[80 B4 ABK] Dźwięk sprężyny
- Doc
- Administrator
- Posty: 4644
- Rejestracja: 17 lis 2006, 22:35
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Kontakt:
[80 B4 ABK] Dźwięk sprężyny
Witajcie.
Mam taką oto zagwodkę:
Podczas ruszania, lub bujania przodu auta słyszę trzeszczącą sprężynę w zasadzie obie, lecz prawa mocniej.
Podczas ruszania słyszę najczęściej pojedyncze pyknięcia, trzeszczenia.
Słychać to w kabinie jak i pod maską.
Wizualnie sprężyny wyglądają prawidłowo.
Co to może być i jak się tego pozbyć. Czy to na pewno sprężyna trzeszczy i pyka, czy tylko dźwięk ten kojarzy się ze sprężyna, a to coś innego ? Wydaje mi się będąc z głową pod maską, że jest to dźwięk dochodzący ewidentnie z gniazda amora - sprężyny.
Podczas bujania przodu ( góra dół ) trzeszczy, podczas ruszania słychać pojedyncze pyknięcia wygenerowane jakby z tegoż właśnie trzasku słyszanego podczas bujania.
Dodam jeszcze, że podczas bujania autem, minimalnie rusza się w prawo i lewo podkładka z nakrętką trzymająca amortyzator pod plastikową nakładką gniazda znajdująca się pod maską. ( to normalne ?)
Mam taką oto zagwodkę:
Podczas ruszania, lub bujania przodu auta słyszę trzeszczącą sprężynę w zasadzie obie, lecz prawa mocniej.
Podczas ruszania słyszę najczęściej pojedyncze pyknięcia, trzeszczenia.
Słychać to w kabinie jak i pod maską.
Wizualnie sprężyny wyglądają prawidłowo.
Co to może być i jak się tego pozbyć. Czy to na pewno sprężyna trzeszczy i pyka, czy tylko dźwięk ten kojarzy się ze sprężyna, a to coś innego ? Wydaje mi się będąc z głową pod maską, że jest to dźwięk dochodzący ewidentnie z gniazda amora - sprężyny.
Podczas bujania przodu ( góra dół ) trzeszczy, podczas ruszania słychać pojedyncze pyknięcia wygenerowane jakby z tegoż właśnie trzasku słyszanego podczas bujania.
Dodam jeszcze, że podczas bujania autem, minimalnie rusza się w prawo i lewo podkładka z nakrętką trzymająca amortyzator pod plastikową nakładką gniazda znajdująca się pod maską. ( to normalne ?)
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2007, 11:16 przez Doc, łącznie zmieniany 1 raz.
Że się rusza nakrętka to według mnie normalna. W dzwięk ktory opisujesz może dochodzić z gornego mocowania amortyzatora, tam jest lożysko które się po pewnym czasie rozlatuje. Z czasem zacznie skrzypiec przy kręceniu kierownicą. Ja miałem to samo i wymieniłem na mocowania z łożyskiem FEBI i jest ok, jak otworzysz maskę to krawędz gumy w której jest ta nakrętka powinna być około 3-4mm od gniazda jesli jest wyżej to łozysko się zgniotło i do wymiany.
Tylko jakie masz rozwiązanie zawieszenia??
Komuna stanowi całość z piasta czy osobno jest skręcona śróbami jak np. jest w Passacie b4, ja tak właśnie mam oddzielnie.
Podnieś auto i ściąg przednie koła.
Przejedz palcem w miejscu styku sprężyny z dolnym kielichem dookoła, jak wyczujesz coś wystającego to jest ta blaszka ( może ich być dwie ).
[ Dodano: 2007-09-21, 11:36 ]
Fotek niestety nie mam.
Komuna stanowi całość z piasta czy osobno jest skręcona śróbami jak np. jest w Passacie b4, ja tak właśnie mam oddzielnie.
Podnieś auto i ściąg przednie koła.
Przejedz palcem w miejscu styku sprężyny z dolnym kielichem dookoła, jak wyczujesz coś wystającego to jest ta blaszka ( może ich być dwie ).
[ Dodano: 2007-09-21, 11:36 ]
Fotek niestety nie mam.
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Doc ja z tym za przeproszeniem cholerstwem walcze odkąd kupiłem auto. Wymieniłem wszystko rozebrałem to ze sto razy kładłem smar i obracałem na wszystkie strony i nic.Doc pisze:Podczas ruszania, lub bujania przodu auta słyszę trzeszczącą sprężynę w zasadzie obie, lecz prawa mocniej.
Podczas ruszania słyszę najczęściej pojedyncze pyknięcia, trzeszczenia.
Słychać to w kabinie jak i pod maską.
Wizualnie sprężyny wyglądają prawidłowo.
W przyszłym tygodniu mam zamiar wrócić do tego tematu bo szlak mnie trafia. Tylko u mnie jest z praewj strony a lewej cisza także współczuje cie jeśli u ciebi brzdękają obydwie.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Hehe, a ja mam świerszcza . Jak tylko zrobi się zimno to rano póki się autko na dobre nie rozbuja to mi gra z lewej strony takie ihiihiihi, też tego szukałem jak wściekły i za groma nie mam pojęcia co to. Smarowałem, psikałem teflonem, sprawdzałem kielich i łożysko Mcpersona i nic. Już się chyba przyzwyczaiłem.
- hołard
- Forum Audi 80
- Posty: 1025
- Rejestracja: 23 lis 2006, 11:12
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Coupe quattro
- Silnik: 2,2 AAN
- Lokalizacja: Białystok
Tak jak wielu kolegów miałem problem ze strzelająca sprezyną. Możesz posprawdzać te blaszki, na dolnym talerzyku. Jedna trzyma bok spręzyny ( taka prostokątna, jak patrzysz na sprężyne to od twojej strony z samego brzegu), a druga zapiera koniec speżyny (taki wygiety do góry trójkąt). Może coś nie trzyma czy sie odgieło . U mnie pomogła wymiana sprężyn (akurat wstawiałem krótsze ) i naciągniećie na koncówki zwojów gumy, a że zwykłe się przecierają to ponownie naciągnieto mi zwyczajne rurki od szlauchu :mrgreen: są mocniejsze i się sprawdzają W niektórych sprężynach takie gumy są stosowane seryjnie. Jak inne sposoby zawiodą, to spróbuj i szlauchu :lol: wtedy takie strzały czy skrzypienie powinny zniknąć, ale głowy nie daje jak to będzie u ciebie Pozdrawiam
Cóż, wszystko, co napisaliście wyżej mam sens. Równie dobrze mogą to być sworznie wahaczy, lub tuleje. Po samochodzie często "niesie" różne odgłosy. Teoria o stabilizatorze też jest niegłupia, ale równie dobrze mogą to być amortyzatory. Słyszałem już tak dziwne symfonie amorów, że chyba już żaden odgłos mnie nie zdziwi.
Jeśli chodzi o symfonie amorka to ja :mrgreen: Podczas wymiany amortyzatora mechanik zle dokrecił nakretke, efektem było masakryczne stukanie amorka. Odgłos był nie do wytrzymania.Plastman pisze:Cóż, wszystko, co napisaliście wyżej mam sens. Równie dobrze mogą to być sworznie wahaczy, lub tuleje. Po samochodzie często "niesie" różne odgłosy. Teoria o stabilizatorze też jest niegłupia, ale równie dobrze mogą to być amortyzatory. Słyszałem już tak dziwne symfonie amorów, że chyba już żaden odgłos mnie nie zdziwi.
Ja na chwile obecną mam problem przy skretach w prawo lub w lewo ewentualnie przy wjezdzie na kraweznik! Efekt to pojedyńcze strzały które wydobywaja sie od strony kierowcy a dokladnie w miejscu spreżyny. Jednak zastanawiam sie czy to sprezyna czy przegub???