[B3 All] Po wypadku

L_O_R_D · Post autor: **L_O_R_D** » 29 lis 2010, 22:45

Witam w piątek niestety miałem wypadek moją 80

czyli brałem zakręt przede mną samochód obróciło i chciałem się uratować i jak by to powiedzieć jechałem bokiem wjechałem na chodnik z chodnika na skarpę zrobiłem 360% i z dachu na koła i do domu dojechałem jeszcze na kolach. Szyby obstały wszystkie

Szkody to leciutko wgięty dach z tyłu l da się go wyklepać
przedni błotnik lewy do wymiany reflektor prawy do wymiany
maska z jednej strony lekko wygięta
Silnik raczej nie uszkodzony bo pali na dotyk dalej.
mam do was pytanie z czego będzie jak go odpalę to z dołu bije w glebę prąd to coś poważnego czy jakiś kabelek ??
a tak to raczej rama auta nie ruszona bo drzwi wszystkie sie lekko otwierają

i moje pytanie wiąże się następująco Czy warto zrobić remont mojej kochanej 80 czy nie??

mati86 · Post autor: **mati86** » 30 lis 2010, 00:04

dodaj zdjęcia dokładne samochodu,
wtedy będziemy mogli zobaczyć jakie są szkody i jaki byłby koszt naprawy i czy się to będzie opłacić.
a co do kabli to może być gdzieś przebicie na aparacie bo mogła się woda dostać do środka.

necoman · Post autor: **necoman** » 30 lis 2010, 00:33

nooo.... jakiś kabelek to napewno > nie byle jaki. chodzi Ci na wszystkich cylindrach?? możliwe że masz przebicie kabli wysokiego napięcia! bądź jak kolega powyżej powiedział > w aparacie zapłonowym. może Ci kopółka delikatnie pękła ?

L_O_R_D · Post autor: **L_O_R_D** » 30 lis 2010, 10:29

fotki

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b22 ... b8dfe.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/139 ... 0e4ba.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/15d ... dac45.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/92e ... 36195.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/153 ... a6419.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be2 ... 43322.html

mati86 · Post autor: **mati86** » 30 lis 2010, 14:27

dach dało by się jeszcze wyklepać ale pójdzie cały w szpachlę.
koszt dachu lakiernik 500+ 200 blacharz
błotnik 150zł+ 300 lakierowanie
maska 300/400zł+ 300 lakierowanie
lampa 100zł
koszt tylko tych elementów mniej więcej 1950zł, nie licząc innych uszkodzeń
których nie widać na zdjęciach.

Spetsnaz · Post autor: **Spetsnaz** » 30 lis 2010, 15:07

Maskę można za 100zł na allegro wyrwać + lakierowanie czyli 100+~250zł, lampa 50-60zł(zależy czy nowa nieoryginalna czy używana oryginalna, ew. nowa oryginalna ale to koszt rośnie) błotnik 100zł + 250 lakierowanie a co do dachu to się nie orientuje. Czyli bez dachu masz ok. 800zł. Nie wiem skąd kolega mati86 naliczył 2000zł, chyba na nowych częściach heh

+ można liczyć zawsze na jakiś rabat jak kilka części będziesz lakierował więc może być jeszcze taniej heh

mati86 · Post autor: **mati86** » 30 lis 2010, 15:37

zależy kto w jakim regionie ma ceny. ale ja na pewno za 250zeta bym tego nie omalował. no chyba że dasz do jakiegoś dziadka i omaluje ci w stodole to koszt wychodzi taniej.

jeszcze nigdy nie spotkałem maski za 100zł.po tyle to chodzą grile.
najtańsza którą kupiłem dałem 260zł miała mieć jedną wgniotkę tylko.
jak się okazało całedo grila musiałem prostować i spachlować. także kolego niewiem skont ty takie ceny masz.ale jak nie widziałeś stanu na żywo to raczej cena jest nie realna. ale jak masz takie namiary to sam biorę odrazu.

odrazu jak kolega będzie kupywał części na alegro to do tej ceny którą wyliczyłem trzeba jeszcze policzyć koszty przesyłek.
także kwota naprawy jeśli nie robisz tego sam wyjdzie ponad 2000zł.
i nie jest kwotą zawyrzoną to ci mogę zagwarantować.

Patrique · Post autor: **Patrique** » 30 lis 2010, 16:28

Jeśli Twoje auto było zadbane, to ja bym kupił używki: dach, maskę, błotniki. Następnie podjazd do porządnego zakładu spawalniczego, a malowanko u znajomego co ma kompresor i Ci to pomaluje. Od biedy można by pomalować tylko z zewnątrz. Ja tak miałem z bitym błotnikiem, w który i tak notabene wjechała mi ostatnio jedna kobita. Lampy kupisz tanio (nawet używane ori, jak dobrze trafisz). Wracając do blacharki to ja bym się nigdy nie bawił w szpachlę. Natomiast jeśli ktoś Ci dobrze pospawa i zabezpieczy spawy to będzie to prawie jak ori (mówimy oczywiście o budzie). W końcu w fabryce też spawają :-> . Jednak nigdy nie polecam spawania podłogi, podłużnic i innych takich pierdół. Jak wiemy takie praktyki są stosowane w przypadku skasowania połowy auta. Osobiście wolał bym jednak jeździć fiatem 126p w całości niż najpiękniej odpicowaną A4 zrobionej z czterech różnych ćwiartek. <ok>

L_O_R_D · Post autor: **L_O_R_D** » 30 lis 2010, 17:13

nio ja za te Autko dałem 2000 tyś
stan jego to igiełka był może troszkę rysek na lakierze z progi w nim były nie ruszane itp Amorki gazowe nowe gałki itp
silniczek chodzi jak zegarek pali na dotyk
jutro ma do mnie dobry blacharz przyjedzie i powie mi wszystko co i jak
a jak mi powie ze dach itp i np sie to nie opłaca. To kombinuje czy nie zrobić z samochodu cabrio z talaga cos takiego hehe ale narazie to tylko marzenia
bo Samochodu napewno nie chce stracić bo bardzo jestem do niego przywiązany
A tak kombinuje czy by zaraz nie pomalować całego Auta

A układ jezdny będzie prosto bo jak jechałem do domu to nigdzie mnie nie ściągało

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 30 lis 2010, 17:31

_uwaga

percevalle · Post autor: **percevalle** » 30 lis 2010, 17:47

L_O_R_D pisze:A tak kombinuje czy by zaraz nie pomalować całego Auta

No jak tak to cie wyniesie z 4tyś wszystko

Ale wydaje mi sie że mozesz sporo oszczedzic kupując czesci na allegro czy szrotach i przygotowując pod malowanie samemu + jak ktos napisał kumpel z kompresorem albo zaprzyjazniony lakiernik.

L_O_R_D · Post autor: **L_O_R_D** » 30 lis 2010, 18:00

no tak zgadza się
też jest na oku taka czerwona 80 na szrucie która była by dawca części
maska i światełka i błotnik
najbardziej chodzi mi o ten dach bo z jednej strony też myślałem o przeszczepieniu
ale czy warto ??

mati86 · Post autor: **mati86** » 30 lis 2010, 18:29

przeszczep dachu jak najbardziej się nie opłaca ponieważ za dużo do roboty.
musiałbyś szyby wycinać i rzeźbić słupki obklejać parę razy a nie daj boże niech się coś zapyli w środku. potem wklejać szyby spowrotem a wtedy więcej siana musiałbyś wyłożyć jest to nie opłacalne.
lepiej zostać przy tym co jest, ładnie wyklepać, powyciągać potem lekko kitnąć,wyprowadzić ładnie i pomalować i po sprawie.

trepek · Post autor: **trepek** » 30 lis 2010, 18:58

A nie prościej i taniej poszukać audiolki z padniętym silnikiem i dobrą budą?
Swego czasu zastanawiałem się, czy nie kupić 90'tki wersja US z niedziałającym silnikiem, na dobrym wypasie i w bardzo dobrym stanie blacharskim za niecałe 2000zł.

L_O_R_D · Post autor: **L_O_R_D** » 01 gru 2010, 17:17

a dziś u mnie był blacharz i powiedział ze dach da się bez problemu wyprostować zobaczymy co z tego wyjdzie

A jak by komuś b3 wysiadła to jestem zainteresowany kupić cała budę za tak około 1200 zl