Pozdrawiam serdecznie

icemerc pisze:Witam. o kilku miesięcy zaobserwowałem dziwne zjawisko w AFN z rodzinnego dorobku. Mianowicie starsznie osmala wydech - końcówki wydechu do tego stopnia ze az doczysci cięzko. Dla porównania w moim 1z zero takiego efektu, oba auta nie maja katalizatorów i teraz moje pytanie brzmi bo bo w sumie błahostka - od czego tak czarnieje i osmala wydech? U mnie wydech świeci jak nowy i zero osmolenia nawet po ciezkim butowaniu...
Pozdrawiam serdecznie
icemerc pisze:o kilku miesięcy zaobserwowałem dziwne zjawisko w AFN z rodzinnego dorobku. Mianowicie starsznie osmala wydech
Własnie możliwe i to bardziej niż z powodu oleju .Żle rozpylone i nie spalone do końca paliwo ,za duża dawka ,jazda na krótkich odcinkach .Moja końcówka też przykopcona po pewnym czasie ,mimo że wtryski zdrowe i cała reszta .Na nasze szczęście ,nasze bryki nie mają takich bajerów jak filtry cząstek stałychspeckom pisze:bo od paliwa to chyba niemozliwe
Hmmm ojciec dziennie pokonuje do pracy i z powrotem ok 40 km dawka ustawiona na 3,6-3,8.... U mnie dla odmiany silnik na wiekszych wtryskach po sofcie dawka 3,0-3,2 i koncówki jeszcze nie były osmolone w sumie od roku czasu jak je wypolerowałem :mrgreen:MUNIOR pisze:Żle rozpylone i nie spalone do końca paliwo ,za duża dawka ,jazda na krótkich odcinkach