Cześć, mam zamiar wymienić u siebie kokpit, który leży i czeka... tylko czy po wymianie samochód nie straci komfortu? Czy nowy kokpit nie będzie latał i trzeszczał na każdej dziurze? Wiem, że naruszę fabrykę ale czy idzie jakoś zapobiec całemu trzeszczeniu, które najprawdopodobniej będzie?
Z góry dzięki za podpowiedzi
[B4] Wymiana kokpitu - późniejsze problemy?
Cześć Zmieniając nagrzewnice też musiałem wyciągnąć cały hmm kokpit(fajnie nazwane i radzę od razu zastanowić się czy też jej nie warto wymienić) i po ponownym wsadzeniu nic nie trzeszczy.Jeśli coś brakuje nowemu kokpitowi to przełożyć ze starej,może coś udoskonalisz bo nie wieżę że pomysłów Ci brakuje.Aaa bym zapomniał przyjrzyj się klapom sterowania nawiewu.Ja gąbki musiałem regenerować. Zakładamy ponownie we dwoje,minie żona pomogła i zrobiła to bardzo dobrze a Kobietą przecież jest.Tu masz sposób Naszego kolegi na szybkie zdemontowanie https://audi80.pl/all-...icy-vt31216.htm i w razie czego dwa w jednym zarazem.Pozdrawiam
- Daniel Choros
- Forum Audi 80
- Posty: 744
- Rejestracja: 08 gru 2011, 18:11
- Lokalizacja: Kamionka/Chełm