Dziś podchodzę do samochodu, otwieram, zapalam i biorę się do drapania szyb. W tym momencie zonk - drzwi mi się nie zamykają. Odbijają się, nie łapie wgl. zatrzask.
Aby je zamknąć muszę docisnąć kolanem do samochodu i zamknąć z kluczyka jednak wtedy trzymają się tylko na bolcu i odchodzą trochę. Dobre jest to, że wgl. są zamknięte.
Dodam, że klamka od wewnątrz nie powraca na swoje miejsce. Zostaje tak jak się ją pociągnie.
Macie jakieś rady? teraz już samochodu nigdzie nie oddam, więc zostaje mi grzebanie samemu na mrozie
[80 B4] Problem z drzwiami kierowcy.
Jest taka możliwość, że pękła sprężyna wewnątrz klamki. Spróbuj wyjąć klamkę (chodzi mi o tą od wewnątrz auta) i sprawdzić, czy sprężyna jest cała).
Tutaj masz zdjęcie:
Żeby wyjąć ten element, trzeba go maksymalnie pociągnąć, a ujrzysz śrubę na śrubokręt gwizdkę. Uważaj tylko na zabezpieczenie linki, żeby nie wpadło Ci za boczek, wtedy będzie trzeba zdjąć osłonę drzwi.
Powodzenia
Tutaj masz zdjęcie:
Żeby wyjąć ten element, trzeba go maksymalnie pociągnąć, a ujrzysz śrubę na śrubokręt gwizdkę. Uważaj tylko na zabezpieczenie linki, żeby nie wpadło Ci za boczek, wtedy będzie trzeba zdjąć osłonę drzwi.
Powodzenia