwie 2012, 13:41

Dreamer pisze:Staram się teraz umówić z gościem z mojego miasta na podpięcie VAGa ale może macie jakieś sugestie?

Faktycznie gdyby to był nastawnik potencjometryczny ,to wskazywało by na niego ,ale skoro indukcyjny to nie ma co wymyślać ,podepniesz vaga i będzie wiadomo ...

Post autor: **Krzysiek 84** » 01 kwie 2012, 13:42

przeplywka do sprawdzenia, ewentualnie odlacz wtyczke od przeplywki i przejedz sie, dobrze bylo by vagiem popatrzec, moze cos wyskoczy.

Dreamer · Post autor: **Dreamer** » 01 kwie 2012, 13:43

Ustawiłem się na dziś na 16. Napiszę co wyszło.

[ Dodano: 2012-04-01, 20:00 ]
Tak więc:
-falowanie obrotów pomiędzy 840 a 860obr/min na biegu jałowym
-za mała dawka paliwa
-coś nie tak z jednym cylindrem. gość twierdzi, że mała kompresja lub lejący wtrysk
-walnięty czujnik temp. pokazywał -17stopni

Z grubsza i na szybko tyle wyszło. Ogólnie podpowiedział mi, że to może być wina nastawnika. Co o tym twierdzicie?

Post autor: **Krzysiek 84** » 01 kwie 2012, 20:11

Dreamer pisze: Ogólnie podpowiedział mi, że to może być wina nastawnika. Co o tym twierdzicie?

na początek ten czujnik do wymiany.
a co do nastawnika odepnij wtyczke od impulsatora,( ta druga wtyczka wpinana pionowo przy skrzyni biegow )
i przejedz sie. jak bedzie rowno pracowal to znaczy, ze nastawnik moze powodowac te falowanie.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 01 kwie 2012, 20:18

Dreamer pisze:Tak więc:
-falowanie obrotów pomiędzy 840 a 860obr/min na biegu jałowym
-za mała dawka paliwa
-coś nie tak z jednym cylindrem. gość twierdzi, że mała kompresja lub lejący wtrysk
-walnięty czujnik temp. pokazywał -17stopni

Z grubsza i na szybko tyle wyszło. Ogólnie podpowiedział mi, że to może być wina nastawnika. Co o tym twierdzicie?

Zacznij od wymiany czujnika temp...mam nadzieję że wiesz którego .Za mała dawka czyli jaka ? coś nie tak z cylindrem czyli jaka wartość korekcji ? ...widziałem już różne wartości korekcji, i odczuwalnego wpływu na chodzenie silnika nie miały .Falowanie na jałowym może być objawem skrajnie brudnego nastawnika ,ale nie jest to objaw od którego się zaczyna ,a raczej na nim się kończy

,zbyt duża dawka ,ponizej 2 mg ,również bedzie powodowała falowanie obrotów na jałowym

[ Dodano: 2012-04-01, 20:20 ]

Krzysiek 84 pisze: co do nastawnika odepnij wtyczke od impulsatora,( ta druga wtyczka wpinana pionowo przy skrzyni biegow )
i przejedz sie. jak bedzie rowno pracowal to znaczy, ze nastawnik moze powodowac te falowanie.

Jak już jest tak skrajnie brudny ,że faluje na jałowym ,odpinanie wtyczki ,praktycznie nic juz nie daje ...

depe · Post autor: **depe** » 02 kwie 2012, 00:34

Dreamer pisze:Od jakiegoś czasu mam problem z autem. Raz na jakiś czas, kiedy to tylko jego wymysł, auto zamula. Kompletnie nie reaguje na gaz. Pedał w podłogę, a obroty żeby podniosły się do 2000 to z 10s trzeba czekać. Ogólnie jest masakra.
Nie jest to cały czas, ale jak się już zamuli to koniec. Ostatnimi czasy coraz częściej się tak dzieje. Jest też takie dziwne uczucie, że jak dam pedał w podłogę, auto prawie nie jedzie to przy cofaniu pedału gazu do góry auto tak jak by na ułamek sekundy dostaje minimalnego kopa. Dziwne bo dzieje się tak przy odpuszczaniu gazu, nie deptaniu go...

bardzo podobne objawy wystąpiły u mnie gdy wymieniałem górną pokrywę filtra powietrza... bo odpiąłem od tej pokrywy wtyczkę i zapomniałem jej wpiąć :lol:
Niby taka pierdoła

Dreamer · Post autor: **Dreamer** » 04 kwie 2012, 14:58

Która to wtyczka od czujnika prędkości przy skrzyni biegów i jak ją znajdę. Jak ona wygląda?

Post autor: **Krzysiek 84** » 04 kwie 2012, 15:12

Dreamer pisze:Która to wtyczka od czujnika prędkości przy skrzyni biegów i jak ją znajdę. Jak ona wygląda?

Podnosisz maske i z prawej strony skrzyni biegów, bedziesz widział 2 wtyczki. Ta pierwsza wyzej wpinana poziomo to od wstecznego biegu czujnik, a ta druga troche niżej i wpinana pionowo to jest od impulsatora, po odpieciu nie bedzie Ci pokazywać predkości.

Dreamer · Post autor: **Dreamer** » 04 kwie 2012, 16:22

Sposobem na odpinanie wtyczki mogę tylko falowanie sprawdzić tak? Nic to do jazdy i zamuły nie będzie się odnosiło?

Post autor: **Krzysiek 84** » 04 kwie 2012, 16:46

Dreamer pisze:Sposobem na odpinanie wtyczki mogę tylko falowanie sprawdzić tak? Nic to do jazdy i zamuły nie będzie się odnosiło?

Jesli masz zabrudzony nastawnik pompy i szarpanie podczas jazdy, to po odpieciu powinno ustapic to. ale jesli juz porządnie zanieczyszczony to i odpięcie wtyczki nie pomoże.

Dreamer · Post autor: **Dreamer** » 05 kwie 2012, 11:33

Byłem dziś u specjalisty od silników diesela i stwierdził, że to będzie praktycznie na pewno nastawnik. Kazał mi jednak wymienić ten czujnik i zobaczyć co się będzie działo z samochodem.

Pytanie: gdzie go szukać i jaki kupić. Nie będę go zamawiał przez neta bo potrzeba mi go jak najszybciej więc proszę o podpowiedzi jaki to czujnik.