Ja bym proponował skończyć tą zbędną dyskusje, bo i tak do niczego ona nie prowadzi, każdy wie swoje, każdy jest mądry na swój sposób i niech tak zostanie, trzeba tylko pamiętać że wiedza teoretyczna to 10% sukcesu, reszta to praktyka

, a internet oblega każdy, i każdy może pisać totalne bzdury, które potem wpaja sobie ogrom internautów, dzięki czemu każdy jest jak mówiłem znawcą. Dodam, iż ja uważam że śmieszne są porównania silnika jednego do drugiego, tym bardziej wolnossącego do doładowanego, lub silnika oryginalnie wyposażonego w turbo lub kompresor, a silnika który się uturbiło, bo niestety moi drodzy moc mocy nie równa, są też przełożenia skrzyń oraz moment, który tutaj odgrywa większą rolę. Tyle w temacie.
Przepraszam, że promuje inne forum, ale warto poczytać, to artykuł napisany przez człowieka mądrego w praktyce, mianowicie ; moc vs moment .
http://www.a4-klub.pl/smf/all_moc_vs_mo ... 284.0.html
Co do projektu turbofina jak najbardziej jestem na tak.