Forum Audi 80 Klub Polska

luk_OP_Q89 pisze:Kto stwierdził że panewki?Które panewki główne czy korbowodowe?
Stukac może np.jedna korbowodowa jak ja "chwyci" z czasem wychodzi korba bokiem i nie stuka .Nie ma też objawów spadku ciśnienia oleju.
W przypadku korbowodowych występuje takie cykanie-stukanie jak w niesprawnym hydroregulatorze.
Jeśli słychac główne dzwięk jest bardziej głuchy-dudniący.

Mechanicy :mrgreen:
Sprawdzę to jeszcze raz, dzieki.

shellah pisze:a powiedz mi w jaki sposób go odpowietrzasz :roll:

Poprzez odpowietrznik na samej gorze, prawie tutaj przy szybie, taki koreczek co sie płaskim śrubokrętem odkręca, czy jest jakis inny sposób? :oops:

KrUsZyNa pisze:masz lpg w audi jak tak, to jaki reduktor?

Wiem tylko tyle ze jest to parownik/reduktor - Zavoli
Dobrze czy nie dobrze :->



Co do korka to postaram sie kupić, w Aso dostane nowy czy szukac gdziekolwiek z częściami?

Ciśnienie nie musi być zasygnalizowane na desce przy panewce.

Mi panewke obróciło w C2XE i ani razu ciśnienie się nie zaświeciło. Co prawda przejechałem na niej tylko 6km, ale poza łomotaniem nic więcej się nie działo.

Daniel kopę lat

[ Dodano: 2012-02-08, 23:15 ]
ja na panewkach wywalonych przejechałem 60 km z czego przez 30 km zastanawiałem się co mi tak stuka w silniku...

Leo pisze:Daniel kopę lat

trzeba mieć postów technicznych by wyprzedać graty po esce to się troche poudzielam ;p

Leo pisze: ja na panewkach wywalonych przejechałem 60 km z czego przez 30 km zastanawiałem się co mi tak stuka w silniku...

:mrgreen: :mrgreen:

mi czasami zagrzechotały, a jak pokazałem koledze jak kopci auto na odcince to któraś się zbuntowała i obróciła. :mrgreen:


a odnośnie tematu, jeśli rzeczywiście panewki to zdecydowanie taniej kupić jest silnik, ale nikt nie powie ile na nim się jeszcze przejeździ.

Ja już przejechałem na tym stukaniu z 3 tyś kilometrów.... :shock:

Żadna kontrolka mi nie wyskakuje, lecz moze wypadało by podpiąć autko pod Vaga, i tam sprawdzić?


Co to wywalania plynu, to podpowiedzi jeszcze mile wydziane, z tym korkiem, gdzie kupić <lol>

no komp raczej nie pokaże uszkodzonej panewki

pilachgt pisze:no komp raczej nie pokaże uszkodzonej panewki

Fakt

Kupiłem nowy korek, załoze, wleje nowy plyn, odpowietrzę, i pojeżdżę i zobaczymy co sie będzie działo. :?:

Nie powiedział bym czy się opłaca lepiej kupić drug silnik...Ja miałem u siebie taki dylemat jak rozebraliśmy ACK silnik był przegrzany i panewki się przytopiły do wału i obracały w korbowodach musiałem kupić drugi wał. Kupiłem drugi wał z panewkami (korby + podopory)
Zrobiliśmy gruntowną odbudowę motoru trochę więcej mnie to kosztowało niż kupić drugi cąły silnik ale wiem teraz co mam. <ok>
Tak w umie to panewka jak nieraz obrócona to może się nie świecić ciśnienie oleju.
Mieliśmy tak przy sprinterze firmowym CDI412 momentalnie korba wypadła bokiem przy 110km/h a ciśnienie się nie świeciło w ogóle. Silnik normalnie później odpalał na 3 cylindrach i się nie świeciło ciśnienie oleju pomimo korby w boku :mrgreen:

PiotrLublin pisze:Wiem tylko tyle ze jest to parownik/reduktor - Zavoli

PiotrLublin pisze:Co to wywalania plynu, to podpowiedzi jeszcze mile wydziane

a przy parowniku próbowałeś odpowietrzać :?: może przytkało coś, lub jest za wysoko

PiotrLublin pisze:Poprzez odpowietrznik na samej gorze, prawie tutaj przy szybie, taki koreczek co sie płaskim śrubokrętem odkręca, czy jest jakis inny sposób?

mówisz o wyjściu z nagrzewnicy.Najlepiej odpowietrzać w ten sposób że nawiewy na full gorąco i całkiem ściągnąć przewód z tego króćca aż porządnie zacznie lecieć

shellah pisze:a przy parowniku próbowałeś odpowietrzać :?: może przytkało coś, lub jest za wysoko

Ale na benzynie jak chodzi to samo jest ;/

shellah pisze:mówisz o wyjściu z nagrzewnicy.Najlepiej odpowietrzać w ten sposób że nawiewy na full gorąco i całkiem ściągnąć przewód z tego króćca aż porządnie zacznie lecieć

Tak robię, ze odkręcam go na maxa, syczy, a potem zaczyna lecieć płyn z bąbelkami, a po chwili czysty płyn, lecz jak znów zakręcę trochę pochodzi i znów chce zobaczyć czy dalej jest powietrze to leci płyn z bąbelkami, a potem czysty płyn. Trochę chaotycznie, ale tak jest

No bo nie wiem jak usunąc całkowicie z tam tad powietrze :?:

[ Dodano: 2012-02-09, 21:13 ]

karol89 pisze:Nie powiedział bym czy się opłaca lepiej kupić drug silnik...Ja miałem u siebie taki dylemat jak rozebraliśmy ACK silnik był przegrzany i panewki się przytopiły do wału i obracały w korbowodach musiałem kupić drugi wał. Kupiłem drugi wał z panewkami (korby + podopory)
Zrobiliśmy gruntowną odbudowę motoru trochę więcej mnie to kosztowało niż kupić drugi cąły silnik ale wiem teraz co mam. <ok>
Tak w umie to panewka jak nieraz obrócona to może się nie świecić ciśnienie oleju.
Mieliśmy tak przy sprinterze firmowym CDI412 momentalnie korba wypadła bokiem przy 110km/h a ciśnienie się nie świeciło w ogóle. Silnik normalnie później odpalał na 3 cylindrach i się nie świeciło ciśnienie oleju pomimo korby w boku :mrgreen:

Ciekawe ile by mnie kosztowała naprawa tego :?:

kolego przeczytaj http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=64170.0;wap2 i spróbuj tak jak tam jest opisane, u mnie po wymianie uszczelek po głowicami było tak jak u ciebie i pomogło... właśnie takie odpowietrzanie <ok> albo jest zamulona nagrzewnica. Jeśli masz reduktor zavoli to ok bo magic III lubią puszczać gaz w płyn i przez to się zapowietrza układ. Możesz zrobić próbę na zawartość spalin w płynie, żeby wyeliminować uszczelkę pod głowicą. Kupiłem tak silnik od kolegów z forum (nie będę pisał od kogo w każdym razie z okolic lublina) ponoć w stanie idealnym po założeniu nie dało się odpowietrzyć i zrobiłem próbę na zawartość spalin w płynie okazało się ze uszczelka był wywalona... :-|objawy były takie jak u ciebie.

KrUsZyNa pisze:kolego przeczytaj http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=64170.0;wap2 i spróbuj tak jak tam jest opisane, u mnie po wymianie uszczelek po głowicami było tak jak u ciebie i pomogło... właśnie takie odpowietrzanie <ok> albo jest zamulona nagrzewnica. Jeśli masz reduktor zavoli to ok bo magic III lubią puszczać gaz w płyn i przez to się zapowietrza układ. Możesz zrobić próbę na zawartość spalin w płynie, żeby wyeliminować uszczelkę pod głowicą. Kupiłem tak silnik od kolegów z forum (nie będę pisał od kogo w każdym razie z okolic lublina) ponoć w stanie idealnym po założeniu nie dało się odpowietrzyć i zrobiłem próbę na zawartość spalin w płynie okazało się ze uszczelka był wywalona... :-|objawy były takie jak u ciebie.

Dzieki kruszyna jutro tak spróbuje go odpowietrzyć, w Lublinie na Janowskiej jest podobno facet co zajmuje sie właśnie sprawdzaniem gazow w silniku lub plynie. Powie czy masz walnięta uszczelka czy tez nie, koszt 20 zł za sprawdzenie. Jutro pojadę i to sprawdzę.

A tak btw, to ile kosztowała cie naprawa?

opłaca się pojechać bo koszt nie wielki u mnie 30zł zapłaciłem gość zatyka takim korkiem zbiorniczek i wlewa płyn w dwa naczynka jak się przebarwi to uszczelka mi dał 100% pewności i miał rację,lepiej niż ściągać głowice w ciemno, miałem części trochę po kosztach ale uszczelki pod głowicę uszczelki kolektorów ssący i wydechowe uszczelki pokrywy zaworów płyn olej filtr ok (miałem kupić szpilki głowicy ale ktoś wcześniej zmieniał i były nawet nie dokręcone dobrze wiec dałem sobie spokój) wyszło ok 300zł części, planowanie i sprawdzanie szczelności głowic 160zł i robota u kumpla w warsztacie 200zł, szpilki jak będziesz kupował około 160-170 zł.

KrUsZyNa pisze:opłaca się pojechać bo koszt nie wielki u mnie 30zł zapłaciłem gość zatyka takim korkiem zbiorniczek i wlewa płyn w dwa naczynka jak się przebarwi to uszczelka mi dał 100% pewności i miał rację,lepiej niż ściągać głowice w ciemno, miałem części trochę po kosztach ale uszczelki pod głowicę uszczelki kolektorów ssący i wydechowe uszczelki pokrywy zaworów płyn olej filtr ok (miałem kupić szpilki głowicy ale ktoś wcześniej zmieniał i były nawet nie dokręcone dobrze wiec dałem sobie spokój) wyszło ok 300zł części, planowanie i sprawdzanie szczelności głowic 160zł i robota u kumpla w warsztacie 200zł, szpilki jak będziesz kupował około 160-170 zł.

Dzieki, właśnie za 30 min jade zobacze to,
a mam jeszcze pytanie, wlasnie wywaliło mi plyn chłodniczy z tydzień temu, ale zza silnika, jakis przewód pękł albo nie wiem, nie moge nic tam zobaczyć ani siegnać reką, przez cala noc troche ubyło plynu i wszystko pod samochodem, trójniki sa suche.
Wyciek jest tak jak by na wprost nagrzewnicy, tylko trochę nizej, i wszytko spływa na skrzynie, ani od dolu ani od gory nie mozna zobaczyć skad?
Macie jakies pomysły skąd moze cien plyn? <buu> Ja juz mam dosc

Odkręć kolektor ssący i będziesz miał idealny dostęp do całego rurowiska z wodą w v6. Często puszczają oringi. Dla prawdziwego faceta to drobna naprawa