[B4 all] Usunięcie zadrapań

trudny3 · Post autor: **trudny3** » 15 sie 2010, 16:24

Witam. Jako że moja Audi jest "nieco" obdrapana :-| chciałem się was poradzić. Poniżej przedstawiam dwa zdjęcia zadrapań. Jak najlepiej je usunąć samemu? Zadrapanie ze zdjęcia nr 1 jest na masce, a ze zdjęcia nr 2 na prawym błotniku. Wiem, że zdjęcia słabej jakości, ale robione telefonem. Dzięki z góry za pomoc.

luk448 · Post autor: **luk448** » 15 sie 2010, 16:30

jeśli są dość głębokie to samemu nic nie zrobisz.Jeśli nie znasz się na lakiernictwie to polecam raczej wizytę u kogoś kto sie na tym zna bo samemu jeszcze więcej szkód narobisz niż pożytku.

trudny3 · Post autor: **trudny3** » 15 sie 2010, 16:32

Te na masce nie są głębokie, ale ta na błotniku to dość poważna.

matig · Post autor: **matig** » 15 sie 2010, 17:51

na masce możesz spróbować spolerować pastą G3 lub TEMPO o ile te rysy nie są zbyt głębokie , ewentualnie bedzie trzeba zeszlifować , zmatwić lakier i zrobić wpyłkę

trudny3 · Post autor: **trudny3** » 15 sie 2010, 18:14

Akurat pasta tempo na te rysy nie pomogła, chociaż niektóre mniejsze usunęła.

mati86 · Post autor: **mati86** » 15 sie 2010, 18:39

jeżeli masz zarysowane do podkładu to żadną pastą nic nie zdziałasz,
na masce radziłbym rozjechać maszyną i przelecieć całą maskę.
na masce się wpyłek nie robi jak chcesz żeby ładnie wyglądało,
na błotniku masz za głęboką rysę trzeba będzie ją rozjechać jak się da a jak nie to delikatnie przy szpachlować. tak czy tak musi ci to lakiernik zrobić.
a jak nie masz kasy to kub sobie 0,5 setki bazy i rozrób z bezbarwnym i zrobisz sobie zaprawki i już będzie inaczej

trudny3 · Post autor: **trudny3** » 15 sie 2010, 18:55

Mam jeszcze takie rysy na dachu po zimie, gdy mój ojciec "odśnieżał" mi samochód.

A ile mógłby zażyczyć sobie lakiernik za takie coś łącznie z malowaniem tylnego zderzaka (bo stary zderzak pęknięty nieco) ?

mati86 · Post autor: **mati86** » 15 sie 2010, 19:00

na dachu to raczej ci zejdzie pasta i maszyna i będzie ok.
jeśli chodzi o lakierowanie to nie wiem jak u was biorą,
ale myślę że 300zł za element musisz dać łącznie z naprawą zderzaka

trudny3 · Post autor: **trudny3** » 15 sie 2010, 19:08

Zderzak ja będę miał własny tylko mi chodzi ile on może za to wszystko wziąć. A z dachu nie zejdzie bo ojciec "odśnieżał" samochód ... łopatą

mati86 · Post autor: **mati86** » 15 sie 2010, 19:20

w tys. ciężko będziesz miał się zmieścić

trudny3 · Post autor: **trudny3** » 15 sie 2010, 19:33

Aha dzięki za pomoc. Czyli jeszcze sporo czasu minie zanim uzbieram tyle kasy. Więcej nikomu nie dam samochodu :-x

percevalle · Post autor: **percevalle** » 15 sie 2010, 19:37

trudny3 pisze:Czyli jeszcze sporo czasu minie zanim uzbieram tyle kasy.

Póki co polecam Ci zrobić zaprawke, bo jesli jest odsłoniety podkład, to niedługo rzuci sie rdza jesli bedziesz tak dlugo jezdził.

michael80b3 · Post autor: **michael80b3** » 15 sie 2010, 19:40

Póki co to możesz sobie kupić kredkę koloryzującą, nie daje doskonałego efektu ale rysy znacznie mniej rzucają się w oczy, ja mam u siebie na nadkolu kredkę i wszystko jest git już od kilku lat.

sztahu · Post autor: **sztahu** » 15 sie 2010, 20:25

no kredka to najlepsze rozwiązanie tymczasowe

percevalle · Post autor: **percevalle** » 15 sie 2010, 22:03

sztahu pisze:no kredka to najlepsze rozwiązanie tymczasowe

Najlepsze tymczasowe to zaprawka, a kredką możesz sobie pomalowac usta.