Aby je zamknąć muszę docisnąć kolanem do samochodu i zamknąć z kluczyka jednak wtedy trzymają się tylko na bolcu i odchodzą trochę. Dobre jest to, że wgl. są zamknięte.
Dodam, że klamka od wewnątrz nie powraca na swoje miejsce. Zostaje tak jak się ją pociągnie.
Macie jakieś rady? teraz już samochodu nigdzie nie oddam, więc zostaje mi grzebanie samemu na mrozie
