[B4 1.9 TDI Avant] bio-paliwo

maniek887 · Post autor: **maniek887** » 20 maja 2011, 20:02

A ja od roku kupuje "oszczędności " w postaci czegoś co wygląda jak olej rzepakowy tylko ciemniejsze i jestem zadowolony bo pali mniej niż normalnego on odpala dobrze tylko spaliny śmierdzą niemiłosiernie ale cóż 100km za 10PLN mnie przekonuje . Nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów a silnik ma juz 350000km i ja juz na tym zrobiłem z 30kkm . Jak coś sie stanie to dam znać

Post autor: **antares2000** » 21 maja 2011, 14:02

maniek887 pisze:A ja od roku kupuje "oszczędności " w postaci czegoś co wygląda jak olej rzepakowy tylko ciemniejsze i jestem zadowolony bo pali mniej niż normalnego on odpala dobrze tylko spaliny śmierdzą niemiłosiernie ale cóż 100km za 10PLN mnie przekonuje . Nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów a silnik ma juz 350000km i ja juz na tym zrobiłem z 30kkm . Jak coś sie stanie to dam znać

a jaki masz silnik w swoim aucie, też 1.9 tdi?

darioosh B3/B4 · Post autor: **darioosh B3/B4** » 21 maja 2011, 18:15

Już niedługo oszczędności się skończą bo skończą się rządowe dopłaty dla rolników-producentów rzepaku- więc przestanie im się to opłacać. Ja jeździłem W123 200D i jak lałem BIO to palił mi go więcej lecz jakaś oszczędność wychodziła.Następnie przesiadłem się na Skodę Octavię 1,9TDI i na każdej stacji odradzali mi zalewanie jej rzepakiem,poza tym na wewnętrznej stronie klapki wlewu paliwa była naklejka zakazująca takiej praktyki. Pzdr.

Marcin_89 · Post autor: **Marcin_89** » 22 maja 2011, 20:13

kamilek89 pisze:POWIEM KRÓTKO: jeździłem -- na początku miód a później po 100km zaczeło się za mną niebiesko robić i śmierdziało frytami. teraz jeżdzę na olrenowskim dieslu ale nadal troszkę niebieskawy dym ale nie wiem co się mogło porobić. ogólnie na bio zrobiłem z 300km.

Gdzieś czytałem, że jeżdżąc na BIOdieslu może czasem lekko dymić na niebiesko (coś w rodzaju niedopalonego paliwa). U Ciebie albo wszystko w porządku albo po prostu zbieg okoliczności

Ja do siebie czasem leję ten BIO z Bliskiej i normalnie pali na dotyk, nawet jak jest chłodno. Tylko że śmierdzi takimi frytkami, ale ja swoich spalin nie wącham

darioosh B3/B4 pisze:Już niedługo oszczędności się skończą bo skończą się rządowe dopłaty dla rolników-producentów rzepaku- więc przestanie im się to opłacać.

Olej wyborny rzepakowy w Biedronce już podrożał z 12,49 na 13,99 (z 4,16 zł/l na 4,66) za 3 litry, także coś w tym jest. :->
Na dobrą sprawę potaniał BIOdiesel 40 groszy.

sagem · Post autor: **sagem** » 22 maja 2011, 20:37

Znajomy ma 1Z i jeździ na bio paliwie już prawie 2 lata, silnik chodzi jak zegarek.

Mój tata raz wlał, sharan, 1Zsilnik, i po za tym ze zimny silnik lekko kopcił na niebiesko i czuć było ten zapach ( co jest normalne) to nic po za tym się nie dzieje. To paliwo do starych TDI na pompie można lać i nic się nie będzie działo.

Natomiast powodzenia życzę komuś kto naleje tego do silnika z pompowtryskiwaczami lub co gorsza do Cr. Wszystkie jtd,cdti, nowsze tdi,cdi itd. odpadaja, każde auto z danym silnikiem ma w książce auta napisane jaka jest dopuszczalna zawartość mieszanin w paliwie ( zazwyczaj dla PD to jest 11% i dla CR 7 ), a takie biopaliwo ma tego dużo dużo wiecej i zwyczaje zapycha wtrysk a co za tym idzie uszkadza silnik.

Snafu · Post autor: **Snafu** » 24 maja 2011, 21:16

Nie ma co sie szczypać ze zwykłymi Dieslami z rotacyjną pompą wtryskową. Ja swoje silniki mimo olbrzymich przebiegów traktuje różnymi specyfikami i mają sie bardzo dobrze. Był czas, że nawet czystym olejem z biedronki. Nadgorliwi mogą dodac odrobine oleju stosowanego do silników 2 suwowych, w celu poleprzenia smarowania pompy i wtryskiwaczy (osobiście dodaje 50ml na 30L).
W silnikach wyposarzonych w pompowtryskiwacze, wtryski Common Rail nie ma tak różowo. Zastosowanie gorszej jakości paliwa wiąże sie z nadmiernym gromadzeniem sie nagaru, co prowadzi do zapiekania i zacierania sie wtrysków. Z warszatowej praktyki wiem, że także nieprawidłowo przeprowadzone odpowietrzanie takich wtrysków(długotrwała praca na sucho) znacznie zwiększa ryzyko póżniejszych problemów. Serwis Forda stosuje metodę podlewania benzyną do kolektora ssącego. Silnik zapala momentalnie, a wtryski krócej narażone na brak paliwa.
No i najważniejsze. Każdego Diesla a przedewszystkim Turbo Diesla trzeba przegonić!!

denis44 · Post autor: **denis44** » 24 maja 2011, 22:13

Czytając tu niektóre posty człowiek może łapać się za głowę:) 20 letnie TDI to nowoczesne silniki?:) Jasne do nowych silników gdzie wtryski są piezoelektryczne na pewno nie polecałbym takiego paliwa ale do naszych klekotów nie widzę problemu:)
Sam tankuję biodiesla od około 2 lat, zrobiłem na tym 20 tys km, mniej więcej drugie 20 tys km na zwykłej ropie. Różnica w spalaniu jest minimalna - ja szczerze mówiąc nie widzę jej, ale mam ciężką nogę.
W zimie gdy idą mrozy staram się dolać zawsze zwykłej ropy. Gdy zapominałem mimo to nie było problemów z odpaleniem. Fakt faktem czuć dziwny zapach za samochodem i zwłaszcza w zimie przy rozruchu silnik mocno dymi - choć to dopiero od tej zimy, bo w zeszłej tak nie było. Mam kilku kumpli którzy zauważyli dokładnie to samo więc może po prostu zmienili coś w składzie....
Nie czuję spadku mocy, zdarzyło się nawet że po zatankowaniu kiedyś do pełna na BP, gdy ropa się skończyła zalałem BIO i było wyraźnie czuć że auto dostało kopa. Nie wiem więc co mieli wcześniej na tym BP:P
Filtry paliwa wymieniam zawsze przed zimą (po około 25 tys), nie widać niczego niepokojącego (syfu, wody, etc.).
BIO na pewno jest gęstsze niż zwykły ON. Gdy pierwszy raz zalałem BIO przestała mi ciec pompa paliwa, gdy zalewałem ON znów zaczynała;P Niektórzy piszą iż BIO niszczy wężyki paliwowe, nie zauważyłem.
Ogólnie gdy cena BIO jest mniejsze o minimum 40 groszy od ON to jadę na Bliską, gdy różnica jest mniejsza nie zawracam sobie tym głowy:)

A jeżeli ktoś mi piszę że mu padła turbina bo zatankował BIO to ja powiem że złapałem kiedyś gumę jadąc też na tym paliwie:)

Post autor: **antares2000** » 25 maja 2011, 22:50

Snafu pisze:Każdego Diesla a przedewszystkim Turbo Diesla trzeba przegonić!!

Snafu co masz na myśli pisząc "przegonić"? Pytam bo ja świeży kierowca 80-tki jestem :roll:

hudy · Post autor: **hudy** » 26 maja 2011, 07:33

czyli nie jeździć ciągle powoli nie wkręcając silnika na obroty.najlepiej wjechać na jakąś autostradę i cisnąć przez jakiś czas ile się da lub po prostu wkręcać silnik na wysokie obroty.zobaczysz wtedy ile syfu z rury wyleci...

Snafu · Post autor: **Snafu** » 26 maja 2011, 18:42

antares2000
Przedewszytskim nie katować silnika przy 60km/h 5iątym biegiem. To wbrew pozorom nie jest ekonomiczne, i bardzo mocno obciąza panewki wału i korbowodów.
Jeżdząc w ten sposób nie używasz turbiny, każde depnięcie gazu, wyprodukuje olbrzymie ilości sadzy która osiadając na "turbinę" tworzy nagar. Nagar zbierze się również w kolektorze wydechowym, zasyfi świece żarowe, wtryski. Jak dasz w palnik to silnik automatycznie troszke przedmuchasz i przeczyścisz.
Ogólnie turbina zaczyna pompować powyżej ok 2000-2200 obr/min

axell · Post autor: **axell** » 26 maja 2011, 18:47

Snafu pisze:Ogólnie turbina zaczyna pompować powyżej ok 2000-2200 obr/min

U mnie zaczyna pompować od 1800, zresztą z tego co wiem w silnikach 1Z to właśnie przy 1800 turbina zaczyna swoją pracę <ok>

Snafu · Post autor: **Snafu** » 26 maja 2011, 19:26

prace może zaczynać przy 1800obr/min ale dopiero gdy wskazówka przekracza 2000obr/min zaczynam wyrażnie odczuwać jej działanie.;pp

Post autor: **UKI_XX** » 26 maja 2011, 19:42

pracę to zaczyna od momentu kiedy pojawią się spaliny w wydechu, a przy tych obrotach co piszecie to osiąga już pełną wydajność

trepek · Post autor: **trepek** » 26 maja 2011, 20:20

denis44 pisze:20 letnie TDI to nowoczesne silniki?:)

Tak, 20 letnie TDI to w miarę nowoczesny silnik. Poprostu grupa VAG wyprzedziła tą jednostką swoją epokę o dobre kilka lat. Chociaż jak się raz za ile przegoni auto to TDI nic sobie nie zrobi z paliwa z biokomponentami, oczyści się samo.

UKI_XX pisze:pracę to zaczyna od momentu kiedy pojawią się spaliny w wydechu, a przy tych obrotach co piszecie to osiąga już pełną wydajność

Zależy od położenia prawej stopy. Przypatrz się jak sie zachowuje wskaźnik ciśnienia doładowania. Lecąc sobie spokojnie 120-130km/h masz doładowanie ~0.3 bar, spróbuj utrzymać pod górkę prędkość 90km/h a będzie już ~0.6bara.

Post autor: **UKI_XX** » 26 maja 2011, 20:25

miałem na myśli pełną wydajność jak gaz jest wciśnięty w podłogę

ale i tak nie zmienia to faktu, że turbina pracuje cały czas od momentu uruchomienia silnika <ok>