[80 2.0 ABT ] Problem po założeniu gazu z temp silnika.
A może parownik powinien być na jakiejś określonej wysokości może to ma jakiś wpływ na temp?
na postoju po nagrzaniu trzyma 90 a w czasie jazdy 95 / 98. Może za szybko chłodzi się płyn w chłodnicy i zamyka termostat. Zobacze jutro na postoju go rozgrzeje do włączenia się wiatraka a potem się przewioze i zobaczymy co się będzie działo.
Może sie zapowietrzać po zakręceniu korka od zbiorniczka?
na postoju po nagrzaniu trzyma 90 a w czasie jazdy 95 / 98. Może za szybko chłodzi się płyn w chłodnicy i zamyka termostat. Zobacze jutro na postoju go rozgrzeje do włączenia się wiatraka a potem się przewioze i zobaczymy co się będzie działo.
Może sie zapowietrzać po zakręceniu korka od zbiorniczka?
No dokładnie to samo pomyślałem co kolega tutajysiul pisze:Hymm a może zrób tak jedź na benzynie tylko wcześniej odłącz przewody od parownika ale w miejscu tu przy nagrzewnicy zaślep je chwilowo i przejedź się zobacz czy wszystko będzie ok, jeśli tak to wina czegoś z gazem parownik czy coś może a jeśli to samo to trzeba szukać dalej

-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Wymień termostat bo powinna być cały czas tuż przed 90°C (zakładając że twój wskaźnik temperatury nie kłamie) i nie spadać nawet jadąc 200 km/h przy -20°C na zewnątrz.leon_no3 pisze:Mi przy jezdzie czy temperatura powietrza jest na plusie czy na minusie to temperatura cieczy nie spada mi poniżej 70 stopni a wiatrak mi sie załacza przy 90 stopni.
nie bawiłem się w odpinanie węży od parowanika.
kupiłem środek do płukania układu chłodzenia przeczyściłem, zalałem nowym płynem chłodzącym, zmieniłrm termostat z vernet na orginalny audi. ( sprawdzałem oba w garnku i vernet otwierał się nieco póxniej niż oginalny audi więc założyłem oginaly audi) i wszystko by było ok tyle że teraz trzyma mi temp ok 85 stopni. Czyli też nie za bardzo. zaznaczam że oba miały punkt otwarcia przy 87 stopniach, wniosek z opisu termostatu. Czyzby orginaly był popsuty? chyba jeszcze raz trzeba będzie się do niego dobrać.
no chyba że po płukaniu układu uszkodziłem czujnik który kokazuje temp na wskaźnikach ale mało prawdopodobne bo gdy odpowietrzałem to wentylator załączył sie przy ok 93/94 stopniach wg wskaźnika temperatury.
kupiłem środek do płukania układu chłodzenia przeczyściłem, zalałem nowym płynem chłodzącym, zmieniłrm termostat z vernet na orginalny audi. ( sprawdzałem oba w garnku i vernet otwierał się nieco póxniej niż oginalny audi więc założyłem oginaly audi) i wszystko by było ok tyle że teraz trzyma mi temp ok 85 stopni. Czyli też nie za bardzo. zaznaczam że oba miały punkt otwarcia przy 87 stopniach, wniosek z opisu termostatu. Czyzby orginaly był popsuty? chyba jeszcze raz trzeba będzie się do niego dobrać.
no chyba że po płukaniu układu uszkodziłem czujnik który kokazuje temp na wskaźnikach ale mało prawdopodobne bo gdy odpowietrzałem to wentylator załączył sie przy ok 93/94 stopniach wg wskaźnika temperatury.
Miałem audi b3 1.8s 1991 rok.była u mnie prawie 6 lat i miałem w niej oryginalny sprawny termostat audi i zawsze podczas jazdy trzymała temperaturę 70 stopni a jak postała na wolnych obrotach to dochodziło po jakimś czasie do 90 stopni i się włączał wentylator i wszystko było git!!!także masz wszystko ok...leon_no3 pisze:Witam!
Dołącze się do tematu. Mi przy jezdzie czy temperatura powietrza jest na plusie czy na minusie to temperatura cieczy nie spada mi poniżej 70 stopni a wiatrak mi sie załacza przy 90 stopni. I sie tak zastanawiam czy wszystko jest wporzadku czy cos jest nie tak?

[ Dodano: 2010-02-20, 18:20 ]
A nie mówiłem Ci że to może być termostat!!! <ok> Różnica w paru stopniach może wynikać z tego że parownik odbiera trochę ciepła z układu chłodzenia...jakkolwiek u Ciebie wygląda że teraz jest ok!FRACHU24 pisze:kupiłem środek do płukania układu chłodzenia przeczyściłem, zalałem nowym płynem chłodzącym, zmieniłrm termostat z vernet na orginalny audi.