Witam, miałem wczoraj drobną stłuczkę, gościu wjechał mi w lewy tył. Czy tylny lewy błotnik jest demontowalny czy jest spawany na stałe, bo mam wgniotkę pod kierunkowskazem i ciężko to będzie wyklepać. Jeśli jest demontowalny, to gdzie szukać śrub?
Pozdrawiam
M2000
[B4 All] Tylny lewy błotnik - jak wymienić
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 maja 2012, 17:07
[B4 All] Tylny lewy błotnik - jak wymienić
Ostatnio zmieniony 21 maja 2012, 17:18 przez marcino2000, łącznie zmieniany 1 raz.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 maja 2012, 17:07
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
nie do końca tak jest. Jeśli za robotę zabierze się fachowiec, to rozwierci fabryczny zgrzewy, wyrwie poszucie błotnika i wspawa wszystko jak fabryka to robiła i szpachli nie będzie., Tylko pytanie - komu się chce tak bawić? Osobiście znam jednego blacharza, który tak właśnie robi. Ale znam wielu też takich, co nawet nie wyciągają/wyklepują blach, walą szpachel i wszyscy są zadowoleni...Labiel pisze:jak będziecie wspawywać element to przecież i tak pójdzie szpachla i to nie jakieś mikro ilości.
jeśli wgniotka nie jest duża, to jest to do ogarnięcia.marcino2000 pisze: No to szkoda, zostaje jedynie blacharz, ja się tego nie podejmę niestety, choć narzędzia mam
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
najlepiej samemu wyciąć więcej niż potrzeba, wtedy mamy margines na ewentualne błędykojak85 pisze:Trzeba by też znaleźć dobrze wycięty błotnik z dawcy
znam ludzi, co poprawiają fabrykę, i robią to naprawdę fachowo. Ale u nich robota nie kosztuje przysłowiowe "pięć złotych"...kojak85 pisze: A tak poza tym tak jak w fabryce już nie będzie, może być co najwyżej "prawie".
<ok> wszystko w temacieLabiel pisze:dewiant że się da zrobić to bez szpachli to wiem, ale tak jak piszesz - nikomu się nie chce, albo musieliby brać za taką naprawę odpowiednio więcej.