Jarewa, nie ma głupich pytań. Ja również niejednokrotnie zadaję tzw głupie pytania, które dla jednych są oczywiste ale ja dopiero się uczę tego auta i to w przyspieszonym tempie

i dzięki wszystkim ludziom dobrej woli, którzy mi tutaj pomagają, podpowiadają coś, z dnia na dzień wiem coraz więcej i tak jak kiedyś przykładowo pewnie nie wiedziałbym jak świece zmienić, tak teraz czuję się na tyle pewnie, że mógłbym się szarpnąć by samemu ten silnik rozkładać. Tak więc dla wszystkich, którzy zaglądają do moich wątków od początku i udzielają się

Nawet mnie nie strasz kompresją bo już mam ciary jak pomyślę o głowicach. Kompresji nie sprawdzałem po robocie głowic bo nie było odpowiedniego sprzętu pod ręką. Ale wątpię by znowu było coś z głowicami bo nie stało się nic, co mogłoby być przyczyną. Hmm chociaż ok miesiąc temu podczas odpalania auta coś strzeliło dosyć głośno ale nic nie zauważyłem więc ruszyłem w drogę, Później się to już nie powtórzyło. Żadne płyny nie ciekną bo wszystko uszczelniałem.
Czasami też zdarza się, że podczas gdy trochę szybciej jadę i puszczę gaz zupełnie podczas dojeżdżania np do świateł to słychać strzały z rury chyba. Podczas spokojnej jazdy nic nie strzela przy dojeżdżaniu do świateł. o chyba nadmiar benzyny wybucha tak mi się zdaje ale pewności nie mam. Nie wiem czy to bardzo źle czy się nie przejmować.