Forum Audi 80 Klub Polska

Witam
Mam problem ze swoim Audi. Na starym silniku nie było cisnienia w cylindrach, pokazywało od 7,5 do 10 i na jednym było 11, auto nie miało siły jechać muliło, przycinało przy 4tys obrotów, wiec postanowiłem zmienić silnik. Po zmianie silnika było podobnie ale troche lepiej. Wymieniłem czujniki 2 i 3 pinowe od oleju, świece, w najbliższych dniach przyjda jeszcze przewody zapłonowe. Auto zachowuje się jak by zalewało je, kiedy jadę powoli jest ok ale kiedy chce mu wcisnąć mocniej pedał dławi się i nie reaguje na pedał gazu wcale, ratuje tylko redukcja i delikatne wciskanie pedału. Spaliny śmierdzą jakby nie przepalało wszystkiego. Ma ktoś jakieś pomysły?

dlaczego wymieniasz na pałę?
AAH się fajnie już diagnozuje, może warto podpiąć pod VAGa ? jeśli coś jest z czujników wadliwe, to pokaże.

Jeśli chodzi o moje przypuszczenia - albo walnięta przepływka albo walnięty potencjometr przepustnicy.
Do sprawdzenia także ustawienie rozrządu. Nie wiem czy wiesz, ale silniki AAH powinny jeździć na 98.
Z mniej prawdopodobnych rzeczy to albo dziura gdzieś w dolocie, przepuszczająca odma, lejące wtryskiwacze lub nieszczelność na nich.
Sprawdzić stan katalizatorów.

Może klapki skracania dolotu się poodkręcały.

Leo pisze:dlaczego wymieniasz na pałę?
AAH się fajnie już diagnozuje, może warto podpiąć pod VAGa ? jeśli coś jest z czujników wadliwe, to pokaże.

w serwisie podpinali pod kompa i stwierdzili ze ten stary silnik jest juz zajeżdzony, brak ciśnienia itp i że wymiana. Jak widać nie dużo to pomogło

Leo pisze:Jeśli chodzi o moje przypuszczenia - albo walnięta przepływka albo walnięty potencjometr przepustnicy.
Do sprawdzenia także ustawienie rozrządu. Nie wiem czy wiesz, ale silniki AAH powinny jeździć na 98.
Z mniej prawdopodobnych rzeczy to albo dziura gdzieś w dolocie, przepuszczająca odma, lejące wtryskiwacze lub nieszczelność na nich.
Sprawdzić stan katalizatorów.

przepływke i potencjometr sprawdzę w weekend, rozrząd dobrze ustawiony, poki co jezdze na 95 bo pali ze 30l/100km. Katalizatorów nie ma, są wspawane rury.

Wymieniłem przepływomierz i jest lepiej aczkolwiek bez cudów i nadal ją przycina przy mocniejszym wciskaniu gazu. Powiedziano mi że to może być pompa paliwa, nie wyrabia i nie daje tyle paliwa ile trzeba i przy mocnym wciskaniu jej brakuje i traci moc. Co myślicie?

Manometr w listwę i jazda zmierzyć. 4 bary mają być cały czas.
JEstem ciekaw jak podpinając kompa sprawdzili ciśnienie w silniku

Kaendril pisze:w serwisie podpinali pod kompa i stwierdzili ze ten stary silnik jest juz zajeżdzony,

Pewnie taki serwis w którym komputer potrafią podpiąć skasować błędy i nie wyciągnąć żadnych wniosków. I wtedy zwalają winę na coś innego.

Ale większość problemów z mocą w starych samochodach jest spowodowane osprzętem elektryczno elektronicznym.

Na szybko ciśnieni można sprawdzić odkręcając przewód powrotny od regulatora ciśnienia paliwa. Jeśli paliwo będzie się wylewało z regulatora to znaczy że ciśnienie dobre a jeśli nie to za małe. Można też przy tym przygazować aby zobaczyć czy nie zmieni sie przepływ. Oczywiście ten test nie wykluczy uszkodzonego regulatora ciśnienia paliwa.

Możesz też miernikiem pomierzyć przepływomierz. Na pinie 1 podłączonej wtyczki przepływomierza powinno być 0,3-1,1V na zgaszonym silniku (zapłon włączony), 1,5V na wolnych obrotach i 2,9V przy 3000 obr/min. Ale inne wskazania nie muszą oznaczać problemów z przepływomierze. Bo jeśli silnik dostaje złą dawkę paliwa to przepustnicę/zawór stabilizacji obrotów będzie bardziej otwarty co zwiększy przepływ.

Skoro uważasz że Ci go zalewa to pompa paliwa powinna dawać radę. Może czujnik temperatury 2-pinowy, biały, ten za głowicą do wymiany. Gdzieś na forum znajduje się temat w którym jest wykres rezystancji tego czujnika w zależności od temperatury.

tak mi sie wydawalo, okazało się że pompka paliwa nie miała wystarczającego cisnienia i nie dostarczała paliwa ile trzeba, wymieniona p[ompka i smiga pieknie i ladnie