[80 B4]problem z zamykaniem

PawelG · Post autor: **PawelG** » 06 maja 2007, 20:11

witam panowie.
w drzwiach od kierowcy przy zamykaniu/otwieraniu dosyć opornie wysuwał/wsuwał się ten kikut do zamykania drzwi od wewnątrz. ostanio zwalił mi się rygiel (ta srebrna puszka przyczepiona do dzrzwi) i po jej wymianie ten kikut zaczął chodzić jeszcze ciężej.
teraz doszło do tego, że przy zamykaniu z pilota ten kikut wogóle się nie wsuwa do końca, tylko do połowy i muszę go poprawiać kluczykiem, bo jak nie to wystarczy pociągnąć za klamkę i otwarte.

co może być tego powodem :?:

marko · Post autor: **marko** » 06 maja 2007, 20:22

Na początak psiknij WD-40 . Centralny masz pneumatyczny , czy elektryczny?

PawelG · Post autor: **PawelG** » 06 maja 2007, 20:26

psikane już nawet lepszymi środkami, zamek pneumatyczny.
on poprostu napotyka konkretny opór, bo jak go siłowo kluczykiem zamykam to jest wyraźne trzaśnięcie.

marko · Post autor: **marko** » 06 maja 2007, 20:39

Tapicerke z drzwi zdejmowałeś , nic tam się nie zapiera? Jeżeli tam jest ok to pozostaje rozbiórka zamka :cry: .

Misiek_Stce · Post autor: **Misiek_Stce** » 06 maja 2007, 21:45

Ja bym proponowal zdjąc tapicerke z drzwi i zobaczyc całą droge posuwu tegoż kikuta

moze o cos obciera .

M@rcus · Post autor: **M@rcus** » 06 maja 2007, 22:05

Tak jak poprzednicy wspomnieli, pierwsze co trzeba zrobić to ściągnąć tapicerkę, masz tam przy tej rączceod wewnątrz 2x śrubkę, pod nią jeszcze 3, po ściągnięciu osłony od korbki(jeśli nie masz elektr. szybek) jedna śrubka, potem wszystko do góry podciągasz bo jest umocowane na plastikowych zaczepach i schodzi, potem resztę już musisz oblukać

PawelG · Post autor: **PawelG** » 06 maja 2007, 22:57

w najbliższym czasie odkręce puszkę rygla i zobacze jak wtedy radzi sobie pompka z wciąganiem tego kikuta, może to jest przyczyna. jak nie to bedę zciągał tapicerke... najgorsze jest to, że u siebie nie mam nawet śrubokręta (studenckie życie), a w domu 350km z krakowa mam cały serwis do dyspozycji :evil:

Post autor: **hołard** » 07 maja 2007, 11:20

U mnie też rygiel zaczął chodzic cieżko po tym jak majstrowałem przy podnosniku szyb (zdejmowałem i zakładałem) no i sie krzywo przykręcił troszke

A i tapicerka wtedy też naszła za bardzo do góry i kikut dostał oporu. Po regulacji wszystko wrociło do normy.Powodzenia

bono84 · Post autor: **bono84** » 07 maja 2007, 22:28

Jak jechaliśmy na spota w bielsku kumpel usiadł na drzwiach i wcisnął dupą tego kikuta, przez co nie mógł otworzyć potem drzwi. Pękłem ze śmiechu. :mrgreen:

kapsel · Post autor: **kapsel** » 27 maja 2007, 19:37

Wiem ,ze to stary post,ale chcialem sie dowiedziec jak kolega rozwiazal ten problem bo mam identyczne objawy.Nawet jak silownikowi uda sie sciagnac rygiel do konca slychac wyrazny klik jakby cos sie lamalo.Musze to rozebrac,bo pewnie wkoncu padnie silownik.
podsumowujac

udalo sie??

OGr · Post autor: **OGr** » 27 maja 2007, 22:01

Jak rozbierałem tapicerkę to źle zamontowałem linkę do rączki. I raz że zamek zgrzytał to również źle zamykały się zamki. Prawidłowe zamontowanie momentalnie usunęło problem

swieży · Post autor: **swieży** » 10 sie 2007, 09:12

zerknijcie na temat "problem z drzwiami" tam wszystko wyjaśniłem co trzeba zrobić żeby usunąć ten problem.
Pozdrawiam