[B4 ABC] ocena stanu panewek - jak?
[B4 ABC] ocena stanu panewek - jak?
Witam,
Czy możliwa jest dokładna ocena stanu panewek korbowodowych (a może nawet głównych?) zaglądając na dół silnika po zdjęciu miski olejowej? Jak to zrobić, na co zwracać uwagę?
Będę miał możliwość wjazdu na kanał za 1,5 tygodnia i chciałbym sie przygotować do tego tematu.
Z góry dzięki za podpowiedzi!
Czy możliwa jest dokładna ocena stanu panewek korbowodowych (a może nawet głównych?) zaglądając na dół silnika po zdjęciu miski olejowej? Jak to zrobić, na co zwracać uwagę?
Będę miał możliwość wjazdu na kanał za 1,5 tygodnia i chciałbym sie przygotować do tego tematu.
Z góry dzięki za podpowiedzi!
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
No niestety nie mam takiego doświadczenia, żeby na słuch oceniać. Czyli rozkręcę i obejrzę.aldi pisze:Można co najwyżej sprawdzić luz ale wyczuwalny luz byłoby już dawno słychać podczas pracy.
Czy przy takiej operacji trzeba obracać wałem tak aby sprawdzany korbowód był zawsze w pozycji dolnej?
Rozumiem, jednak że minimalny luz jest dopuszczalny? Wyszytałem w książce, że: luz pomiędzy stopą korbowodu a ramionami wału korbowego - luz osiowy łożyska korbowego nie może przekraczać 0,37mm (pomiar szczelinomierzem).
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Na słuch też nie zawsze da się to ocenić - przykład mojego kumpla z hondą. Brała olej. Zrobił głowicę - nie pomogło. Postanowił wymienić pierścienie i przy okazji panewki. Dodam że silnik chodziło bardzo dobrze, cicho, bez żadnych stuków itp. Jedyna jego wada to było branie oleju - około 1l na 1000km. Przed wyjęciem silnika sam mu nawet mówiłem że panewki korbowodowe to powinien mieć raczej ok bo silnik chodzi cicho, nic nie stuka itp. Wyjęliśmy silnik, rozbieramy a tu zonk. Panewką korbowodowym dużo do szczęścia nie brakowało. Zamków prawie nie było, co niektóre już obracały się w korbie bo były przysmażone i podtarte od zewnątrz. Od wewnątrz też po przycierane. Główne też wcale nie były lepsze. Tłoki miały luzy, gładź cylindrów w bardzo złym stanie. Silnik nadawał się jednym słowem na szrot. Po pracy silnika nigdy bym nie powiedział że jest w stanie agonalnym.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
W dolej będzie najlepszy dostęp ale kręć aż pociągnie tłok do góry wtedy luz będzie można wyczuć popychając korbę do góry.Pio80tr pisze:Czy przy takiej operacji trzeba obracać wałem tak aby sprawdzany korbowód był zawsze w pozycji dolnej?
Zresztą dokładnych, właściwych i skutecznych procedur sprawdzania nie znam a przynajmniej nigdzie o nich nie czytałem.
- karolas123
- Forum Audi 80
- Posty: 1616
- Rejestracja: 26 mar 2007, 14:25
- Lokalizacja: Białystok
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A dlaczegóż to miałby się momentalnie obrócić? W swojej A80 przekładałem wał od innego silnika, dałem nowe panewki korbowodowe, główne zostały od drugiego silnika i nic przez 30tyś się nie obróciło.karolas123 pisze:Jeśli zdejmiesz którąś ze stop korbowodu albo podpór wału, to te panewki mozesz juz wywalić. Nie zakłada sie ponownie tych samych panewek, bo obrocą sie momentalnie.
- karolas123
- Forum Audi 80
- Posty: 1616
- Rejestracja: 26 mar 2007, 14:25
- Lokalizacja: Białystok
Po to jest docieranie, aby panewki ustawiły sie pod dany wał, korbowód i stope i podpore. To ze sie nie obróciły to tylko i wyłacznie przypadek. Skad wiadomo ze inny wał bedzie miał ten sam luz, i skad wiadomo ze panewka nie odkształci sie. Kiedy robisz remont silnika i oryginalne panewki sa wizualnie ok to zakładasz je ponownie? Nie sadze. Odkad pamietam to nie spotkałem sie z mechanikiem któryby montował 2 razy te same panewki.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Tak wygląda sprawa w teorii. W teorii też nigdy nie powinno się planować głowicy - taka głowica według mądrych książek jest już do wywalenia. W teorii nie powinno robić się też wielu rzeczy. Praktyka jednak mówi co innego <ok>Po to jest docieranie, aby panewki ustawiły sie pod dany wał, korbowód i stope i podpore. To ze sie nie obróciły to tylko i wyłacznie przypadek. Skad wiadomo ze inny wał bedzie miał ten sam luz, i skad wiadomo ze panewka nie odkształci sie. Kiedy robisz remont silnika i oryginalne panewki sa wizualnie ok to zakładasz je ponownie? Nie sadze. Odkad pamietam to nie spotkałem sie z mechanikiem któryby montował 2 razy te same panewki.
- karolas123
- Forum Audi 80
- Posty: 1616
- Rejestracja: 26 mar 2007, 14:25
- Lokalizacja: Białystok
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Pierwsze słyszę. Nigdy nie widziałem takiego punktu. Co do głowic fabryka mówi jednoznacznie - planowanie głowic jest niedopuszczalne. Jeśli głowica jest krzywa to kupuje się nową.karolas123 pisze:Oczywiście jesli sprawa dotyczy głowicy to na kazdej głowicy zaznaczony jest punkt do którego możemy z niej zbierać.
- karolas123
- Forum Audi 80
- Posty: 1616
- Rejestracja: 26 mar 2007, 14:25
- Lokalizacja: Białystok
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- karolas123
- Forum Audi 80
- Posty: 1616
- Rejestracja: 26 mar 2007, 14:25
- Lokalizacja: Białystok
Próg jest w hondach, w sudi najczesciej w dolnej czesci jest przefrezowany pasek z tajemniczymi numerkami. I nie słuzy to uzytkownikowi ani mechanikowi, bo tak jak mowisz jest to zabronione, a słuzy to fabrykantom którzy jesli w na dolnej płaszczyzdnie pojawia sie jakis defekt to zbieraja odpowiedna warstwę, jesli głowica nie wyda, idzie na wyrzucenie. To samo ma sie z ustaleniem stopnia kompresji i kolizyjności. Nie wiem czy akurat wszystkie głowice maja takie oznaczenia widoczne dla uzytkownika, ale widziałem w hondzie kazdej harakterystyczny próg, a audi przefrezowania z numerami, i spotykałem sie z tym w volvo wiec wiem ze napewno jest. Wyjątkiem moga być glowice w silnikach w ukladach V bo tam nie można zbierać zbyt duzo z jednej tylko głowicy.