Być może gdzieś ktoś pisał coś na ten temat, ale od 2h nic konkretnego nie mogę znaleźć.

Moje autko zjada olej, wiem że są to pierścionki bo robi się niebiesko za mną przy wysokich obrotach a na niskich czuje smród spalonego oleju jak się zatrzymam.
Spala jakiś litr na 1000 km, ale przy spokojnej jeździe, przy ostrej... Lepiej nie pisać.
Silnik był remontowany, ale niestety pierścieni mechanik nie ruszył (%$^$$#^) czyli uszczelki, uszczelniacze, planowanie głowic itd zabiegi uszczelniania.
Przy odpalaniu nie robi dymu.
Objawy dalsze, silnik się buja, na zimnym słabo wchodzi na obroty, przyśpieszenie jak na ten silnik, słabe, w wyższej fazie obrotów muli i ledwo dochodzi do odcinki, po wyjęciu bagnetu i przygazowaniu nie dymi tak bardzo, mechanik sprawdził kompresję, było to dość dawno więc już nie pamiętam jakie wyszły dokładne pomiary, ale za to wiem że lewa strona jest słabsza od prawej i najmniejsze ciśnienie wynosiło 8.5 bara...
Teraz pytanie do osób,które ewentualnie mają to za sobą (czyli wymianę pierścieni) czy warto wymienić pierścionki, czy to coś pomoże :?:
Jakiej firmy wsadzić pierścienie :?:
Na co zwrócić uwagę :?:
Czy bez problemu odkręcę całą miskę by się dostać do wału ? (Silnika nie będę wyciągał)
Jakich części potrzebuję by spokojnie złożyć silnik :?:
Na pewno uszczelki pod głowicę x2 (miękkie, twarde?), komplet szpilek, uszczelki pod kolektor ssący x2, pasek rozrządu, uszczelkę pod miskę :?:
Czy coś pominąłem :?:
Czy coś jeszcze :?:
Czy będę musiał splanować 2gi raz głowicę ? Zrobiłem na nich około 30 tyś.
Bardzo proszę kogoś doświadczonego o przydatne informacje.
Z góry dziękuję :!: