

A tak poważnie to faktycznie lekki spam ale to był przypływ emocji z rana, że już piątek

Zanim by milicja przyjechała to by uciekł, jakby zdążyli to by powiedział, że pomyłka,Słonik pisze:Piotrek nie chce byc zlozliwy bo zdarzenie rzeczywiscie niecodziennie szokujace, sam bym sie zastanawial ocochosi ale zrobil cie wg swojego wlasnego planu tak jak chcial :mrgreen:
Pomysl, normalne ze ci podal adres jakiejs wulkanizacji i ze na miejscu sie okazalo ze oni :shock: to tez sie nie dziwie, dales troche ciala bo trzeba bylo odrazu po miasiaczki dzwonic.
Abstarchujac od tematu to niezly numer :lol:
Teraz też się dziwię, jednak w momencie kiedy taka sytuacja ma miejsce to człowiek myśli zupełnie inaczej. Poza tym, facet niestety wzbudził moje zaufanie. Powiedział, że wcześniej pracował w innej firmie wulkanizacyjnej i koledzy zrobili koledze żart.. Zadzwonili do nich i złożyli zamówienie aby zabrali koła w celu wulkanizacji itp. Ci zabrali. Kolega myślał, że koła skradziono i zgłosił sprawę na policję. A potem trzeba było odkręcać sprawę.MIODEK pisze:Dziwię się tylko dlaczego tego nie zrobił