[B3 2.3 NG] pęknięte sanki
[B3 2.3 NG] pęknięte sanki
Mam taki problem, najprawdopodobniej przez to że z prędkością około 40-50km/h najechałem na próg zwalniający (nieuwaga, zagapiłem się etc., ale nie w tym rzecz) w moim Q pękły mi sanki tylne z lewej strony i to tak dosyć poważnie wygląda, lewe tylne koło jest przesunięte... Zmiany w jeździe wyglądają tak że przy zmianie biegów i odejmowaniu gazu lubi pobujać autem, zwłaszcza na łukach...
Tutaj moje pytanie, czy da rade to jakoś odratować, pospawać etc. czy trzeba je wymienić i z jakimi kosztami trzeba się liczyć?
Tutaj moje pytanie, czy da rade to jakoś odratować, pospawać etc. czy trzeba je wymienić i z jakimi kosztami trzeba się liczyć?
- Paweł Olsztyn
- Forum Audi 80
- Posty: 68
- Rejestracja: 29 sie 2012, 18:41
- Lokalizacja: Olsztyn
Bardzo dziwne pęknięcie, a różne widywałem uszkodzenia. Zapewne już wcześniej musiały być nadwyrężone w tym miejscu lub mocno skorodowane.
Osobiście polecam wymianę na drugie sanki, zwróć tylko uwagę przy poszukiwaniu na to czy masz mocowanie na stabilizator czy też nie oraz stan skorodowania alby nie trafić na babola. A do czasu znalezienia pospawać obecne aby usztywnić tył auta.
Cena sanek od 100-150zł wzwyż zależnie od stanu oraz czy posiadam mocowanie stabilizatora.
Osobiście polecam wymianę na drugie sanki, zwróć tylko uwagę przy poszukiwaniu na to czy masz mocowanie na stabilizator czy też nie oraz stan skorodowania alby nie trafić na babola. A do czasu znalezienia pospawać obecne aby usztywnić tył auta.
Cena sanek od 100-150zł wzwyż zależnie od stanu oraz czy posiadam mocowanie stabilizatora.
- sagem
- Forum Audi 80
- Posty: 3373
- Rejestracja: 31 paź 2007, 14:30
- Imię: Sebek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Pospawać można, jasne, nie ma raczej żadnego problemu. Tylko wiedz, że jaki by fachur tego nie spawał, blacha będzie przegrzana i mniej odporna niż fabryczne spawy/zgrzewy. Kwestia Twojego podejścia, ale ja nigdy nie drutował bym w ten sposób, raz że sanki chodzą w groszowych cenach, a dwa że chodzi tutaj o bezpieczeństwo i nie warto ryzykować.
A tak w ogóle to musiałeś je mieć mega skorodowane, dziwne że pierwsze puściły sanki a nie wahacz, to na niego idzie pierwsze obciążenie. Przez taki próg powinieneś przeskoczyć i przy 100km/h i generalnie nic nie powinno pęknąć.
Pozdro
A tak w ogóle to musiałeś je mieć mega skorodowane, dziwne że pierwsze puściły sanki a nie wahacz, to na niego idzie pierwsze obciążenie. Przez taki próg powinieneś przeskoczyć i przy 100km/h i generalnie nic nie powinno pęknąć.
Pozdro
- Paweł Olsztyn
- Forum Audi 80
- Posty: 68
- Rejestracja: 29 sie 2012, 18:41
- Lokalizacja: Olsztyn
Jeśli masz zacięcie do mechanikowania to z pewnością sobie poradzisz.krisf1 pisze:A jak z dostępnością tego typu części? Czy łatwo to dostać, zwłaszcza taki egzemplarz, który jeszcze trochę pojeździ i się przedwcześnie nie rozsypie? No i jak z ewentualną wymianą tego, czy jest to skomplikowane i w co się najlepiej uzbroić, czy może lepiej to zlecić do warsztatu jakiegoś?
Napisz posta w dziale kupię o sanki, a powinny się znaleźć, dodatkowo przeglądaj ogłoszenia na portalach aukcyjnych. Uzbroić się trzeba w cierpliwość
Pisząc stabilizatory macie na myśli te drążki bliżej tyłu? Tutaj kilka dokładniejszych fotek tych moich: https://plus.google.com/photos/10768610 ... rG5nPWD7QE Gdzie dokładnie znajduje się numer tej części na niej?
Na necie znalazłem tylko to:
http://olx.pl/oferta/audi-90-tylny-most ... 5jPeJ.html aczkolwiek trochę niemrawo wyglądają co mnie martwi...
Na necie znalazłem tylko to:
http://olx.pl/oferta/audi-90-tylny-most ... 5jPeJ.html aczkolwiek trochę niemrawo wyglądają co mnie martwi...