[80 B4, 1Z] Prośba o analizę logów

Post autor: **misiekdzwon** » 03 lip 2013, 21:14

AB4, dzięki za informacje odnośnie temperatury. Latem, to jeszcze bez termostatu było by w miarę, ale na zimę wkładać go znowu...? Założę nowy i się zobaczy.

Gdyby jeszcze moc w aucie była w miarę okej, to zadymieniem bym się nie martwił, aż tak bardzo, choć szczerze to denerwuje mnie jak widzę za sobą dym. Jednak moje auto nie jedzie jak powinno na danym osprzęcie. Nie mogę nawet zerwać trakcji na I biegu, a pamiętam jak kiedyś na II biegu przy oponie 225/17 piski były słyszalne.

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 03 lip 2013, 21:44

Możesz zrobić kolejny test.

Godzina 5:00 rano. Wtedy najchłodniej. Robisz delikatną przejażdżkę by silnik uzyskał chociaż 70-75 st C. Następnie możesz spróbować zrobić ostrą przejażdźkę <ok>

Jeżeli jest poprawa znaczy IC-ek za mały albo słabo chłodzi.

Zresztą kiedyś nawet Kostrz mi mówił że aby w 100% wykorzystać wtryski AFN na chipsie to nasz IC jest po prostu za mały. Nie mówiąc o ciepłych letnich dniach.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 03 lip 2013, 22:15

misiekdzwon pisze: Jutro zrobię log IV grupy, tak jak MUNIOR mówisz.

Zrób ,bo jak powrót na nastawniku nie puszcza jak należy ,wzrasta ciśnienie wewnętrzne pompy i jest problem z dynamicznym kątem wtrysku ... te 75 stopni paliwa ,to stanowczo za dużo :roll: wiec cos może być na rzeczy ,choć jak silnik osiąga ok.100 stopni ,to i pompa z paliwem może mieć wiecej niż powinna

Ogólnie to mocno te temperatury niezdrowe dla silnika ,i w te upały nie radzę katować naszych modzonych zetorów 8-)

Post autor: **Krzysiek 84** » 03 lip 2013, 23:41

MUNIOR pisze:i w te upały nie radzę katować naszych modzonych zetorów 8-)

U mnie nie ma problemu z temperatura, 95 jak dojdzie to max, ogolnie 90 trzyma teraz jak upal i jazda do pracy w 4 osoby przy predkosci okolo 120 km/h i czasem zdarzy się coś na drodze, ze trzeba wyprzedzić to jedziemy i ze 160 podczas wyprzedzania.
Misiekdzwon - Może masz Ori filtr paliwa z tym podgrzewaczem i tez bedzie wyższa temperatura paliwa, u mnie powrót jest z pompy do zbiornika.
A z dymem to tak srednio u Ciebie . W Olsztynie modzona ibiza lepiej dawała

A tu juz wogóle zdjecie wynalazlem z net'a

AB4 · Post autor: **AB4** » 04 lip 2013, 07:33

Munior a ten powrót to da się jakoś naprawić?,bo ja też tak mam że jak jest ciepło,to zadymienie mi wzrasta,ja wiem że to idzie o gęstość powietrza plus klapkowy przepływomierz seryjny IC... to ma jednak wpływ na osiągi,im chłodniej tym lepiej sie zbiera.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 04 lip 2013, 08:06

AB4 pisze:Munior a ten powrót to da się jakoś naprawić?,bo ja też tak mam że jak jest ciepło,to zadymienie mi wzrasta,

Najpierw trzeba się upewnić że króciec powrotu , nie działa tak jak powinien...a robi się to sprężarką z manometrem ,choć da się to z grubsza sprawdzić przykładając rękę do nastawnika ,który nie ma prawa parzyć ,przy temp.ok50 stopni . Króciec jest w zasadzie nierozbieralny ,a co za tym idzie nienaprawialny ,można jedynie wyczyscić sitko

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 04 lip 2013, 15:18

Mam pytanie Munior.

Skoro temperatura paliwa jest wysoka to gęstość paliwa na pewno się zmienia. Czy ma to też wpływ na pracę wtryskiwaczy? Bo skoro ciśnienie wewnętrzne pompy ulega zmianie to czy wtryskiwacze wówczas inaczej nie podlewają?

AB4 · Post autor: **AB4** » 04 lip 2013, 16:04

Teoretycznie to raczej na pewno więcej leje,bo im wieksza temp. paliwa to staje się rzadsze,no i samo ciśnienie w pompie też będzie to powodować,więc taka opcja istnieje,a z drugiej strony nadmiar paliwa powinien być odprowadzony z samego wtrysku.

Francis1982 · Post autor: **Francis1982** » 04 lip 2013, 16:41

Czyli jak pisał kiedyś do mnie Kostrz wskazane było by posmarować i użyć dobrego dodatku do dwusuwów (olej syntetyczny T2).

Cytuję:

2T od skuterów dwusuwowych Liqui Moly 2-Takt Motoroil 1L LM 1052 albo Revenol Skuter 2T ale i naprawde oki jest Platinum Motor 2T list kosztuje jego 26zł a stosunem oleju do ropki to 100ml olejku 2T na 25 litrów ON daje super efekty czyści super wtryski i cały uklad łacznie z pompa korekty polepsza jeszcze na lepsze i ciszej pracuje i mniej daje dymu

jak wpadnie nieco więcej grosza sprónuję <ok>

Post autor: **misiekdzwon** » 04 lip 2013, 22:24

Krzysiek 84 pisze:Misiekdzwon - Może masz Ori filtr paliwa z tym podgrzewaczem i tez bedzie wyższa temperatura paliwa

Fakt, mam ten podgrzewacz, ale on nie powoduje nagrzewania się paliwa do takich temperatur. Wężyk od przelewu idący do filtra jest bardzo gorący, a wąż od zasilania pompy jest letni. Sądzę, że cały proces przegrzewania paliwa dzieje się w pompie. Coś mieli to paliwo i taki efekt.
Zrobiłem logi 004 grupy
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_133375.html
Widać że actual nie nadąża za Specified w żadnym punkcie. Tylko nie wiem, co to oznacza.
Dla wytrwałych mam logi grupy 007 od odpalenia silnika, po jego nagrzanie do 90*.
Widać jak temperatura paliwa rośnie. Po normalnej jeździe wynosi coś koło 70*.
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_133379.html
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_133378.html
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_133376.html
http://vaglog.rtnet.pl/misiekdzwon_133377.html

Tak się zastanawiam i czy np. źle złożone wtryski, mimo że mają ciśnienie otwarcia okej, to mogę powodować jakieś blokowanie paliwa, a tym samym pompa mimo, że wcisnąć chce dużo, to nie może i ropa się kotłuje? Spróbuję w sumie na ori wtryskach zrobić pomiar temperatury paliwa. Chyba, że to nie o wtryski tutaj chodzi, a o przestawiacz kąta wtrysku...?

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 04 lip 2013, 22:51

misiekdzwon pisze:Sądzę, że cały proces przegrzewania paliwa dzieje się w pompie. Coś mieli to paliwo i taki efekt.

Mieli pompa ,bo prawdopodobnie króciec powrotu masz zapieczony ,lub zapchany ,dlatego paliwo się prawie gotuje i pompa praktycznie nie przestawia dynamicznego kąta wtrysku ...skutek ,zadyma i brak mocy <ok> czyli jest tak jak podejrzewałem 8-)

misiekdzwon pisze:Tak się zastanawiam i czy np. źle złożone wtryski, mimo że mają ciśnienie otwarcia okej, to mogę powodować jakieś blokowanie paliwa, a tym samym pompa mimo, że wcisnąć chce dużo, to nie może i ropa się kotłuje?

Nie kombinuj jak koń pod górę i nie wymyślaj nowych teori

tylko posłuchaj mojej rady i podmień króciec powrotny w dekieku nastawnika ...zrób sobie też bajpas na tym badziewnym podgrzewaczu ,wejscie i wyjscie połacz wężykiem ,a powrót bezposrednio do wezyka powrotnego.Zapewniam cię ze wtedy temperatura nie przekroczy 55 stopni,nawet w upały ...Ropa o temp.75 stopni ,robi się jak woda ...jak bardzo na niekorzyść ,zmieniają się właściwości takiej gorącej ropy ,nie musze chyba pisać 8-) I taka moja rada <ok> dolewaj do ropy oleju do dwusuwów ,np.2T w proporcji ok.1:200 ,wtedy nic ci się nie zapiecze ,i wszystkim podzespołom smarowanym ropą ,wyjdzie to na dobre. Miałem raz przypadek ,gdzie chyba padł rekord temperatury ropy ,115 stopni :roll: i na prawdę tyle miała ,choc w pierwszej chwili jak zobaczyłem te 115 stopni na vagu ,myslałem że czujnik temp .sfiksował ,ale gdzie tam ...nastawnika nie dało sie dotknąć ,a króciec powrotny stanał na amen i nie puszczał wcale ,pompa mieliła ropę pod cisnieniem ,potęgując wzrost temperatury ,stanał również zaworek ciśnienia wewnetrznego ...efekt ,totalny klekot ,dym i brak mocy ...ale ja lubię takie cięzkie przypadki :mrgreen: ,bo proste juz mnie trochę nudzą

Post autor: **misiekdzwon** » 04 lip 2013, 23:13

Zapomniałem napisać, że podmieniłem ten króciec powrotny. Dmuchałem w niego przed założeniem i był drożny. Choć jakieś przepustowości, to on nie ma, bo wolno powietrze schodzi przez niego. Jeszcze zaworek ciśnienia wewnętrznego zamienię, gdyż o nim nie pomyślałem. Dodam, że u mnie nie ma klekotu, tylko czasem obroty falują jak się auto rozgrzeje (nastawnik czyściłem, a i dawką wachlowałem od 4-8 mg/R i nic nie pomogło. Falowanie czasem jest a czasem zanika, jednak zdarza się to przy dobrze rozgrzanym aucie.
Jeszcze jedna sprawa. Czy po odkręceniu króćca powinno wylać się trochę ropy? Bo uważałem, że będzie w pompie jakieś ciśnienie, obłożyłem szmatkami okolicę pompy, aby ropa się nie wylewała, a tu nic. W sumie nie zastanawiałem się długo nad tym i wkręciłem nowy króciec. A może ten otworek w dekielku nastawnika jest jakiś zatkany?
Pozdrawiam

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 04 lip 2013, 23:18

misiekdzwon pisze:Zapomniałem napisać, że podmieniłem ten króciec powrotny. Dmuchałem w niego przed założeniem i był drożny. Choć jakieś przepustowości, to on nie ma, bo wolno powietrze schodzi przez niego.

I tak ma być ,podłaczony pod sprężarkę z manometrem ,ciśnienie rosnie do 4 barów i przy ok.4 -4,5 barach puszcza ,a cisnienie się utrzymuje i tak ma być ,bo pomaga to pompie ,utrzymać odpowiednie ciśnienie wewnętrzne...także nie da się w niego dmuchnąć bez oporów ,jak to niektórzy myślą

[ Dodano: 2013-07-04, 23:23 ]

misiekdzwon pisze: Czy po odkręceniu króćca powinno wylać się trochę ropy? Bo uważałem, że będzie w pompie jakieś ciśnienie

Nie powinno być tam żadnego ciśnienia ,jak silnik nie pracuje ,o ile powrót jest drożny ...ropa wypływa z tamtąd normalnie

Post autor: **misiekdzwon** » 04 lip 2013, 23:28

hmm... W sumie, to został mi tylko zaworek ciśnienia wewnętrznego do wymiany, bo króciec jest wymieniony na sprawdzony , który jest drożny.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 04 lip 2013, 23:30

misiekdzwon pisze: A może ten otworek w dekielku nastawnika jest jakiś zatkany?

Który otworek :?: ten w dekielku w który wkręcasz króciec :?: Jest na tyle duży ,że nie wiem czym by mógł się zapchać :roll: