Przedstawiam Wam moją babkę, 1994 rok, 2.0 ABK z sekwencyjnym gazem, kolor LY9B, z wyposarzenia: *elektryczny szyberdach i przednie szyby z lusterkami
*drewniane dekory,tunel na narty i zagłówki z tyłu
*centralny z pilota, podgrzewane dysze spryskiwaczy, reflektory przecimgłowe
*czasowy wyłącznik oświetlenia, jakiś tam sprzęt grający, przyciemnione szyby
Kupiona w październiku w Iławie, wyglądała tak:
na tle nieudanej poprzedniczki 
Miesiąc później wyciągnąłem co lepsze z zielonego 2.3E i przełożyłem do czarnucha
Kupiłem kierownicę od utopionego A4 B5 i dałem do obszycia
Efekt jak dla mnie jest piorunujący
Tak to wyglądało przed zimą po transplantacji narządów
No i wiadomo, wszystko co fajne szybko się kończy. Silnik zalany 15W40 palił go 0,7/1000km, na celowniku były uszczelniacze, przy okazji zmieniłem licznik na ten wyskalowany do 260km/h
Trochę mojej głupoty i brawury zmusiło mnie do wyciągnięcia w grudniu silnika-180 na IV biegu i przycięty zawór przelewowy w pompie. Efekt był taki, że na 150km z silnika ubyło 400ml oleju
Ale nie ma tego złego, 23 letnie uszczelniacze wyleciały i wpadły 4 nowe Victor Reinzy za całe 67złotych Dodam, że wszystko odbywało się na dworzu, koło domu 
Po tym silnik zalany Motulem 6100 Synergie+ 10W40W styczniu pod skaróbwką w Elblągu babka nie chciała odpalić, zauważyłem, że jeżdżę już 4 miesiące na przestawionym rorządzie, więc ustawiłem go na parkingu
Do wymiany były też wszystkie 4 poduszki zespołu napędowego
całe zawieszenie tylne i przednie (zostały tylko tylne amortyzatory)
A we dwóch zawsze raźniej
Wymieniłem też skrzynię CCF, która dla mnie była za krótka na rzecz tej z 2.3E o oznaczeniu AXG, razem ze zrobieniem geometrii z przodu zajęło mi to od soboty 12;00 do niedzieli 6:00, 18 godzin bez przerwy
Nie ostały się też oryginalne panewki korbowodowe, na kanale przy zimnym silniku usłyszałem delikatne postukiwanie i postanowiłem je wymienić
Ilość miedzi jest minimalna, złoto to odbijający się strop stodoły 
Od dwóch miesięcy pomykam z elektryką z tyłu i jest kozacko
A babka doczekała się wreszcie emblematu z tyłu
Aktualnie jest to antacytowe wnętrze z zielonej, udało mi się ogarnąć podświetlenie schowka a także popielniczki tył, bagażnika, naprawić szyber, ogarnąć audio, jest też mocno skrócona dźwignia zmiany biegów, przez co fajnie ciasno teraz wchodzą
Po wakacjach trzeba by wymienić przednie błotniki i porobić kilka napraw lakierniczych tu i ówdzie. W planach mam między innymi:
pięcioramienne alufelgi 17 cali na lato
elektryczne, skórzane fotele i kanapa z Audi A4 B6/B7
czarna materiałowa podsufitka, skórzane boczki
spoiler bez podpórek z zielonej
ogarnięcie poduszki powietrznej
korekta lakieru
klimatronik
światła mijania na przekaźnikach
Uniwersalny komputer pokłądowy i tempomat
================================================
11 listopada 2018
Zupełnie przypadkiem kupiłem w Olsztynie Avanta 2.3E. Więcej informacji na 3 stronie
)
Cały czas uważałem ją za śmietnik 
