[B3 1.8 + LPG] Warta swej ceny z ta usterką?
[B3 1.8 + LPG] Warta swej ceny z ta usterką?
Witam, byłem dzisiaj oglądać Audice B3 1.8 + LPG 1991r. Po odpaleniu na benzynie (butla z gazem pusta) utrzymywały się wysokie obroty oraz parownik zamarzł. Audi nie ma ubezpieczenia a gościu woła za nią 2100zł. Co może być przyczyną wysokich obrotów i zamarzania parownika? Czytałem, że to może silniczek krokowy, źle ustawiona mieszanka, nieszczelność układu, lub zabrudzona membrana. Co Wy o tym myślicie? Czy warto ją kupować? Pozdrawiam
Zostałeś okłamany -auto odpalono na LPG, gdyż przy rozprężaniu gaz pobiera z reduktora ciepło co może w pewnych okolicznościach prowadzić do szronienia parownika. Na benzynie nie ma powodów ku temu, a już bankowo nie przy obecnych temperaturach.Maldivas pisze:Po odpaleniu na benzynie (butla z gazem pusta) utrzymywały się wysokie obroty oraz parownik zamarzł
Zamarzł zresztą pewnie przez zbyt dużą ilość gazu w reduktorze, lub zanieczyszczenie reduktora, również wady układu chłodzenia mogą być przyczyną.
Zasadniczo nie ten dział raczej, za mało wiedzy -czasem nawet nieodpalające wcale Audi 80 warto kupić, bo np. stan całości poza osprzętem i ilość wypasu powodują, że auto warto reanimować.
W każdym razie to zapewne na benzynie nie działa, a na gazie niekoniecznie sprawnie.
Ja tak walczyłem ze swoim JN-em z LPG. Benzyna czasowo zdemontowana(bo człowiek zapłacił za nią kosmiczne pieniądze -za KE-j sprawny), auto nie odpala, a w butli 1/3 gazu.Maldivas pisze:Patrzyliśmy na wskazówkę butli, była praktycznie przy zerze
I nagle olśnienie -przecież zawsze pokazywał 1/3 butli :lol: Na krawat pod kran, zatankowane, odpał i odjazd.
Może mieli resztę gazu(coraz częściej kupuję niemal puste auta i towarzyszę w zakupach niemal pustych aut). Może wskaźnik picuje.
Zdecydowanie sprzedawca picuje -nie ma prawa szronić parownika przy silniku odpalonym na benzynie.
Jakby mi tak odpalił i pokazał zdjąłbym plusa z zaworu na parowniku, powiedziałbym "ojej" i zaraz potem zrobiła by się nieprzyjemna atmosfera
Nie daj się podkręcić i oszukać.
Dlatego pytam Was - fachowców, bo wiemy na co stać polskich handlarzy. Powiem, że reszta prezentuje się super. Blacha ocynk, szyberdach, hak, w środku ładna tapicera, wspomaganie, przebieg 300 000 km, po remoncie zawieszenia i wydechu, nowy akumulator. Ile może kosztować naprawa tego? Będzie się to opłacało ? Dzięki za odpowiedzi
Jak to w Audi...Maldivas pisze:blacha ocynk,
Prawda pewnie taka jak z tym odpaleniem na benzynie. Rachunek na akku poproś -sprawdź DOKŁADNIE czy od niego dostałeś. Zawiecha i wydech -kanał, szarpaki.przebieg 300 000 km, po remoncie zawieszenia i wydechu, nowy akumulato
Koszt naprawy zasilania benzyną? Od 0 PLN do 1000 i więcej. Zdziwiony? Przecież nie wiemy co padło -jak rozdzielacz wtrysku(o ile to Ke-jetronic), potencjometr, pompa paliwa, wtryskiwacz/wtryskiwacze, polepiony dolot taśmą i kilka drobiazgów to z robocizną może się okazać niezbyt tanio.
Jak mamy odgadnąć jak nie wiemy co jest zepsute? Ogólnie po takim wstępie jak picerka z odpalaniem to bym sobie odpuścił chyba dalsze wnikanie, albo chociaż założył, ze wszystko co ten człowiek mówi to łgarstwo. WSZYSTKO.
Niestety sądzę, że się napaliłeś i nie ma zmiłuj. Pożycz chociaż miernik do lakieru, bo się może okazać, że ocynk to został na papierze ścierny,
Ostatnio zmieniony 24 lis 2012, 21:23 przez miron72, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie kupię tak szybko, bo muszę passata B3 najpierw sprzedać
jutro o wszystkim napiszę, co i jak
[ Dodano: 2012-11-25, 17:39 ]
Byłem tam dzisiaj z kolegą, auto stało już naprawione, tzn. nie do końca. Mieszalnik już nie zamarza, obrotów też nie dostaje, tylko mówili, że coś nie tak ze stacyjką jest, kostkę trzeba chyba wymienić, bo nie kręci rozrusznik.
jutro o wszystkim napiszę, co i jak
[ Dodano: 2012-11-25, 17:39 ]
Byłem tam dzisiaj z kolegą, auto stało już naprawione, tzn. nie do końca. Mieszalnik już nie zamarza, obrotów też nie dostaje, tylko mówili, że coś nie tak ze stacyjką jest, kostkę trzeba chyba wymienić, bo nie kręci rozrusznik.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Jeśli to samochód z mechanicznym wtryskiem to problemy zaraz wrócą. Najlepiej byłoby kupić odpicować, pogrzebać przy wtrysku aby działał na czas oględzin przez nowego kupca i sprzedać.
Nowy kupiec (albo ty jeśli zatrzymasz auto) będzie pisał coś w stylu: https://audi80.pl/z-jak-zdiagnozowac ... t73954.htm
Nowy kupiec (albo ty jeśli zatrzymasz auto) będzie pisał coś w stylu: https://audi80.pl/z-jak-zdiagnozowac ... t73954.htm
Na benzynie nie piszesz, czy chodzi -pewnie super śmiga tylko benzyny akurat nie mieli :mrgreen: . Złapałeś za rękę z pracą na gazie, to naprawili gaz(poprawili). Miernik lakieru wbrew pozorom w takich autach bywa użyteczny. Bo owszem, ma prawo być coś ubite. Ale co innego drzwi, błotnik przód, a co innego szpachlowane podłużnice, czy słupki
Swoją 90kę jak obleciałem to ma tylko jedne drzwi 150 -reszta w ori, ciężko uwierzyć mnie samemu -22 lata ma w końcu.
Ogólnie kasa może nie jest zawrotna ale zależy dla kogo, ja pieniądz szanuję i Tobie to polecam. Jak nie pusta butla, to kostka jakaś...
Niech spod maski uruchomią rozrusznik, skoro tacy obeznani Bo pewnie w nim jest problem, nie w kostce.
Swoją 90kę jak obleciałem to ma tylko jedne drzwi 150 -reszta w ori, ciężko uwierzyć mnie samemu -22 lata ma w końcu.
Ogólnie kasa może nie jest zawrotna ale zależy dla kogo, ja pieniądz szanuję i Tobie to polecam. Jak nie pusta butla, to kostka jakaś...
Niech spod maski uruchomią rozrusznik, skoro tacy obeznani Bo pewnie w nim jest problem, nie w kostce.
Dzisiaj postaram się załatwić kanał, żeby wjechac tą audicą i zaglądnąć do rozrusznika.
[ Dodano: 2012-11-26, 20:38 ]
Odpaliliśmy ją na pych, na gazie zaczęła gasnąć, widocznie za małe obroty ustawili przy ostatniej regulacji, i chyba kostka stacyjki do wymiany, bo kluczyk dziwnie pracuje w stacyjce poza tym nie łapie rozrusznik. Ale to dziwne bo jak przepalali w dzień wczoraj to odpalała na strzał i nagle przestał działac rozrusznik. Wymienimy jutro tą kostkę, ciekawe czy w tym tkwi problem...
[ Dodano: 2012-11-26, 20:38 ]
Odpaliliśmy ją na pych, na gazie zaczęła gasnąć, widocznie za małe obroty ustawili przy ostatniej regulacji, i chyba kostka stacyjki do wymiany, bo kluczyk dziwnie pracuje w stacyjce poza tym nie łapie rozrusznik. Ale to dziwne bo jak przepalali w dzień wczoraj to odpalała na strzał i nagle przestał działac rozrusznik. Wymienimy jutro tą kostkę, ciekawe czy w tym tkwi problem...
Moja rada -poszukaj na forum, załóż temat w kupię i szukaj innego auta, zwłaszcza, że z końcem roku ceny często lecą w dół. Uważam, że to co obserwujesz z tym autem, te kombinacje i podcieranie d.. szkłem to wierzchołek góry lodowej zaniedbań. W Audi nie zawsze je widać wyraźnie, bo i blacha/lakier i wnętrze bardzo dobrze znoszą upływ czasu. A pod powierzchnią mogą się czaić prawdziwe poczwarki wydatków i dłubania całymi dniami.
Jak to KE-jetronic źle chodzący na LPG, wcale na benzynie to aldi już Ci wątek pokazał, gdzie wylądujesz....ale ten jeszcze nie był taki dramatyczny
Jak to KE-jetronic źle chodzący na LPG, wcale na benzynie to aldi już Ci wątek pokazał, gdzie wylądujesz....ale ten jeszcze nie był taki dramatyczny