[B4 All] Tylny lewy błotnik - jak wymienić

marcino2000 · Post autor: **marcino2000** » 21 maja 2012, 17:13

Witam, miałem wczoraj drobną stłuczkę, gościu wjechał mi w lewy tył. Czy tylny lewy błotnik jest demontowalny czy jest spawany na stałe, bo mam wgniotkę pod kierunkowskazem i ciężko to będzie wyklepać. Jeśli jest demontowalny, to gdzie szukać śrub?
Pozdrawiam
M2000

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 21 maja 2012, 17:18

Na przyszłość proszę pamiętać o stosowaniu TAGów

Nie jest demontowalny. Trzeba ciąć.

marcino2000 · Post autor: **marcino2000** » 21 maja 2012, 18:07

Dzięki będę na przyszłość wiedział.
No to szkoda, zostaje jedynie blacharz, ja się tego nie podejmę niestety, choć narzędzia mam
Pozdro!

Penny · Post autor: **Penny** » 21 maja 2012, 23:09

W swojej b3 mam wgniotkę w tym samym miejscu. Też wolałbym wymienić i oszczędzić audicy szpachlowania ale sam raczej tego nie zrobię. Czy ktoś już próbował wymienić tylny błotnik, ewentualnie myślicie że znalazł by się blacharz który by to ogarnął ?

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 21 maja 2012, 23:14

Wrzućcie jakieś zdjęcia jak to wygląda.

PS: jak będziecie wspawywać element to przecież i tak pójdzie szpachla i to nie jakieś mikro ilości. Innej opcji nie ma.

dewiant · Post autor: **dewiant** » 24 maja 2012, 12:53

Labiel pisze:jak będziecie wspawywać element to przecież i tak pójdzie szpachla i to nie jakieś mikro ilości.

nie do końca tak jest. Jeśli za robotę zabierze się fachowiec, to rozwierci fabryczny zgrzewy, wyrwie poszucie błotnika i wspawa wszystko jak fabryka to robiła i szpachli nie będzie., Tylko pytanie - komu się chce tak bawić? Osobiście znam jednego blacharza, który tak właśnie robi. Ale znam wielu też takich, co nawet nie wyciągają/wyklepują blach, walą szpachel i wszyscy są zadowoleni...

marcino2000 pisze: No to szkoda, zostaje jedynie blacharz, ja się tego nie podejmę niestety, choć narzędzia mam

jeśli wgniotka nie jest duża, to jest to do ogarnięcia.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 24 maja 2012, 15:07

dewiant że się da zrobić to bez szpachli to wiem, ale tak jak piszesz - nikomu się nie chce, albo musieliby brać za taką naprawę odpowiednio więcej.

kojak85 · Post autor: **kojak85** » 24 maja 2012, 15:46

Trzeba by też znaleźć dobrze wycięty błotnik z dawcy

A tak poza tym tak jak w fabryce już nie będzie, może być co najwyżej "prawie".

dewiant · Post autor: **dewiant** » 24 maja 2012, 23:28

kojak85 pisze:Trzeba by też znaleźć dobrze wycięty błotnik z dawcy

najlepiej samemu wyciąć więcej niż potrzeba, wtedy mamy margines na ewentualne błędy

kojak85 pisze: A tak poza tym tak jak w fabryce już nie będzie, może być co najwyżej "prawie".

znam ludzi, co poprawiają fabrykę, i robią to naprawdę fachowo. Ale u nich robota nie kosztuje przysłowiowe "pięć złotych"...

Labiel pisze:dewiant że się da zrobić to bez szpachli to wiem, ale tak jak piszesz - nikomu się nie chce, albo musieliby brać za taką naprawę odpowiednio więcej.

<ok> wszystko w temacie