[B4] Ogniska korozji.
- dzikx
- Forum Audi 80
- Posty: 1050
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:49
- Imię: Jurek
- Model: Audi 90 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.6 ADA+lpg
- Lokalizacja: pomorze
a ja bym nie szlifował za bardzo znaczy do białości ( tylko to co trzeba bo niszczysz fabryczny ocynk ), są farby które stosuje się na rdze i wiążą się z nią ( fakt drogie ) jak i różne preparaty na korozję. Co do ocynku ogniowy nie jest taki drogi tylko na błotniku się nie sprawdzi bo może pogiąć, nie wiem jak z kosztem cynkowania na zimno, ale w obu przypadkach trzeba by pozbyć się lakieru. A to koszt preparatu co go zmyje bądź piaskowania.
dzikx, nie wiem czy luknąłeś foty ale tam już ocynk został zastąpiony rdzą i jedyne wyjście z sytuacji to darcie do gołej blachy tak jak piszesz, są farby które kładzie się bezpośrednio na rdze ale nie ma takich lakierów samochodowych i jak dla mnie to dobrze, bo jak będzie wyglądał taki element po lakierowaniu kiedy pod spodem będą nierówne purchle? 8-)
Okey jeszcze pytanko, dziś właśnie wpadłem na dziwne myśl po piwku żeby chwycić błotnik i szarpnąć. <ok> hehe no i tak ściskając pięść i pociągając zauważyłem że od środka wytłoczenia się kruszy ( mam na myśli ten rant ) i pomyślałem czy to warto wgl. reanimować. Nie kruszy się mocno ale jednak odpada.
- masterdisco
- Forum Audi 80
- Posty: 39
- Rejestracja: 10 sie 2011, 13:12
- Lokalizacja: Łomża
- masterdisco
- Forum Audi 80
- Posty: 39
- Rejestracja: 10 sie 2011, 13:12
- Lokalizacja: Łomża
A co do tych drzwi to widziałem na zdjęciach, które załączyłeś że burchle wyszły ogólnie nieciekawie. Ja w swoich lewych tylnych miałem od strony wewnętrznej po rancie, próbowałem papieren ścienym , szczotką na wiertarkę ale i tak w zimę poprzednią wylazło to się wkurzyłem, podpiaskowałem( drobinki piasku dojdą w każdy zakamarek, idealnie się czyści) ptm podkłąd epoksydowy z utwardzaczem, wyrównałem i od tamtej pory(w tym ta zima) jest idealnie , nic a nic nie wylazło
P.S w zadnym wypadku nie kładź szpachli na gołą blache, dopiero aż na podkład.
P.S w zadnym wypadku nie kładź szpachli na gołą blache, dopiero aż na podkład.