[B4 2.6 ABC]Wycięcie katalizatora

Post autor: **hołard** » 06 lip 2007, 13:22

Ja u siebie w ABC wyciąłem kata i wspawałem rurę (w moim roczniku jest jedna sztuka) i moment przesunął sie zauwarzalnie w duł, wczesniej przy niskich obrotach jak raptem sie wcisnęło to troszke mulił teraz zbiera sie juz od najniższych

do jazdy w miescie jak znalazł. Natomiast cos za coś, mam wrażenie że przy wyzszych prędkościach i wyzszych obrotach, jak go przytrzymam do 6tys to spaliny jak by za szybko opuszczały układ i tak jakby nie trzymało odowiedniego spręzania. :-|

FranoF1 · Post autor: **FranoF1** » 06 lip 2007, 21:09

Daniello85 pisze:FranoF1 a jak u ciebie z głosnoscią wydechu bo ty wyciełes kat i sierodkowy tłumik jak to sie przedstawia u ciebie/?????

taaa zgadza sie... cały układ jest o średnicy 2,5 cala, układ wydechowy wolny, jedynie ostatni tłumik trosze tłumi :lol: do 3000 rpm da sie spokojnie podróżować, nie drażniąc... natomiast powyżej zaczyna być ciut głośniej

dla każdego coś innego

nie polecam takiego zastosowania na co dzień... bo może być bardzo uciążliwe... natomiast na weekend i na zrobienie troszeczkę szału jak znalazł

:oops:

pozdrawiam

rash · Post autor: **rash** » 07 lip 2007, 00:19

FranoF1 pisze:
Daniello85 pisze:FranoF1 a jak u ciebie z głosnoscią wydechu bo ty wyciełes kat i sierodkowy tłumik jak to sie przedstawia u ciebie/?????
taaa zgadza sie... cały układ jest o średnicy 2,5 cala, układ wydechowy wolny, jedynie ostatni tłumik trosze tłumi :lol: do 3000 rpm da sie spokojnie podróżować, nie drażniąc... natomiast powyżej zaczyna być ciut głośniej dla każdego coś innego nie polecam takiego zastosowania na co dzień... bo może być bardzo uciążliwe... natomiast na weekend i na zrobienie troszeczkę szału jak znalazł :oops:
pozdrawiam

Na ,,szał'' nie lepiej wsiąść w b-e-m-w-u?

FranoF1 · Post autor: **FranoF1** » 07 lip 2007, 08:52

Na ,,szał'' nie lepiej wsiąść w b-e-m-w-u?

"szał" - chodzi mi o jedno miejsce na Śląsku gdzie odbywają sie nielegalne wyścigi na dystansie 1/4 mili :lol: o żadnym upalaniu gumy nie pisałem :mrgreen:

sorrka za ot :-|

adama · Post autor: **adama** » 07 lut 2011, 20:01

ja mam pustą puche zamiast kata bo ktos juz przedemną cos kombinowal i jest takie zeczenie a znów mam ostatni wyciety i wstawiony w jego miejsce rure nierdzewke i ladna koncówke ladnie burczy na wolnych obrotach ale w trasie przy 2000 obrotów jest za głosny wiec mam takie pytanie co wstawic zamiast tej srodkowej puszki by zalatwic te 2 problemy kata czy tłumik aby go wyciszyć

ryju · Post autor: **ryju** » 10 lut 2011, 17:26

W zależności ile chcesz przeznaczyć kasy. Jak masz możliwość to dawaj kata, a jak nie to strumienice (powinno być trochę ciszej ale na pewno nie tak jak z kat)

Marek85 · Post autor: **Marek85** » 10 lut 2011, 19:04

dodam swoje 3 grosze wydech przerabialam w swoje v6 wiele razy (z pomoca kolegi) po kupnie auta mialem katalizatory (u mnie byly dwa) wycielismy je z powodu ciaglego zahaczania nimi o nierownosci na drodze prowadzace do mojego domu,w dodatku w srodku nich lataly wnetrznosci.Postanowilem je wyciac zreszta i tak nie spelnialy swojego zadania. W miejsce katow wstawilismy 2 rurki. Efekt dzwieku tragiczny jakby ktos sypal piach do rynny. Autem bylo wstyd jezdzic. Nastepnie wstawilem strumiennice na poczatku bylem zadowolony jednak po paru dniach i to mi nie odpowiadalo pasazerowie z tylu nie mieli komfortu, dopiero gdy usiadlem z tylu zrozumialem na co narzekali. Audica dostala jakby tunningu akustycznego rodem auta sportowego ale bylo to nie do zniesienia na dluzsze trasy. Wkoncu zrobilem to co powinienem zrobic na poczatku wstawilem dwa tlumiki przelotowe wykonane z rury wygladajace jak strumiennica. Ich srednica pozwalala na odpowiedni przeplyw powietrza i nie wydawania zadnych dzwiekow wydechu co mnie bardzo ucieszylo. Bawilem sie jescze w remusy i sebringi (przekladane z aut z rozbiorki) ale wolalem zostac przy fabryce zamieniajac jedynie katy na przelotowe.w v6 to co mi sie podoba to dwiek silnika w momencie otwarcia drugiej przepustnicy i nie odpowiadalo mi zagluszanie tej poezji glosnym tlumikiem. Dodam jescze ze nie odczuwalem zwiekszenia mocy auta po zadnej z tych przerobek, ani wzrostu spalania.

adama · Post autor: **adama** » 10 lut 2011, 22:44

oczywiscie jak najtaniej mi hodzi o zrobienie tego zastanawiam sie nad 2 pytaniami
1- czy zamiast kata wstawic rure nierdzewną a wrucic do reszty ori tlumikow iczy bedzie przyjemnie cos burczalo ale nie uciązliwie

2- czy zamiast kata wstawic tłumik przelotowy a zostawic tą ostatnia rure z koncówką

które bedzie rozwiązanie bardziej komfortowe ? dodam ze niemam kata ino pustą puszke po kacie i zeczy jak by srubek nawzucał ktoś

a teraz mam tak kat pusty zęczy i jest dziurawy 2 środkowe tlumiki ori a zamiast ostatniego wstawiona rure z końcówką i przy dłuzszych trasach jest to denerwujące bo buczy jak najęty musze to zmienic prosze o porady pozdrawiam

Marek85 · Post autor: **Marek85** » 11 lut 2011, 01:05

adama pisze:oczywiscie jak najtaniej mi hodzi o zrobienie tego zastanawiam sie nad 2 pytaniami
1- czy zamiast kata wstawic rure nierdzewną a wrucic do reszty ori tlumikow iczy bedzie przyjemnie cos burczalo ale nie uciązliwie

2- czy zamiast kata wstawic tłumik przelotowy a zostawic tą ostatnia rure z koncówką

które bedzie rozwiązanie bardziej komfortowe ? dodam ze niemam kata ino pustą puszke po kacie i zeczy jak by srubek nawzucał ktoś

a teraz mam tak kat pusty zęczy i jest dziurawy 2 środkowe tlumiki ori a zamiast ostatniego wstawiona rure z końcówką i przy dłuzszych trasach jest to denerwujące bo buczy jak najęty musze to zmienic prosze o porady pozdrawiam

przeczytaj dokladnie mój poprzedni post, zamiast katalizatorów wstaw tłumiki przelotowe a reszta jak z fabryki czyli srodkowe i końcowy, tylko nie daj sie skusic na zabiegi które oferują tłumikarze takie jak rozciecie katalizatora wydlubanie wnetrznosci i wstawienie rurki ,wystrzegaj sie takze przed strumiennicami imitujacymi z wygladu katalizator,na przegladach technicznch pracują mądrzy ludzie z rownie mądrą aparaturą pomiarową.polecam kupic uzywane tłumiki z aut przywezionych do rozbiórki zza wschodniej granicy. czytasz kupujesz montujesz i sie niczym nie przejmujesz , ja niestety kombinowalem metodą prób i błedów az wkoncu znalazlem zloty srodek.

adama · Post autor: **adama** » 11 lut 2011, 14:52

zrobilem tak wyciąlem rure z końcowką i wsawilem ori tlumik koncowy i jest cisza teraz musze cos zrobic z katalizatorem pustym czy rure czy tłumik zastanawiam sie czy jak bym rure wstawil czy lekko by niemruczal bo jak narazie to lataja w nim srubki tj . jak myslicie dzieki wszystkim za rady tlumikaze mi powiedzieli zeby wspawac tłumik jakis stary ale to jest koszt 150 zł nieda sie nic taniej z tym zrobić

ryju · Post autor: **ryju** » 11 lut 2011, 15:49

Ja mam pustą puszkę i również mam wrażenie, że coś w niej lata i brzęczy. Tz w tym momencie to już się przyzwyczaiłem ale na początku tak było. Jakbym miał robić to jeszcze raz to wspawał bym rurkę. Poszukaj na forum. Było kilka podobnych tematów i to fajnie opisanych.

Dragomi · Post autor: **Dragomi** » 20 lut 2011, 23:06

tyle że jak wbite jest w dowodzie KAT to może być problem na przeglądzie...

fredi99vv · Post autor: **fredi99vv** » 20 lut 2011, 23:47

Dragomi myslę że tak conajmniej 60% pojazdów do 1999 roku nie ma katalizatorów :idea: więc to najmniejszy problem :mrgreen:

Multifonika · Post autor: **Multifonika** » 21 lut 2011, 13:23

Chyba wg polskich norm gdzieś do około 1995 roku normy są bardzo luźne że bez katalizatorów sprawny silnik powinien przejść badanie spalin.

Chyba sprawdzenie spalin jest ostatnią rzeczą jakiej nie robią na przeglądzie (przynajmniej tak jest w mojej okolicy).

dealer · Post autor: **dealer** » 25 lut 2011, 16:47

u mnie katalizator niby jest a tak ogólnie to jego nie ma bo wywaliłem całe jego wnetrze auto nawet fajnie buczy