[B3/B4/8B] Naprawa przełączników zespolonych.
- Solskier
- Forum Audi 80
- Posty: 4315
- Rejestracja: 16 sie 2007, 11:25
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2,2 AAN
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
[B3/B4/8B] Naprawa przełączników zespolonych.
Jak wiadomo w naszych autach dość częstym problemem są przełączniki zespolone (tzw pająk). Z racji wieku czy też nieco głupawej budowy przełączniki te najnormalniej w świecie śniedzieją, zapalają się styki czy tez urywają sprężynki. Moim problemem był brak świateł drogowych (tzw długich).
Rozbieranie przełączników zaczynamy od ich demontażu i zabraniu ich do domu. W tym celu musimy zdjąć kierownice, Ci co mają poduszkę odkręcają ją, Ci co poduszki nie posiadają "odrywają klakson" naszym oczom pojawia się śruba mocująca kierownicę którą musimy odkręcić Odkręcić również musimy plastik osłaniający nasze przełączniki (2 śruby na krzyżaka).
Następnie odkręcamy śruby dolnej osłony które znajdują się za kierownicą, po zdjęciu obudowy z tłu odkręcamy śrubę imbusową 4 i możemy zdjąć przełączniki (oczywiście po uprzednim odłączeniu kostek <mikolaj> )
Przełączniki mamy już w domu możemy wziąć się za ich demontaż i odnalezienie problemu. W pierwszej kolejności demontujemy górną metalową osłonę. (4 śrubki typu torx). Po zdjęciu obudowy naszym oczom ukazuje się pierwszy mechanizm odpowiadający za włączanie świateł pozycyjnych i mijania.
Prawie to samo robimy po drugiej stornie oraz odwracając manetkę odkręcamy śrubę po której demontażu będziemy mogli rozdzielić dwie cześć manetki.
Demontujemy teraz ostrożnie poszczególne elementy suwne zwracając uwagę na to jak są ułożone i na to aby przypadkiem sprężynka nie szczeliła nam w oko :lol:
Tu mamy styki świateł mijania i całość manetki po wybebeszeniu, możemy to przeczyścić i zabezpieczyć odpowiednim preparatem.
Teraz zdejmujemy górną połowę i szukamy w tym przypadku mojego problemu czyli brak świateł długich. Przy demontażu uważamy na biały wystający fragment "wybijaka kierunkowskazów".
Odczepiamy dźwignie uważając na sprężynkę z zapadką.
Po zdjęciu całości uważamy dalej na sprężynki pod miedzianymi blaszkami, delikatnie je wyjmujemy i widzimy przyczynę nie działania świateł długich (zaznaczone w kółkach) przypalone styki.
Jak ktoś ma problem np z wycieraczkami to musi dobrać się do prawej części przełączników Po zdjęciu górnej osłony uważamy jedynie na jedną sprężynę reszta postępowania jak z stroną lewą, czyli przeglądamy czyścimy i zabezpieczamy.
Składamy wszystko po woli w odwrotnej kolejności i musi działać <ok>
Rozbieranie przełączników zaczynamy od ich demontażu i zabraniu ich do domu. W tym celu musimy zdjąć kierownice, Ci co mają poduszkę odkręcają ją, Ci co poduszki nie posiadają "odrywają klakson" naszym oczom pojawia się śruba mocująca kierownicę którą musimy odkręcić Odkręcić również musimy plastik osłaniający nasze przełączniki (2 śruby na krzyżaka).
Następnie odkręcamy śruby dolnej osłony które znajdują się za kierownicą, po zdjęciu obudowy z tłu odkręcamy śrubę imbusową 4 i możemy zdjąć przełączniki (oczywiście po uprzednim odłączeniu kostek <mikolaj> )
Przełączniki mamy już w domu możemy wziąć się za ich demontaż i odnalezienie problemu. W pierwszej kolejności demontujemy górną metalową osłonę. (4 śrubki typu torx). Po zdjęciu obudowy naszym oczom ukazuje się pierwszy mechanizm odpowiadający za włączanie świateł pozycyjnych i mijania.
Prawie to samo robimy po drugiej stornie oraz odwracając manetkę odkręcamy śrubę po której demontażu będziemy mogli rozdzielić dwie cześć manetki.
Demontujemy teraz ostrożnie poszczególne elementy suwne zwracając uwagę na to jak są ułożone i na to aby przypadkiem sprężynka nie szczeliła nam w oko :lol:
Tu mamy styki świateł mijania i całość manetki po wybebeszeniu, możemy to przeczyścić i zabezpieczyć odpowiednim preparatem.
Teraz zdejmujemy górną połowę i szukamy w tym przypadku mojego problemu czyli brak świateł długich. Przy demontażu uważamy na biały wystający fragment "wybijaka kierunkowskazów".
Odczepiamy dźwignie uważając na sprężynkę z zapadką.
Po zdjęciu całości uważamy dalej na sprężynki pod miedzianymi blaszkami, delikatnie je wyjmujemy i widzimy przyczynę nie działania świateł długich (zaznaczone w kółkach) przypalone styki.
Jak ktoś ma problem np z wycieraczkami to musi dobrać się do prawej części przełączników Po zdjęciu górnej osłony uważamy jedynie na jedną sprężynę reszta postępowania jak z stroną lewą, czyli przeglądamy czyścimy i zabezpieczamy.
Składamy wszystko po woli w odwrotnej kolejności i musi działać <ok>
Ostatnio zmieniony 12 sty 2009, 09:29 przez Solskier, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak dla przypomnienia i jako uzupełnienie https://audi80.pl/viewtopic.php?t=17467&start=0
-
- Forum Audi 80
- Posty: 169
- Rejestracja: 09 cze 2008, 14:40
u mnie jest podobny problem ale tyle tylko ze długie się czasem nie włanczają 5 razy normalnie a za 6 nie włączą się a na dodatek wszytko gaśnie z przodu potem daje spowrotem i jeszcze raz i normalnie czyli zaczyna się sypać ale narazie myślałem spryskać to pożądnie sprejem do złączek elektrycznych zeby nie rozbierać da to coś? che ściągnąć tą połówke z góry i wiadać pająk i na to popsikać pożądnie jest szansa ze preparat do środka naleci i wyczyści?
Audi 80 b4, spróbować możesz, ale taki środek nie zastąpi przeczyszczenia styków np papierem ściernym jak są mocno nadpalone. Może też być problem mechaniczny, np ta blaszka, na której są styki od mijania i drogowych może być wygięta i czasami się źle ułoży, przez co nie zwierają ani mijania, ani drogowe.
To, że gaśnie wszystko (powinny zostać pozycyjne) jest spowodowane tym, że światła mijania i drogowe są na tej samej blaszce, która jednocześnie zwiera tylko jeden obwód. Włączając drogowe rozłączasz mijania, a że u Ciebie nie kontaktuje, to nie masz w ogóle świateł wtedy.
To, że gaśnie wszystko (powinny zostać pozycyjne) jest spowodowane tym, że światła mijania i drogowe są na tej samej blaszce, która jednocześnie zwiera tylko jeden obwód. Włączając drogowe rozłączasz mijania, a że u Ciebie nie kontaktuje, to nie masz w ogóle świateł wtedy.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 286
- Rejestracja: 24 paź 2007, 20:03
- Lokalizacja: Sląsk
Spox z Solskier ze zalozyles temata, niektorym to pomoze. Sam jakis czas temu przeczyszczalem swojego pajaczka i za jakis czas pewnie znow bede musial tam zajrzec bo na szybko nadlalem cyny na wytarte blaszki, poki co wycieraczki dzialaja mi jak powinny , ale jak sie znow wytrze to zamiast cyny mysle wstawic tam cieniutkie miedziane plyteczki
-
- Forum Audi 80
- Posty: 286
- Rejestracja: 24 paź 2007, 20:03
- Lokalizacja: Sląsk
-
- Forum Audi 80
- Posty: 169
- Rejestracja: 09 cze 2008, 14:40
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 gru 2008, 15:12
- Lokalizacja: Szczecin/Złotoryja
-
- Forum Audi 80
- Posty: 169
- Rejestracja: 09 cze 2008, 14:40