Audi 90 B2 "5 ZYLINDER SOUND!!!!!!!!
skoti, Sam jestem zdziwiony, szczególnie tyłem.
Do tego jest mega twardo, aż trzeszczy nadwozie narazie nie jeżdże zakładam rozpórki niedługo bo powyginam bude. W zakrętach trzyma bajecznie. Na zwykłych zimówkach dębicach trzyma sięjak należy.
Mam nadzieje że przód jeszcze troszke usiądzie bo wydaje mi się że patrząc z przodu jest troszku wysoko. Ale i tak zaczepiście mi się podoba.
Tłumnik już oberwałem..... Muszę się nauczyć jeździć na glebie:)
Do tego jest mega twardo, aż trzeszczy nadwozie narazie nie jeżdże zakładam rozpórki niedługo bo powyginam bude. W zakrętach trzyma bajecznie. Na zwykłych zimówkach dębicach trzyma sięjak należy.
Mam nadzieje że przód jeszcze troszke usiądzie bo wydaje mi się że patrząc z przodu jest troszku wysoko. Ale i tak zaczepiście mi się podoba.
Tłumnik już oberwałem..... Muszę się nauczyć jeździć na glebie:)
Co Ty 99% ludków co lata na forum na sportowym zawiasie nie ma rozpórek i nie narzekają, wiadomo ,że lepiej jak są ale jak nie ma to też nic nie powinno się dziać.jasiu1990 pisze:skoti,
Do tego jest mega twardo, aż trzeszczy nadwozie narazie nie jeżdże zakładam rozpórki niedługo bo powyginam bude.
ps. jak możesz to zmierz ile masz od środka felgi do rantu błotnika, dzięki
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1567
- Rejestracja: 28 mar 2007, 13:58
- Imię: Zbyszek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: WWL
nie wszystko co Ci mowi wiekszosc jest madreskoti pisze:99% ludków co lata na forum na sportowym zawiasie nie ma rozpórek i nie narzekają
tu bym sie nie zgodzil - energia drgan i naprezen ktora normalnie pochlania zawieszenie przy jego utwardzeniu i skroceniu skoku jest pochlaniana w duzo mniejszym stopniu wiec niestety musi sie gdzies rozejsc i rozchodzi sie po nadwoziu. na krotka mete moze sie to nie objawic ale po dluzszym uzytkowaniu bankowo nadwozie zacznie tracic sztywnosc, pekac i sie rozlazic. uzytkujac auto okazjonalnie lub stale poruszajac sie w tempie wylacznie defiladowym wydluzamy ten okres ale przeciez nic nie jest wieczne :mrgreen:skoti pisze:wiadomo ,że lepiej jak są ale jak nie ma to też nic nie powinno się dziać.
Wiem nie mówili mi tylko pisali i nikt się nie skarży, bynajmniej ja takiego wpisu na forum nie widziałemdeejay.ftb pisze: nie wszystko co Ci mowi wiekszosc jest madre
Fakt, to że ludzie nie mają rozpórki nie oznacza ,że się z autem nic złego nie dzieje, wiadomo że auto będzie się z czasem ,,rozchodzić''deejay.ftb pisze: tu bym sie nie zgodzil - energia drgan i naprezen ktora normalnie pochlania zawieszenie przy jego utwardzeniu i skroceniu skoku jest pochlaniana w duzo mniejszym stopniu wiec niestety musi sie gdzies rozejsc i rozchodzi sie po nadwoziu. na krotka mete moze sie to nie objawic ale po dluzszym uzytkowaniu bankowo nadwozie zacznie tracic sztywnosc, pekac i sie rozlazic. uzytkujac auto okazjonalnie lub stale poruszajac sie w tempie wylacznie defiladowym wydluzamy ten okres ale przeciez nic nie jest wieczne :mrgreen:
skoti pisze:Kówa u mnie przód 33-34cm a tył 30 ,nie wiem co jest z tym autem/zawieszeniem :cry: :-| :-xjasiu1990 pisze:Skoti około 26 cm tył i 29 cm przód. Wysokość podana od środka felgi do błotnika, mniej więcej na środku. Myślę że nie jest tak źle:)
A ty masz taki sam kit jak ja cupline -60 i -40, na amorach o skróconym skoku?