No wiec nastał ten dzień kiedy pod domem zagosciło poliftowe Paseratti a Babcie trzeba oddac pod opieke kogos innego <buu> Aktualnie ogłoszenie tylko dla Was i AKP. Na prawde chciałbym zeby audiczka nie trafiła do rzeźnika który jej założy lusterka M-power i przyciemni lampy szprajem. Trosc ogłoszenia z akp:
"Kupiona rok temu z prywatnych rak Pana 60+ (sasiad mojego sasiada ciotki stryjecznej wujka szwagra). Wczesniej własciciel jego ciotka w DE.
Wersja Comfort Edition (blenda, chromy,jasny welur w kratke, wspomaganie. roleta w półce, jakies stare radio ale z wejściem aux wiec mozna podłączyc np telefon) 1.8 PM 90km
Auto w doskonałym stanie. Na chwile obecna dysponuje przebiegiem 142tys (w polsce od 95tys w 2006r.)
Na drzwiach ledwo ale widoczna naklejka serwisowa. Jajko w 96r miało 19tys km.
Nie mam książki zeby przebieg potwierdzic. Ja jestem go pewien bo auto znam. Jak ktos sie nia przejedzie tez mysle że uwierzy.
Lakier w stanie dobrym, nie był polerowany. Na lewej stronie w dwóch miejscach slad po życzliwym debilu z kluczem. Na masce 2 małe wgniotki na brzegu 2x2cm
Była kiedys przygoda w prawy przód. Wymieniony był tylko zderzak, pomalowana maska i prawy błotnik powyżej listwy. Podłużnice nie były tkniete. Nie ma różnicy w odcieniach. Lampa lewy tył była wymieniona ale na nieoryginalna. Blenda w stanie idealnym (co nie zdarza sie czesto). Na całej budzie nie ma nawet minimalnej rdzwki.
W aucie wczoraj wymieniony prawy łacznik, przewody WN,
Pół roku temu palec, kopułka i uszczelniacze zaworowe z powodu apetytu na olej.
Od tego czasu zrobiłem ok 3 tys i nie ubyło nawet milimetra na bagnecie. Nie kopci, nie dymi.
Do zrobienia tylko olej za ok 1tys km. słychac troche łożysko na alternatorze, wiązka klapy do sprawdzenia bo nie ma podswietlenia tablicy ale mysle ze to ogarne.
Zawieszenie nie wytłuczone chociaz mam wrazenie ze słychac lewy łacznik ale musze to potwierdzic na stacji diagnostycznej, silnik i skrzynia pracuje idealnie. W środku tapicerka idealna, czysta. Wymieniony mieszek biegów.
Przy wymianie łacznika ogledziny tarcz-grubość jak nowe, klocki też. Reczny trzyma jak dzwon.
Jeździ prosto, hamuje prosto, nie zostawia plam po sobie.
Takich 80-tek jest juz mało. Nie raz i nie dwa byłem zaczepiany na parkingu pod sklepem czy pod blokiem bo ktos chciał ja sobie obejrzec.
Auto nie picowane do sprzedania ale utrzymane w pedantycznej czystosci. Silnik nie myty. Służyło nam od poczatku na dojazdy żonie do pracy. Sprzedajemy bo kupilismy kombi.
Rysy na lewym boku chciałem dac do pomalowania niestety trzeba by było pomalowac cały bok. Lakiernik mi to odradził ze wzgledu na lakier który jest oryginalny.
Jak widac na zdjeciach auto na stalówkach z ori kołpakami i ładnymi zimówkami na 2-3 sezony.
Letnie alusy tez 14. Opony ładne ale juz troche poparciałe.
W aucie nic nie brakuje. Jest osłona aku, rozrzadu czy płyta pod silnikiem. Jest ori apteczka i nawet fabryczny klucz do kół w pokrowcu. Pomimo ze pekniety poprzedni właściciel go nie wyrzucił to ja tez nie.
Cena 5.5 do rozsadnej negocjacji.
Jak na b3 moze nie jest to niska cena ale auto jest warte nawet wiecej.
Telefon do mnie 503 458 095
Pozdrawiam Zbyszek"
Na hasło "forum" cena dodatkowe 2 stówki w dół na flaszeczke